Otwarty staż wing chun z Didier Beddar 21-22 maja Łódź!!!

Otwarty staż wing chun z Didier Beddar 21-22 maja Łódź!!!





Serdecznie pragnę zaprosić wszystkich - nie tylko tych ćwiczących wing chun i/lub jego różne odłamy, ale również przedstawicieli i adeptów innych systemów oraz sztuk walki - na pierwszy w Polsce - otwarty staż z Sifu Didier Beddar, który odbędzie się w Łodzi w dniach 21-22 maja 2011r. Staż będzie imprezą dwudniową (po 4 godziny zajęć każdego dnia)

Nie ważne co ćwiczysz - przyjdź, zobacz, spróbuj - zdobądź własne zdanie na temat wing chun.


Poniżej kilka najważniejszych informacji w temacie stażu - dane te będą uaktualniane na bieżąco ...

termin: 21-22 maja 2011 (godziny zajęć w planowaniu)

miejsce: Łódź dokładna lokalizacja miejsca zajęć zostanie podana wkrótce, kwestia noclegu też jest uzgadniana - niewykluczony nocleg po kosztach (np na sali lub coś w tym stylu)

tematyka/program stażu: info wkrótce (program ma być ustalony i podesłany przez Sifu)


koszt: 140 zł osoba (2 dni stażu po 4 godziny dziennie) - opłata za 1 dzień stażu 80 zł

Wszelkie dodatkowe informację będę rozsyłał zainteresowanym na bieżąco - proszę o kontakt na maila 73.robert(at)gmail.com - w temacie proszę napisać Staż Łódź.
Każda nowa wiadomość pojawi się także w tym wątku.
Zapraszamy też na naszą stronę www.pagoda.pl gdzie również będą wszelkie informacje


Prosiłbym o możliwie jak najszybsze zgłaszanie chętnych i wnoszenie opłat za staż na konto 71 1140 2004 0000 3802 1039 7804. Pozostałe dane do przelewu wysyłam zainteresowanym mailem. W tytule przelewu proszę podać: opłata za staż 21-22 maja Łódź-xxxx <<=tu swoje nazwisko lub kilka nazwisk przy opłacie zbiorowej (choć wolałbym wpłaty indywidualne) - w opcji jednodniowej proszę o informację, którego dnia dotyczy opłata.

Informacja dla ćwiczących inne odłamy wing chun lub całkowicie odmienne systemy zainteresowanych udziałem w stażu

* Staż nie jest miejscem, gdzie w jakikolwiek sposób wskazuje się wyższość jakiegokolwiek systemu nad jakimkolwiek innym
* Staż nie jest miejscem, gdzie na siłę się kogoś do czegoś przekonuje, mimo wszystko warto spróbować wykonać kilka powtórzeń zanim się wyda o czymś opinię - niedopuszczalne jest ostentacyjne lekceważenie wskazówek do ćwiczeń, czy innych ćwiczących (o prowadzącym nie wspomnę)
* Staż nie jest miejscem, gdzie można popisywać się własną sprawnością, czy biegłością techniczną, zwłaszcza jeśli nie jest to związane z wykonywanymi ćwiczeniami
* Staż nie jest miejscem weryfikowania czyichkolwiek umiejętności, jakiekolwiek pojedynki nie wchodzą w grę
* Staż jest miejscem, gdzie próbuje się zrozumieć inny punkt widzenia i wzbogacić w ten sposób własny trening oraz zdobyć nowe doświadczenia.
* Staż jest miejscem przyjacielskiego spotkania i ćwiczenia w określony sposób (nawet jeśli jest to bardzo odmienny sposób od ćwiczonego na co dzień) Tylko to pozwala wypracować własne zdanie na temat odmiennych metod i podejścia do treningu.


Jesteś otwarty na inne/nowe podejście - przyjdź, zobacz, oceń

Pozdrawiam i zachęcam do spróbowania ....

Staż organizowany jest przy współpracy i z pomocą Wojtka Adamusika - Jeet Kune Do Łódź: http://www.jeetkunedo.pl/

Ja niczego nie krytykuję, po prostu jestem ciekawy, bo to przeczy statystyce i matematyce.

Mam na myśli to, że żaden reprezentant podobno bardzo skutecznej sztuki walki, nie wymiatał w MMA.

To trochę tak jakby ktoś mówił, że jest specjalna szkoła(mam na myśli szkołę w wymiarze globalnym) pływania, gdzie uczą nieprzeciętnego stylu i "podobno" reprezentanci tej koszą wszystkich dookoła ale ani razu nie wystąpili na olimpiadzie czy MŚ.

Powtarzam, nie chcę siać fermentu, kieruję mną zwykła ciekawość więc jestem otwarty na dobre argumenty...

/edit

I jeszcze raz polecam film Yip Man

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2011-04-28 22:24:33

Poniżej krótki filmik przedstawiający umiejętności sifu.

powiedz Scorpion przekonują Cię te sztuczki? nie są ani wykonywane na dużej szybkości(chodzi o "atakujących")ani na "serio". chciałbym zobaczyć go w sparingach

Mnie nie przekonuje to co widziałem na żywo

MackoMedyk powiem to tak, kiedyś patrzyłem na to tak jak Ty. Zmieniłem zdanie jak pewien pan z Bydgoszczy który trenuje wing chun po każdej akcji bokserskiej którą go atakowałem lał mnie w ryj swoimi jak to nazwałeś sztuczkami.
Z ciekawszych rzeczy przywalił mi np moim własnym barkiem w twarz. Jeśli to są dla Ciebie sztuczki to zapraszam na kolejny zlot i się przekonasz. Mało tego zobaczysz co to szybkość Wing chun jest to bardzo szybki styl, więc nie mów że na pełnej szybkości jest to niewykonalne bo zanim zadasz cios to dostaniesz 3, po kolei w krtań nos i oczy itd.
Przekonywać na siłę Cię nie będę, ale nie krytykuj jeśli nie miałeś z czymś styczności bo się kiedyś możesz zdziwić.
Zdejmij kiedyś rękawice i zobacz jak wtedy walka wygląda

@MackoMedyk
Jeśli jesteś sceptyczny i nie przekonuje TO Ciebie, to właśnie staż ten jest po to, by się samemu przekonać czy i jak to działa. Sądzę, iż zamiast bazować na tym co się widzi na y2b, czy czyta na forum najlepszą rzeczą jest po prostu skorzystać z okazji i spróbować. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i naprawdę łatwo coś komentować stojąc z boku ...
Łódź została wybrana na miejsce organizacji stażu jako miejscowość leżąca potencjalnie najbardziej centralnie w Polsce (by każdy nie miał za daleko), osoba Wojtka również miała na to duży wpływ. Cena chyba nie jest dziwnie wysoka więc ... chyba naprawdę warto samemu się przekonać.

@Olokk
Heheh wiem co tam Tobie pokazywałem natomiast nie wiem co jeszcze widziałeś - doprecyzuj proszę.

Opieram się głównie na tym co Ty mi pokazałeś Mam po prostu bardzo inne spojrzenie na walkę, jestem prostakiem

Ale jak widać, Scorpion jest zainteresowany, a jak on jest, to już jest to dobra reklama

no ba

@OkoKK
Hehehe chłopie co ja mogłem pokazać na 2 zlotach mając do dyspozycji raptem 40 min na każdym. Przecież chodziło o to, by zademonstrować system, opowiedzieć chwilę o jego podstawowych strategiach oraz zasadach, pokazać jakieś proste ćwiczenie, wyjaśnić je i dać Wam spróbować .... a nie wykazywać jego skuteczność - przy następnym razie myślę, że odbędzie się 2ga ta niby fajniejsza część zlotu ... może wówczas przekona Cię jego wartość utylitarna.

A ten skorupiak ... znaczy się Skorpion Cóż ... on nie ma wymówki, a że chłop jest naprawdę otwarty, pracowity (starczy wazeliniarstwa), więc na pewno się nie wymiksuje ze zlotu (on już wie o czym ja mówię) Źle mówię Zbyszek - będziesz prawda

Lee, sorry, ale mnie chyba nie do końca rozumiesz.
Nie mam nic przeciwko temu, ze robisz to co robisz i się w tym odnajdujesz. ze jesteś na poziomie mistrzowskim to też widać. Do mnie po prostu przemawiaja inne rzeczy, jestem z innej bajki...
Dwa zloty to dość by kogoś do siebie przekonać. Po dwóch zlotach zacząłem ćwiczyć u Wuxii

Ty lubisz blondynki, ja brunetki, inna bajka po prostu

Olo co innego piszesz, co innego myślisz, bynajmniej takie odnoszę wrażenie.
Co innego lubić blondynki albo brunetki, a co innego wiedzieć, że każda zasługuje na szacunek i może szansę bliższego poznania bez względu na kolor włosów. A poza tym zważ, że w Twych słowach wygląda na to, że blondynki są niefajne. Tym bardziej to dziwne, bo nie znasz preferencji innych.
Inaczej brzmi sformułowanie, że wing chun nie jest dla Ciebie bo inaczej czujesz walkę, niż takie, że nie przekonują Cię te, jak to określił Maćko, "sztuczki" - w podtekście tego drugiego, że wing chun jest zbiorem mało przekonywujących/nieskutecznych "sztuczek"

Wybacz - ja też prosty człowiek jestem, dlatego lubię wyjaśnić sprawę do końca .... nie żebym się spinał