-------------------------------------------------------------------------
Obecnie udało mi się ustabilizować wagę przy w miarę normalnym jedzeniu, co to znaczy ? To ze mam wagę 109 kg taką jaką podawałem 2 lutego tylko z tym ze ta waga stoi i nie spada mimo regularnego wysiłku fizycznego.
Trochę mam utrudnioną sytuację bo jestem częściowo niedożywiony, stosowałem dietę z niskim indeksem glikemicznym, od paru dni zacząłem pomału włączać produkty wysoko indeksowe tak żeby w miarę delikatnie przejść powiedzmy w normalny tryb, oczywiście jest to robione bardzo delikatnie i cały czas kontrolowane. Małe ilości kalorii, produktów z wysokim ig.
Tak jak pisałem wcześniej przymierzam się do diety kopenhaskiej, jest to oczywiście głupia dieta gazetowa ale na prawdę cyferki na wadzę spadają i jest dosyć tania, boje się tylko czy po tej diecie nie będę miał problemów ze wstaniem z wanny, bo jest to kosiarz który bardzo mocno wyniszcza organizm.
Czytam sobie wasze forum, ściągnąłem sobie dużo informacji z chomika odnośnie treningu masowego oraz żywienia i zastanawiam się jak to ludzie to robią ze potrafią rzucić 70 kg w 3 - 4 miesiące ? Nie mówię ze to mądre ale na pewno niesamowite. Ja rzuciłem 50 kg ale w około roku czasu.
Odchudzanie to proces długotrwały i najlepiej jest zrzucać 0.1 - 1 kg tygodniowo. Ja w tej chwili mam taki problem ze potrzebuje zrzucić sobie 10 kg w około miesiąc czasu, w sumie to nie zależy mi tak na wadzę jak na poprawie sylwetki, ale tak jak ważyłem poniżej stówy to już wyglądałem jak człowiek.
Docelowo chce się odchudzić do wagi z przedziału 77 kg - 86 kg w zależności od poziomu tłuszczu mierzonego w procentach, ale to jest plan długoterminowy
Mam bardzo dziwną budowę ciała, mam szczupła twarz, szczupłe ręce, na dłoniach i stopach widoczne są żyły (po prostu nie odkłada się tłuszcz w tym miejscu, bo niektórzy to mają takie pulchne łapy i palce baryłki, Ja tego nie mam) Klatka piersiowa jest wysunięta do przodu, taki układ kośćca, mimo bardzo dużej nadwagi mam talię :) klatka 115 cm talia 90 cm brzuch też około 115 cm, wygląda to trochę jak klepsydra, taka babska figura, bardzo szerokie biodra, uda grube, łydki szczupłe i umięśnione. Płaskie plecy i pupa.
Bardzo zależy mi na tym abym schował się pod ubraniami i na zewnątrz wyglądał jak człowiek, Oczywiście będę sobie po cichutku poprawiał sylwetkę pod ubraniem ale już bez takiego parcia na czas.
Pytanie kieruje do zawodowców, sam wiem ze człowiek nie chce brać odpowiedzialności za drugiego człowieka i najlepiej doradzić komuś zdrową zbilansowaną dietę, z resztą mimo iż znam się na tym tylko troszkę to tez bym właśnie taką doradzał, bo jest pewna i na pewno nikomu nie zaszkodzi.
Wszyscy dobrze wiemy ze są pewne myki, żeby to odchudzanie przyspieszyć, nie mówię tutaj o efedrynie czy klenie bo takie rzeczy to można sobie zapodać na sam koniec żeby dopracować ostatnie szlify na rzeźbie a w jakieś spalacze nie bardzo wierze, można uzyskać podobne efekty kupując kofeinę w tabletkach za 15 zł i popijać zieloną herbatę.
Czytając rożne źródła natrafiłem na dietę kataboliczną, nigdy wcześniej tego nie stosowałem i wydaję się to być jakąś tam alternatywą. O dziwo jestem w 100% zdrowy i mogę sobie pozwolić na prawdę na bardzo dużo, myślę ze ta dieta aż tak bardzo mi nie zaszkodzi, ale chciałbym jeszcze poznać wasze zdanie na temat tej diety, czy to jest dobry kierunek myślenia ?
Co jeszcze mogłoby się w miarę dobrze sprawdzić ? Oczywiście cały czas robię aeroby i nawet załatwiłem sobie pulsometr, pracuje mniej więcej na tętnie 137 przez 2 godziny, pulsometr podaje ze spalam w ciągu dnia około 4 tys kalorii, taka jest wartość po wprowadzeniu mojego wzrostu i wagi. Do tego basen, bieżnia.
Jak coś jest nie jasne to proszę pytać.