Od pol roku w sumie chodze regolanie na silownie , mam diete etc. ale obecnie mam maly dylemat .
Powiem wam jaki jest moj cel , duza sila w miesniach , mile widziana potezna budowa ciala .
Zawsze chcialem byc wielkim klocem latajacym , jak kazdy wie ludzie cwiczacy akrobatyke sa zazwyczaj chodzi , szczupli sama skora i kosci az szkoda na to patrzec xD co z tego ze to lata , skoro wyglada jak kupa za przeproszeniem .
Glownie chodzi o salta , zabawy na rączkach tzw. hand stand
tutaj przykladowo koles robi pozniej
to czego ja nie ogarniam , czyli pompki na rekach itp.
Przy akrobatyce brak mi dynamiki za to itd.
Co z tego że w wyciskach mi idzie o 20kg up np. na klate skoro tyje 15kg ?
Jestem Mysli ze w przyszlosci cwiczac na mase wazac np. 90 kg bede wstanie wyciskac swoj ciezar na klate niejednokrotnie lecz zaczynam w to troche watpic powoli robiac sobi prosty rachunek
pol roku - z 73 na 85 wskoczylem , wycisk na klate z 45 na 70 sie poprawil . " wczesniej nawet nie wiedzialem co to pompki dlatego takie wyniki na poczatku byly " wczesniej spokojnie bylem wstanie zrobic pompke z podparcia lokci , a teraz mimo ze wyniki wyciskow sie polepszaja wzraz z waga to nie jestem wstanie obecnie zrobic to co przed przytyciem . Myslicie ze cwiczenie na mase , jest dobrym rozwiazaniem dla mnie jezeli mam zamiar uprawiac to co uprawiam ? Moze pozniej juz kg nie beda mi tak szybko szly i bardziej juz sila bedzie podskakiwac niz masa ? Bf mam tylko 12 ;p
Sporo ma gorzej, większość ma lepiej do tego dążę.