Ćwiczę bo lubię, ćwiczę bo chcę :)

W tej chwili robię trening 5x5 na siłę według schematy jak napisałem w pierwszym poście. Taki trening w tej chwili robi orzegów tyle że z większymi ciężarami. Ja zacząłem od małych dlatego że w czerwcu wysiadły mi stawy ( łokcie i nadgarstki ) przesadziłem z ciężarem przy ćwiczeniach + prace budowlane przy domu. Nie mogłem dżwigać przez 4 miesiące, potem był lekki FBW i teraz od 30 listopada 5x5 na siłę ale zacząłem od małych ciężarów.

Dziś na przykład wyglądało to tak;

Rozgrzewka i rozciąganie 15min, 3x15 pompki w szerokim rozstawie ( bo lubię ), następnie 5x5 przysiady , 5x5 wyciskanie stojąć, 1x5 MC, przed każdym ćwiczeniem, 1x12 seria rozgrzewkowa + przed MC seria pośrednia połowa ciężaru którym aktualnie ćwiczę. Na koniec trceps 1x12 rozgrzewkowy, potem 3x10 i na koniec 1x20 rozgrzewkowy. Po wszystkim 5 minut rozciąganie. Przerwy między ćwiczeniami 2 min. między seriami 1 min. Nie twierdze że po tym nie czuję zmęczenia, ale mam ochotę na jeszcze

Jak ciężary małe to się nie dziwię!
Objętościowo nie wygląda na mało.
Zwiększ ciężar a potem powiedz czy chcesz jeszcze.
Ja wysiadam po 3 seriach z ciężarem z którym robię do 6p.

Nie bardzo ten typ treningu pasuje w takiej sytuacji.

A mówiąc krótko -lipa. :)

5 x 5 to typowy trening na siłę, a na siłę to znaczy na Siłę -czyli odpowiednie ciężary dobrane wg schematu procentowego siły maksymalnej w danym ćwiczeniu.

Inne dozowania ciężaru (mniejsze ,jak u Ciebie) nie maja właściwie żadnego sensu -po prostu - brak znaczących efektów i w sile i w rozwoju.

Nie bardzo ten typ treningu pasuje w takiej sytuacji.

A mówiąc krótko -lipa. :)

5 x 5 to typowy trening na siłę, a na siłę to znaczy na Siłę -czyli odpowiednie ciężary dobrane wg schematu procentowego siły maksymalnej w danym ćwiczeniu.

Inne dozowania ciężaru (mniejsze ,jak u Ciebie) nie maja właściwie żadnego sensu -po prostu - brak znaczących efektów i w sile i w rozwoju.

Zdecydowałem się na ten trening pod wpływem artykułu Andrzeja Michalaka w czasopiśmie "KIF" nr 7-8/2015 "Trening siły metodą... starożytnych Greków". Stosuję się do tego zmieniłem jedynie dodawany ciężar z 2,5 do 2kg ( nie lubię połówek ) i dodałem ćwiczenia na biceps i triceps, bo lubię. Niestety nigdy nie sprawdzałem swoich maxów w różnych cwiczeniech ( mówię o czasie terażniejszym nie o młodości) bo nie mam nikogo kto mógłby mnie asekurować a bez asekuracji nie będę ryzykował. Zastosowałem ciężary wyjsciowe według tabeli podanej w artykule zakładając że napisał go fachowiec. Chce w ten sposób poćwiczyć do końca stycznia a potem przejść na FBW. Może jak byłbym 10 -20 lat młodszy to miałbym jakieś kompleksy ale mam swiadomość że trudno mi będzie dojśc do ćwiczenia takimi ciężarami jak TY czy Twoi rówieśnicy ( żałuję że wróciłem do ćwiczeń tak późno) ale zobaczymy na moją 60-siatke . Na rajzie sukcesem będzie dla mnie 5x100kg w przysiadzie i 5x100kg MC, wiosłowanie chciałbym 5x110kg

masti trenuje bardziej nowoczesnymi metodami. A prezes A.Michalak kulturystyką zajmuje się już kilkadziesiąt lat.

Nie znam tego artykułu - chociaż kupuję KIF . Albo nie miałem tego numeru albo nie zwróciłem na niego uwagi.
Za długi czas planowania. Lepiej stawiać sobie krótsze cele np. 2 miesięczne

Daleki jestem od tego aby podważać wiedzę i autorytet mastiego, wręcz przeciwnie. Ale tak jak napisałem siła już nie ta co kiedyś i podatność na kontuzję większa, działam według zasady "mierz siły na zamiary" . Uważam że ćwiczenia oprócz poprawy kondycji wyglądu i samopoczucia mają też sprawiać przyjemność i radość.

No to na dzisiaj mam trening aerobowy zaliczony. Narąbałem 1m3 drzewna do pieca, zrzuciłem to do piwnicy i poukładałem a dodatkowo odkurzyłem cały dom. Wymachy, skłony, rzuty itp wykonano mogę teraz spokojnie wypić kawę . A może zaliczę jeszcze spacer z żoną i psem nad jezioro jakies 5-6 km i to będzie piękne zakończenie roku . Życzę Wszystkim udanego sylwestra i sukcesów (nie tylko siłowych) w Nowym Roku

Jednak mam ten numer KIF.
Jeśli, zacząłeś od 20kg w WL i w przysiadach to się nie dziwię niedosytowi!
Czytając Twojego posta skoncentrowałem się na opisie ćwiczeń dodatkowych i zdążyłem zapomnieć to co było napisane wcześniej (czyli 5x5).
Sam boję się takiego treningu jako zbyt wyczerpującego dla mnie!
Chociaż może się skuszę od jutra?!

Miałeś rację racje z tym większym ciężarem . Wczorajszy trening odczułem już bardziej, po intensywnych aerobach w niedzielę i wczorajszym 12 godzinnym dniu pracy ( nie lubię wcześnie wstawać a do pracy muszę wstać o 5:00 ) trening wyszedł mi tak sobie. Ale zaczynam czuć że dzwigam już coś bardziej konkretnego Jak na razie 5x5x65kg przysiady, 5x5x40kg wyciskanie stojąc i 5x74 MC, wiem że "szału" nie ma ale zobaczymy jak pójdzie na rajzie do końca stycznie.

Te ciężary (dla mnie) nie są takie małe.
40kg w wyciskaniu stojąc to przyzwoity ciężar.