NACIĄGNIĘTY NERW KULSZOWY

2 dni po treningu piłki nożnej, nagle pojawiły się trudności z chodzeniem. zacząłem odczuwać silny ból z tyłu nogi na granicy końca uda i pośladka. ból punktowy promieniujący na udo, aż do kolana. jak dotąd (2 tyg po zdarzeniu), w pozycji stojącej, nie jestem w stanie dostawić prawej stopy do lewej, skutkuje to bólem po zewnętrznej części uda, w okolicach biodra, pachwiny. nie jestem w stanie wyprostować tej nogi, podkulam ją, wychylająć stopę na zewnątrz. biodro jest przechylone i podniesione w lewą stronę. w pozycji leżacej nie mogę w żaden sposób podnieść nogi, nie czuję bólu, po prostu noga nie reaguje. mogę ją lekko przesuwać w pozycji poziomej. lekarz stwierdził, że naciągnąłem nerw kulszowy. przepisał Zaldiar i zalecił odpoczynek. stwierdził, że po 2-3 tygodniach powinienm zacząć normalnie chodzić. minęło 5 dni, ból częściowo minął (w okolicy kolana, udo też boli mniej, punktowo, zależnie od pozycji), ale nadal nie jestem w stanie chodzić, co mnie trochę przeraża. nie mogę postawić ciężaru ciała na kontuzjowanej nodze, stopa nadal wychyla się w prawo, kolano ciągle ugiete. nieznośny ból w okolicy pachwiny i jakby blokada biodra-nie mogę się wyprostować, chyba że z podkuloną nogą, stojąć na lewej. strasznie mnie to irytuje, ale nie wątpię, że będzie ok. proszę o opinie osób kompetentnych. jak długo to może potrwać, skąd niedowład nogi i biodra (niemożność wyprostowania) i kiedy i jak powinienem zacząć ćwiczyć?? z góry dziękuję, pozdrawiam

Na jakiej podstawie lekarz wydał opinie ? Robiłeś jakieś zdjęcie RTG np. odcinka lędźwiowego ? Mógł Ci wyskoczyć dysk. Żelami, tabletkami zlikwidujesz tylko ból który będzie powracał bo nie zostanie zlikwidowana przyczyna bólu. Odwiedź porządnego lekarza który skieruje Cię na jakieś badania.

diagnoza na podstawie tego, co powiedziałem. lekarz zbadał też kolano manualnie. stwierdził, że nie ma potrzeby usztywnienia. nie mam już problemu z kolanem. ból minął jeszcze przed wizytą. nie robiłem RTG. nie odczuwam też bólu w żadnym z odcinków kręgosłupa. ból skupia się w okolicach pachwiny, wzdłuż zewnętrznej części uda i punktowo na zewn części pośladka. nie mam problemu z leżeniem, siedzeniem, tylko ta niemożność chodzenia.

ból pojawia się w momencie, gdy próbuję wyprostować nogę i postawić prosto stopę w pozycji stojącej. stopa ucieka na prawo, kolano podkula się, a biodro w lewo. zapomniałem dodać na wstępie, że wsz zaczęło się od rozciągania po meczu, wtedy poczułem coś w pośladku, odpuściłem, ale wróciło po 2 dniach:/ załóżmy, że lekarz ma rację i to naciągnięty nerw. jak to wówczas przebiega? oczywiście rozważam też wizytę na dniach u kolejnego lekarza/

Wiesz nie jestem lekarzem ale z tego co czytam na internecie nie tak łatwo się tego pozbyć, i jako przyczyny nie wykluczał bym urazu dolnego odcinka kręgosłupa. Jeśli nadto nadgorliwie się rozciągałeś to z tego co czytam mogło nawet dojść do przesunięć w obrębie miednicy. Ciężko mi coś więcej napisać bo nie specjalizuje się w tej dziedzinie. Na Twoim miejscu gdyby ból przez jakiś czas nie ustępował odwiedził bym prywatnie porządnego fizjoterapeutę. Do ortopedy szedł bym tylko po skierowanie na jakieś badania.

dzięki za info. tymczasem uzbroiłem się w kolejną porcję leków przeciwbólowych i zastanawiam się, czy nie uciąć tej nogi, bo już mnie irytuje, heh. szukam dobrego ortopedy/fizjoterapeuty w okolicy, bez kolejnej wizyty na chwilę obecną się nie obejdzie.

Nie wiem skąd jesteś, jeśli z okolic Małopolski to mogę Ci polecić paru naprawdę godnych zaufania specjalistów. Jak coś pisz na PRIV.

dzięki, ale jestem z przeciwnej strony PL.