24.06.2013- DT
Dieta 1900kcal 140B/64T/190W
Aktywność- trening
Suplementy magnez b6
warzywa: sałata, pomidory, rzodkiewka, ogorki kiszone
Miska: clean
Trening 3 x 10:
1. Rozpiętki na maszynie
15 kg, 15 kg, 15kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej
7kg, 8 kg, 8kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
20 kg, 25 kg, 25 kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc
8,7 kg, 10 kg, 10 kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce
10, 12, 15
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)
6 kg, 7 kg, 7 kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu
12,5 kg, 15 kg, 15 kg
8. Uginanie nóg leżąc
9.Prostowanie nóg siedząc
10. Przywodziciele na ginekologu
11.
Odwodziciele
Przysiady 15/15/15/15 2x6kg/2x6kg/ 2x 6kg/ 2 x 7 kg
ad1.Próbowałam 20 kg ale nie poszło
ad2. Progres, ostatnio bylo samo 7 kg, teraz ręce stabilniejsze
ad3. 20 kg zdecydowanie za lekko, muszę następnym razem o tym pamiętać
ad4. ok, wykonane na maszynie
ad5. ok
ad6. Progres na 7 kg i nawet nie szło jakoś strasznie ciężko, lewa ręka tlyko trochę słabsza
ad7. progres na 15 kg, ostatnia seria troszkę trudna ale dałam radę
Przysiady- przy 7 kg myślałam że urwie mi się biceps
Po wszystkim bieżnia 20 minut, marsz, wznos 11,5.
Po piątkowym treningu w niedzielę dopiero zaczęły mnie boleć plecy i czułam je przez cały dzień dziś.
Progres mnie zadziwił, cieszę się że w końcu ruszyło. Chociaż nie byłam zbyt pobudzona do ćwiczeń, wypiłam tylko 1 kawę i nic nie spałam w dzień, a jednak coś się udało. W środę już zaczynam 3 x 8, fajnie jakby przez te dwa tygodnie jeszcze progresować
Czas treningu 65 minut, bieżnia 20 minut.