Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
w życiu bym nie puścił żony na taki kurs
walka z uzbrojonym 20 kg cięższym facetem? jakie szanse ma kobieta?
bez jaj, jak ktoś będzie nożem wywijał to go nawet nie zobaczysz, a co dopiero wmawiać takie bzdury kobiecie? łatwo techniki się ćwiczy na nieruchomym celu, albo znając ruch partnera treningowego. sparingi już tak wesoło nie wyglądają
kobieta na widok napastnika z nożem/pałką powinna uciekać
Szacuny
6
Napisanych postów
504
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4605
Eeee tam, czepiacie się...najpierw szczucie darmowym "kursem", a potem:
NOWA GRUPA!! SEKCJA KRAV MAGA SOCHACZEW
Walka wręcz i samoobrona
Najskuteczniejsze i maksymalnie proste do nauczenia
metody rozwiązywania problemów ekstremalnie
niebezpiecznych. Podejmowanie właściwych decyzji
w stresie, walka z uzbrojonym w nuż/ pałkę agresorem.
Wszystko oparte na wzmacnianiu naturalnych odruchów.
Gdzie? Liceum ogólnokształcące
ul. 15-go Sierpnia 4
Kiedy? Każdy wtorek i czwartek godz 18:30 do 20:00
Szacuny
6
Napisanych postów
1313
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
21954
Ale się w tym temacie przeszczepy trafiają, co jeden to lepszy. Przykre że niektórzy nie radzą sobie z takimi problemami ale chyba właśnie na tym polega naturalna selekcja.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
7
Mam problem związany z sytuacją PO "rozwiązaniu" siłowym. Chciałbym żebyście powiedzieli mi co mi grozi, sytuacja jest troche niefajna. Mam 18 lat i tydzień temu wieczorem szedłem z kumplem do mnie - wychodziliśmy z restauracji. On wyszedł pierwszy, ja kilka chwil po nim, bo bralem żarcie na wynos. 3 gości chciało skroić kumpla, on nie chciał się dac i ja wychodząc widzialem juz sytuacje gdy jeden z nich kotłował sie z nim w bramie na ziemi, 2 go kopał a 3 stał za nimi i lookał na boki. Niewiele myśląc podbieglem i kopnęłem tego który siedział na kumplu w ryj, drugi dostał 2 ciosy i zalał się krwią z nosa. Ten co stał obok przestraszył się i odszedł kawałek, nie ruszałem go. Niestety, ten który zalał się krwią ugadał się z tymi dwoma 2 i zgłosił sprawę na policję, jego koledzy potwierdzają wersje w której to ja z kumplem ich zaatakowałem, policjant też średnio mi wierzy, bo ja mam 2 metry i 100kg a oni przykurcze po niecałe 180(tak mi argumentował). Mają przewagę liczebna - zeznania 3 przeciwko 2. Co najgorsze nie ma świadków i nie wiem jak udowodnić swoją niewinność, sprawa ma trafić do sądu. Myślałem aby ich postraszyć, ale to raczej głupie rozwiązanie. Jak zachowalibyście się w mojej sytuacji?
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tak już jest ,na Policję zazwyczaj dzwonią ofiary ,więc ich wersja będzie uważana za tą wiarygodną ,w przypadku braku świadków lub nagrania z kamer....Trzeba było ich obezwładnić i od razu zadzwonić na Policję ,czekając na ich przyjazd. Bo większość takich kozaczków ,wymięka gdy dostaje w******* i od razu się rozpruwają ....Sam znam przypadek gdzie mój znajomy nastukał dla dwóch byków po 100kg i ci sami twardziele ,którzy zaczęli burdę ,na następny dzień poszli na obdukcję....Takie życie
Jeżeli nie byłeś wcześniej karany i masz nieposzlakowaną opinię w szkole itp itd to zawiasy to max + kurator
Zmieniony przez - arczi88 w dniu 2011-04-01 22:27:34
Szacuny
25
Napisanych postów
1522
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
11164
A właściciel/ obsługa restauracji może potwierdzić przynajmniej część twojej wersji? (że wychodziłeś trochę po kumplu)? Bo wtedy może uda się dodać wam trochę wiarygodności. W końcu kumpel był sam i wtedy w atak na jednego możnaby uwierzyć.
Dużo jeszcze zależy od tego czy byli wcześniej karani za podobne sprawy...
Szacuny
2359
Napisanych postów
30605
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270689
Oposs jeśli to co piszesz jest prawdą to wg mnie bardzo dobrze się zachowałeś. Niestety ja sędzią nie jestem...
Nie kombinuj tylko teraz ze straszeniem ich, bo pogrzebiesz szanse na udowodnienie swojej wersji.
Najlepiej by było jakby znaleźli się jacyś świadkowie z tej restauracji,może właściciel,moze gdzieś jakieś kamery były w pobliżu...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
7
Akcja zdarzyła się w bramie 20m od restauracji, kamer brak. To, ze byłem w restauracji będzie mógła poświadczyć panna za ladą, często biore tam żarcie i kojarza mnie z widzenia więc nie powinno być problemu z rozpoznaniem. Martwi mnie tylko brak świadków samego zdarzenia. Poza tym licze, ze sami zaplączą sie w zeznaniach - kumpel ma juz świstek od lekarza potwierdzający, ze mocno okopali mu żebra. Cóż, czas pokaże.