Mam problem na osiedlu/w szkole - pisać tylko tu!!!

Bardziej mi chodzi o dalsze konswekwencje.. bo były przypadki że osoby kończące prawo nie mogły robić aplikacji przez wybryk z młodości.. ale to pytanie kieruje do udzielającego tu się doktoranta.. :)

Znam przypadki, gdy aplikanci nie mogli wykonywać zawodu, ponieważ opinia Policji zawierała zastrzeżenia wynikające z czegośtam. Mimo, że kartotekę w rejestrze mieli czystą.

Ale to chyba w przypadkach wyroku sądowego? 5 lat nauki poszło im w du**

Zmieniony przez - rissen w dniu 2009-12-20 00:19:32

Tak jak QUEBLO wierzę w to przysłowie.Barykadowałem kiedyś lokal przed 20 gnojami z bejzbolami i kołkami.Pojedyńczo,czy nawet dwójkami byli do kasacji,ale z dwudziestoma nie chciałem rozmawiaćPóźniej pojedyńczo z niektórymi ja i kolega prowadzilismy monolog

Dobry 'zawodnik' musisz byc Slaby56 skoro nie obce Ci sa takie sytuacje i wychodzisz calo

Zmieniony przez - Kadlubek w dniu 2009-12-20 00:28:03

Rissen, nie chodziło o wyrok. Chodziło o "nieskazitelną opinię", jaką musieliby się cieszyć wykonując zawód.

Troszkę mnie to przeraża.. ale na całe szczęście jestem spokojnym obywatelem :) sam myślę o pujściu na prawo..

Spokojnie, ludzie dają sobie radę, chociaż w czasach studenckich różne cuda im się zdarzały.
Ale chyba nie o tym jest ten wątek.

Zmieniony przez - Ncro w dniu 2009-12-20 19:06:56

Dobry 'zawodnik' musisz byc Slaby56 skoro nie obce Ci sa takie sytuacje i wychodzisz calo


Ja wiem,czy dobry zawodnik ze mnie...Dostałem zapowiedź,że zaraz tu wrócimy,po trochę mniejszej zadymie z paroma chłopakami i obserwowałem towarzystwo.Jak zobaczyłem ze 20 osób z kijami bejzbolowymi,wyrwanymi sztachetami z płotu wraca po pewnym czasie i idzie w stronę klubu,to zamknąłem od środka lokal na sztabę,bo drzwi były solidne,powiedziałem chętnym do wyjścia,żeby się wstrzymali,bo mogą dostać wpier... i przeczekaliśmy oblężenie.Leciało trochę bluzg,żeby otworzyć,ze miętcy jesteśmy i takie tam bluzgi.Poszły dwie szyby w lokalu jak zobaczyli,ze nie mogą nic zrobić.Po czym więc stwierdzasz,że jestem dobrym zawodnikiem?Wyzwali nas od tchórzy

aha . Przypomniałeś mi przy okazji jak w średniej na wycieczce z kumplami z klasy spier...lismy przed miejscowymi chlopakami ze sztachetami i bejsbolami w Szczawnicy - wszyscy porobili w majty az milo. Tez czulem sie jak ostatni tchorz

"Wyzwali nas od tchórzy"
"Tez czulem sie jak ostatni tchorz"

To pomyśl sobie co by ci zrobili jak by cię dorwali :P
I czy jednak nie zachowałeś się bardzo rozsądnie ;) Inaczej brzmi, i samo poczucie inne :) Jak się myśli o sobie jako o rozsądnym, a nie jak o tchórzu :)