Kryzys w diecie

Witam witam, pisze o pomoc w diecie. Mianowicie borykam się z tym problem juz od kilku tygodni, ale po prostu codziennie podjadam to czego nie powinienem. Jestem na diecie od 1.5 roku i kiedy jeszcze sie jej trzymałem czułem sie rewelacyjnie. Nie jadłem fast foodow, chipsów, słodyczy itd bo po prostu nie miałem ochoty, tak bardzo rozsmakowalem sie w czystym i zdrowym jedzeniu. Od kilku tygodni jednak, tak jak wspomniałem na początku, codziennie przekraczam swoje makro i kcal świadomie, po prostu nie mogę sie powstrzymać. Nie jem tych wszystkich paskudstw ze względu na głód, ale czuje ze to moje kubki smakowe strasznie stęskniły sie za śmieciowym żarciem i teraz nie mogę sie powstrzymać. Proszę o pomoc, jak wrócić do diety i znowu czuć sie tak świetnie jak przedtem? Od razu zaznaczę ze nie jestem fanem cheatmealów i wolałbym wykluczyć smieci całkowicie z diety. Pozdrawiam

A w te 1,5 roku, to robiłeś redukcję/masę? Trenowałeś coś przy tym? Robiłeś w tym czasie przerwy regeneracyjne?

To była bardziej dieta nastawiona zdrowotnie, chciałem sie podleczyć z depresji i zdrowy tryb zycia + dieta zadziałały na mnie świetnie. Na 75kg wagi ciała przyjmowałem jakies 70g tłuszczów, 300 węglowodanów (3 razy w tygodniu z redukcja do 150g) i około 160g białka. Oliwa z oliwek, chude mięso, awokado, owsianki itd. Na siłownie chodziłem 4 razy w tygodniu, duzo biegałem i ogólnie raczej starałem sie kazdy dzien tygodnia spędzić choć odrobine aktywnie. Aktualnie mam poważne problemy z ciśnieniem i nie chodzę na siłownie od tygodnia i dieta tez sie sypie.

Hej, przedstaw jak obecnie wygląda dieta: https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html wypełnij też ankietę z tego samego działu. Robiłeś w trakcie redukcji jakieś przerwy? Chodzi mi o "wejście na bilans zerowy"? Dobrze byś sprawdził co słychać w hormonach i podstawowych badaniach : https://www.sfd.pl/Długa_redukcja_Mężczyzno_zbadaj_się!-t1125995.html
Przede wszystkim na NFZ: mocz, morfologia, pełny lipidogram, obciążenie glukozą, tsh. Prywatnie kortyzol, testosteron, ft3, ft4.

Niestety kształtowanie sylwetki wymaga pewnych wyrzeczeń, samodyscypliny i silnej psychiki. Bez tego zawsze będzie Ci ciężko. Jeżeli jednak 80% diety będzie dobre jakościowo, to te 20% może składać się z gorszej jakości produktów.

Zexxydmn

To była bardziej dieta nastawiona zdrowotnie, chciałem sie podleczyć z depresji i zdrowy tryb zycia + dieta zadziałały na mnie świetnie. Na 75kg wagi ciała przyjmowałem jakies 70g tłuszczów, 300 węglowodanów (3 razy w tygodniu z redukcja do 150g) i około 160g białka. Oliwa z oliwek, chude mięso, awokado, owsianki itd. Na siłownie chodziłem 4 razy w tygodniu, duzo biegałem i ogólnie raczej starałem sie kazdy dzien tygodnia spędzić choć odrobine aktywnie. Aktualnie mam poważne problemy z ciśnieniem i nie chodzę na siłownie od tygodnia i dieta tez sie sypie.

Najprawdopodobniej to nie kwestia "kubków smakowych i ich preferencji", lecz mózgu dopominającego się natychmiastowej "nagrody", inaczej mówiąc uzależnienie od cukrów prostych. Obejrzyj ten film i być może to wystarczy.

class="link" target="_blank"> The Sugar


Zmieniony przez - explorator w dniu 2017-03-21 12:18:28