Jeszce raz wypiszę co mi dolega:
aktualnie ból obu barków(przy odwodzeniu)
dyskopatia
pogłębiona lordoza lędźwiowa(też ją leczymy)
ból prawego kolana( + czasami ból lewego pod rzepką)
POczątkowo ćwiczyłęm nawet 1,5h dziennie(zestaw od fizjoterapeuty,teraz 20min). Godzina fizjoterapii - 89zł :(
Jestem psychicznie wykończony tym moim zdrowiem.
Coś o mnie
od 19(obecnie 22) roku życia czekałem aż wyjadę do Krakowa na studia aby w 100% dopiąć dietę i zacząć zmieniać siebie, przez ten czas czytałem czasopisma kulturystyczne, śledziłem fora, czytalem artykuły, nakręcałem się coraz bardziej bo wiedziałem że kiedyś w końcu nadejdzie dzień w którym zacznę budowę nowego siebie. Po zakończeniu szkoły wyjechałem do pracy za granicę na prawie rok, zarobiłem dobry pieniądz, teoretycznie wystarczyło iść na studia kupić karnet, ułożyć dietkę i jechać z tematem, skończyło się na paru miesiącach jak widać. Nie skłamię jeśli powiem że przekształcenie mojej sylwetki w atletyczną było i jest nadal moim największym marzeniem. Co mi pozostało ? Czy jest na forum ktoś z równie wielkimi przeszkodami na drodze ? :/ naprawdę nie wiem co robić, wyleczenie mnie zajmie dużo czasu, czy jednak poźniej jak wrócę na siłkę to wszystko nie wróci?:/
od paru tygodni myślę tylko o tym, moje marzenie powoli zaczyna być coraz mniej realne :(
Czy ktoś z was borykał się z podobnymi przeszkodami ?
P.S. fizjoterapeuta sie zdziwił że po tylu ćwiczeniach nadal mam bóle kolana. Czy taki ból może być spowodowany uszkodzeniem stawu biodrowego ?(ból jak wspomnialem wcześniej był potężny)
Zmieniony przez - szymek9876 w dniu 2014-05-26 18:47:31
Zmieniony przez - szymek9876 w dniu 2014-05-26 18:48:46