...
Napisał(a)
Witam.. w listopadzie 2009 roku podczas gry w pilke doznalem kontuzji. Podczas strzalu w momencie stawania noga na ziemi uslyszalem i poczulem trzask w kolanie. Na poczatku w wyniku chyba szoku bylem prawie ze znieczulony. Po dluzszym czasie jednak kolano spuchlo i zakres ruchow byl mocno ograniczony zeby nie powiedziec ze calkiem Pojechalem do szpitala tego samego dnia gdzie stwierdzono wyskoczenie rzepki i wsadzono w gips. Obstawiam ze ich diagnoza byla nasunieta przeze mnie bo wspomnialem ze w listopadzie rok wczesniej (2008) w drugim kolanie mialem wlasnie uraz rzepki ale teraz jest ok. No coz po sciagnieciu gipsu nie dostalem zadnej rehabilitacji ani nic. Na wlasna reke udalo mi sie wrocic do jako takiej sprawnosci. Opuchlizna jednak nie ustapila do konca. Pojechalem do lekarza ktory zrobil punkcje w ktorej byl plyn i krew. Od tej pory juz bylo teoretycznie ok. Po okreslonym czasie powrocilem do sportu. Niestety przez ten rok od kontuzji od czasu do czasu przeskakuje mi cos w kolanie co wyklucza mnie z jakiejkolwiek gry na okolo 2 tyg. Zdażyło mi się tak okolo 3 razy. Jednak coraz bardziej obawiam sie ze to nie rzepka a wiezadlo. Dopiero za miesiac mam wizyte u ortopedy. Jednak do tego czasu chcialbym sie zapoznac z wasza opinia. Poza tym bardzo mi zalezy zeby to nie bylo wiezadlo bo na zabieg i rehabilitacje moge najzwyczajniej nie miec czasu a jednak nie chce zrezygnowac ze sportu. Chcialbym zeby ktos sie podzielil swoimi przezyciami jesli mial podobne przejscia. Z góry dziekuje
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
Polecane artykuły