SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kondycja Tradycyjnych Sztuk Walki w epoce MMA

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 7444

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 120
Witam Wszystkich,

z zainteresowaniem obejrzałem reportaż "Kondycja Tradycyjnych Sztuk Walki w epoce MMA".

W dyskusji prowadzonej przez przedstawicieli różnych tradycyjnych sztuk walki pojawił się wątek o różnicach między wschodnim i zachodnim podejściem do treningu oraz różnych celach stawianych sobie przez ćwiczących. Wspomniano, że głównym celem uprawiania chińskich sztuk walki nie musi skuteczność bojowa, lecz np dobre samopoczucie.

Zaciekawiła mnie ta kwestia i zastanawiam się, czy to nie wynika z różnic kulturowych.

Czy nie jest to powiązane z tym, że np Chińczycy od dziecka mają wpojone, że ruch pozytywnie wpływa na zdrowie zarówno fizyczne jaki i psychiczne?

Czy znawcy tematu mogą opisać jakie jest ogólne podejście Chińczyków do dbania o własne zdrowie?

Jak dużą wagę Chińczycy przywiązują do zdrowego trybu życia, diety, używek i oczywiście aktywności fizycznej?

pozd
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
dacheng Bushido24.pl
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 3266 Wiek 58 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23096
Kontunuujemy temat:
http://sztukiwalki.ning.com/forum/topics/tradycyjne-czy-nie?commentId=6494983:Comment:373&xg_source=activity

Zmieniony przez - dacheng w dniu 2012-03-21 21:55:57

Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MarKosTSD Bushido24.pl
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 2368 Wiek 44 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 14133
Bez wątpienia różnice kulturowe są tu kluczowe. Ludzie Zachodu są pragmatykami, dlatego tak dobrze rozwija się nam komercja, kultura masowa i globalizm. Wschód od zawsze kierował się innymi wartościami. Co innego jest ważne dla człowieka z Europy a co innego z Azji, choć tu trzeba zastrzec, że kultura masowa sięga już tak daleko, że Azja staje się coraz bardziej "zachodnia". Jednak jakieś mentalne archetypu chyba są tam obecne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Gdy na zajęciach boksu ćwiczyłem z facetem, który ma grubo po 60 lub na muay thai z gościem w wieku mojego ojca to byłem skłonny stwierdzić, że oni nie ćwiczą dla wartości bojowej, ale dla dobrego samopoczucia właśnie.
To jest bardzo indywidualne i niezależne od sportu jaki się uprawia.

Chińczycy, jeśli profesjonalnie startują to przygotowują się pod względem diety, koksu i suplementacji podobnie jak ludzie z zachodu. Nie widzę powodu dla którego mieliby odpuszczać w tym względzie. Ale to może bardziej Wuxia rozwinie

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MarKosTSD Bushido24.pl
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 2368 Wiek 44 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 14133
Starzy trenerzy boksu pod względem precyzji techniki, są bardziej "nawiedzeni", niż mistrzowie kata (albo przynajmniej tak samo). Znam trenera boksu, dla którego lekko przekręcony nadgarstek w gardzie był karygodnym błędem - w jego przypadku technika bokserska stała się wręcz sztuką ruchu.

I podobnie współcześni Azjatyccy sportowcy odchodzą od tradycyjnych metod szkolenia na rzecz nowoczesnych metod z teorii sportu. Na przykład taekwondo, które z nazwy odwołuje się do tradycji, coraz mniej jest tam tradycyjnych metod szkoleniowych, a nawet zdobycze elektroniki zostały w pełni zaangażowane do proces szkolenia zawodniczego (elektroniczne hogo itp.).

Cel szkolenia wymusił zmianę metod.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
dacheng Bushido24.pl
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 3266 Wiek 58 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23096
W dyskusji prowadzonej przez przedstawicieli różnych tradycyjnych sztuk walki pojawił się wątek o różnicach między wschodnim i zachodnim podejściem do treningu oraz różnych celach stawianych sobie przez ćwiczących. Wspomniano, że głównym celem uprawiania chińskich sztuk walki nie musi skuteczność bojowa, lecz np dobre samopoczucie.

To wcale nie wynika z różnic między wschodnim, a zachodnim podejściem. I tam mogą być różne podejścia, i u nas mogą być różne podejścia. Inaczej podchodzi do sztuki walki nastolatek zafascynowany 'skutecznością', inaczej czynny zawodnik określonej dyscypliny, a jeszcze inaczej ćwiczący rekreacyjnie człowiek w wieku średnim lub starszym.

Zaciekawiła mnie ta kwestia i zastanawiam się, czy to nie wynika z różnic kulturowych.

Nie przeceniałbym tych różnic. Czasem osoby zafascynowane Dalekim Wschodem, ale które nie znają go bliżej, mają tendencję do widzenia go w zupełnie nierealnej perspektywie. Przy czym ciekawe, że dokładnie tak samo mają Azjaci, zafascynowani Zachodem.

Bardzo często mówi się o pragmatyzmie Zachodu vs. idealizm Wschodu. A to jest totalnie relatywne. Np. Azjaci zafascynowani chrześcijaństwem potrafią widzieć to dokładnie na odwrót

Swego czasu rozmawiałem z południowokoreańskimi chrześcijanami. I czego się od nich dowiedziałem? Otóż według nich:

Azja jest pragmatyczna, nastawiona na konkrety, sprawy materialne. Natomiast Zachód jest według nich bardziej uduchowiony. :)

Czy nie jest to powiązane z tym, że np Chińczycy od dziecka mają wpojone, że ruch pozytywnie wpływa na zdrowie zarówno fizyczne jaki i psychiczne?

To nie takie proste. Oczywiście, gdy widzi się te tłumy ćwiczące każdego ranka różne rzeczy w parkach, na skwerach, na chodniku, na ulicy, to robi ogromne wrażenie.

Ale...

To wcale nie było tak masowe przed dojściem komunistów do władzy. Ta masowość zaczęła się w latach 50. To komuniści wdrożyli takie szerokie rzesze ludzi do uprawiania rozmaitych form ćwiczeń. Oczywiście rozmaite formy ćwiczeń dla zdrowia istniały w Chinach od dawna, ale często były uprawiane w środowiskach hermetycznych, na stosunkowo małą skalę. Umasowienie, które tak na nas robi wrażenie, to okazuje się zasługa komunistów.

Otóż władze, widząc, że państwa nie stać na finansowanie służby zdrowia w stylu zachodnim, stwierdziły, że trzeba położyć nacisk na prewencję. Stąd wprowadzenie porannej gimnastyki w zakładach pracy, propagowanie uproszczonych form taijiquan (tai chi) i innych form ćwiczeń. To właśnie w latach 50. termin qigong został przyjęty jako określenie tradycyjnych form ćwiczeń dla zdrowia. Także tradycyjna chińska medycyna uzyskała wtedy większe uznanie niż miała w czasach republikańskich (1911-1949), i powstała instytucja tzw. "bosonogich lekarzy" - takich bardziej felczerów, po krótkich przeszkoleniach z zakresu użycia kilku ziół i niektórych punktów akupunktury w najbardziej typowych przypadkach.

To, że dzisiaj widzimy tylu ludzi (w dużej mierze starszych) ćwiczących w parkach, to efekt tego, że zostali do tej aktywności wdrożeni w tamtych czasach.

Natomiast młodzieży ćwiczącej widzi się mniej. Młodzież fascynuje się raczej McDonaldsem, dyskoteką, karaoke.

Czy znawcy tematu mogą opisać jakie jest ogólne podejście Chińczyków do dbania o własne zdrowie?

Generalnie nie bardzo inne niż u nas. Pomijając kwestie wyjątkowe - jak umasowienie aktywności prozdrowotnej przez chińskich komunistów, to nie ma aż takiej różnicy. I w Europie były stare tradycje dbania o ciało - już od starożytnej Grecji, i maksyma "w zdrowym ciele zdrowy duch".

Podobne rzeczy były i tam i tu. I (poza wspomnianą "anomalią" spowodowaną przez chińskich komunistów) nie sądzę, żeby tam to było podkreślane bardziej niż w kulturze europejskiej. Trochę inne rozwiązania, natomiast jeśli chodzi o skalę, to raczej nie przypuszczam, żeby różnice były duże.

Jak dużą wagę Chińczycy przywiązują do zdrowego trybu życia, diety, używek i oczywiście aktywności fizycznej?

Jak już napisałem, pokolenia wychowane w ostatnich kilkudziesięciu latach (poza młodszymi) przywiązują stosunkowo dużą wagę do aktywności fizycznej służącej zdrowiu. Ćwiczenie 'dla zdrowia' jest bardziej w tych pokoleniach powszechne niż u nas.

Jeśli chodzi o używki, to alkohol działa na nich mocniej (jakieś tam kwestie genetyczne), więc piją go mniej. Herbaty wypijają hektolitry. Kawa jeszcze się szerzej nie przyjęła. Papierosy...

No z papierosami to jest tak, że kopcą jak cholera. Przy czym także słynni mistrzowie różnych systemów ćwiczeń zdrowotnych są równocześnie palaczami na skalę często dla nas nieprawdopodobną.

To zachodnich adeptów taijiquan czy qigong czasem niewymownie bulwersuje, gdy okazuje się, że wielki mistrz, którego uważali za prowadzącego niezwykle zdrowy tryb życia, dymi intensywniej niż elektrociepłownia bez filtrów kominowych :)

Oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że podczas gdy u nas propaganda antynikotynowa funkcjonuje już od dawna, tam jej jeszcze praktycznie nie ma. Natomiast koncerny tytoniowe swobodnie prowadzą reklamę na wielką skalę.

A większość słynnych mistrzów przełomu XIX i XX wieku była nałogowymi opiumistami.

Zmieniony przez - dacheng w dniu 2011-02-02 15:54:58

Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2170 Wiek 55 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 30793
Myślę, że warto jeszcze dodać, że w chinach żyje ponad miliard ludzi .....i wszędzie jest ich pełno co sprawia pozorne wrażenie, że wszyscy cwiczą, dbają o zdrowie itd .
Przez wiele lat byłem przekonany, że chińczycy żywią się wyłącznie w reatauracjach czy pomniejszych lokalach ( tak dużo jest knajp i ludzi w nich ).....do czasu kiedy mój przyjaciel chińczyk uświadomił mi, że owszem do knajp się chodzi ale na codzień posiłki robi się i spożywa w domu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MarKosTSD Bushido24.pl
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 2368 Wiek 44 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 14133
Mnie śmieszą biali mistrzowie, którzy są "bardziej żółci niż sami żółci" ...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
Jestem tego samego zdania co Markos - niektórzy instruktorzy, azjatyckich styli powinni urodzić się w Azji w 18 wieku ;)

Co do tematu, to Dacheng świetnie to wyjaśnił

bujing yishi bu zhang yi zhi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Markos, fakt. Też mam w klubie trenera boksu, trochę starszego niż reszta kadry, i faktycznie do techniki sporą wagę przywiązuje. Ale fakt faktem chodzaca z niego techniczna encyklopedia
Natomiast u innych trenerów... jak przywalisz tak przywal, byle miało skutek Nie znaczy to jednak, że do techniki nie przywiązują wagi...

Pamietam jednak na treningach karate jak rozprawialiśmy o technice. Trener potrafił stać i tłumaczyć, dlaczego po kolei ruch wykonuje się w taki a nie inny sposób, dokładnie prowadził gardę i sposób wyprowadzania ciosów. Z tego co zauważyłem to we wschodnich sztukach walki do poprawności technicznej przywiazuje się dużo więcej uwagi niż np w boksie. Bo, wracając do zachodniego boksu, miałem treningi z trenerem, który mówił wprost, że i tak gardę będziemy trzymać tak jak nam wygodnie i chodzi o to by nie obrywać a samemu dobrze bić i na tym cała sztuka polega

A skąd ta różnica? Myślę, że to jest to co mówił Markos. Biali są bardziej żółci niż sami żółci i trenując coś tak egzotycznego mają wielkie parcie na to by było to dokładnie egzotyczne...

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 120
Dziękuję za odpowiedzi na moje pytania, a szczególnie Dachengowi za wyczerpujące wyjaśnienia.

Chciałbym jeszcze wypowiedzieć się w kwestii głównego tematu reportażu. Choć nie jestem ekspertem w żadnej sztuce walki myślę, że kondycja tradycyjnych stylów ma się dobrze dzięki takim pasjonatom jak trzej dyskutanci i nic jej nie zagraża. Wg mnie coraz większa oferta szkoleniowa oraz coraz więcej materiałów i opinii na ich temat w internecie sprawi, że zainteresowani trenowaniem będą dokonywać coraz bardziej świadomych wyborów. Zgodzę się, z tym co było wspomniane w reportażu, że są one zależne od celu stawianego sobie przez trenujących. Oczywiście dla większości jednym z ważniejszych celów jest większenie skuteczności, lecz różne są drogi żeby go osiągnąć. Jedni wybiorą trening MMA, zachęceni sukcesami dwudziestoparoletnich rówięśników oglądanymi w tv. Dużo nadrobią oni siłą wieku i progres w rozwijaniu umiejętność będzie imponujący. Lecz prawdopobobnie tak szybko jak na ten szczyt weszli, tak szybko z niego zejdą. Inni wybiorą jeden z tradycyjnych stylów biorąc pod uwagę dłuższą perspektywę i to, co taki trening ma do zaoferowania. Zwiększanie skuteczności zajmie dłużej ,ale również starczy na dłużej. W reportażu padł przykład podróży pociągiem do Krakowa. Ja ująłbym inaczej. Każdy z nas dysponuje określoną energią i czasem. Można coś zrobić szybko tracąc mnówstwo energii, ale można również zrobić to samo wolniej, mniejszym wysiłkiem i zachować energię na to by się cieszyć drogą przebytą do celu i odnaleźć w tym pasję. Myślę, że tradycyjne style oferują dużo fajnych innych aspektów niż tylko relatywnie krótkotrwałe zwiększenie skuteczności, a w dłuższej perspektywie są conajmniej równie skuteczne co inne szkoły walki. Poza tym dla niektórych termin “tradycyjny” może być mylący. Te style nie są eksponatami z muzeum, ale nadal funkcjonują we nowoczesnym świecie. Myślę, że dobrym przykładem jest tu wspomniany w reportażu yiqaun, który rozwijał się czerpiąc nie tylko z tradycji, ale również z zachodniego boksu. Ale o tym więcej mógłby wypowiedzieć się Dacheng…
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wirda Taekwondo Coach
Ekspert
Szacuny 138 Napisanych postów 4979 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 35920
Jako że zostałem poniekąd wywołany pod tablicę.
I podobnie współcześni Azjatyccy sportowcy odchodzą od tradycyjnych metod szkolenia na rzecz nowoczesnych metod z teorii sportu. Na przykład taekwondo, które z nazwy odwołuje się do tradycji, coraz mniej jest tam tradycyjnych metod szkoleniowych, a nawet zdobycze elektroniki zostały w pełni zaangażowane do proces szkolenia zawodniczego (elektroniczne hogo itp.).

Cel szkolenia wymusił zmianę metod.


Bardzo dobrze ujęte. Jednak nie zgodzę się ze stwierdzeniem że z nazwy odnosi się do tradycji, bo tak nie jest. Oczywiście takie zmiany nie są tylko zauważalne w Azji, ale i na całym świecie. Sam pamiętam początki w moim klubie gdzie w pierwszym okresie każdy trenował 'tradycyjne Taekwondo' potem trener tego zaniechał widząc zaangażowanie młodziaków w zawody. Niestety, często jest tak ze elementy treningu tradycyjnego nie sprawdzą się w treningu sportowym, dlatego są zmieniane, dlaczego? Odpowiedź jest prosta, tak jak powiedział Markos - inny cel. Wiele klubów zmieniło podejście mentalne do Taekwondo czyniąc z tego sport, taki jak lekkoatletyka, jest to smutne i z pewnością prowadzi do upadku pewnych ideałów..

Trener PoTreningu.pl
AdrianIwanowski.eu

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

38 urodziny Ike Ibeabuchi

Następny temat

Jak zwiększyć siłę i szybkość uderzenia ?

WHEY premium