Kolczyk w języku...

no być może, jak narazie mojego nikt nie zauważył, tez zalezy jakiego sie ma kolczyka, podobno srebrne kulki od razu da sie zauwazyc

hymmm....mi marzy kolczyk w języku miałam zrobic w wakacje ale niesstety nie wyszło...mam taki sam problem jak wiekszosc czyli starsi bo mam 16 lat niestety w szkole to samo... mam kolczyk w pepku do ktorego wyjecia zostałam zmuszona przez nauczyciela wf i w prawym uchu 4 dziurki musiałam wyjac 3 kloczyki z polecenia panie dyrektor...niestety zazdroszcze tym co maja takie luzy w szkole...a kolczyk i tak zrobie tylko troche pozniej

tu nie ma co zazdroscic
tylko trzeba znac sowje prawa
dyrektorka nie ma prawa zabronic Ci nosic tego
co do nauczyciela w-f jesli na jego lekcje sciagac tylko to ok , bo moze to byc ze wzgledu na bezpieczenstwo podczas zajec lekcyjnych

Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2008-01-06 23:38:38

Łatwo powiedziec gorzej zrobić..dyra twierdzi ze moge sobie nosic jak wracam do domu a w szkole mam wygladac jak uczennica... a nie chce sobie narobic problemow w nowej szkole... jakos zniose;] a kolczyk w jezyku i tak zrobie ;]

hmm ale przeciez kilka kolczykow w uchu to raczej nic nadzwyczajnego. Dziwne ze kazala Ci wyjąc. No fakt w pepku moze przeszkadzac na wf ale tylko wtedy gdy masz za krotka bluzeczke i wystaje.

Mam do Was małe pytanko jestem płci męskiej i niewiem jak będę wyglądał z kolczykiem w języku a bardzo mnie to kręci. Moja szkoła jest mało tolerancyjna jeśli chodzi o koczyki i takie tam. wiem bo mam 2 kolczyki w uchu. Dzięki za odp

hmmm...normalnie będziesz wyglądał, kolczyk w języku nie zmienia wyglądu bo praktycznie go nie widać!!przeciez nie będziesz chodził cały czas z językiem na wierzchu!! niektórzy twierdzą ze chłopak z kolczykiem z języku to raczej nie za bardzo ale ja tam nie mam nic przeciwko!! pozdr

Moj kumpel ma kolczyk w języku...i jakos innym to nie przeszkadza... apozatym tobie ma sie podobac a nie innym;] jak dla mnie wszystko jest dla ludzi;]

tu nie ma co zazdroscic
tylko trzeba znac sowje prawa
dyrektorka nie ma prawa zabronic Ci nosic tego
co do nauczyciela w-f jesli na jego lekcje sciagac tylko to ok , bo moze to byc ze wzgledu na bezpieczenstwo podczas zajec lekcyjnych

to zalezy od statutu szkoly, jak chodzilam do gimnazjum to w statucie bylo napisane, ze do szkoly jest zakaz noszenia nadmiernej ilosci kolczykow i w miejscach nietypowych. jakos takw kazdym razie, przytoczylabym, ale strona nie dziala... wiadomo, ze mozna by dyskutowac co to znaczy miejsce "nietypowe", ale statut taki a nie inny byl ;)tak samo odnosnie makijazu i farbowania wlosow.


A co wy o tym sadzicie? 40min to krazaca bajka? Czy mozliwe jest tak szybkie zarosniecie? (ale mowie tu o nie zagojonym do konca jezyku ;) ...taka o zwykła ciekawosc
to nie jest bajka. kazdy organizm reaguje inaczej, niektorzy wyjma kolczyk i wloza po 2tyg, niektorzy po 30min maja problemy a jeszcze inni nie wloza w ogole. tyczy sie to kazdej czesci ciala.

heh wystarczy tylko karteczka z ze zgodą rodzica i lajcik!!!:) nie trzeba nikogo ze sobą przyprowadzac
to z kolei jest BAJKA. zaden SPECJALISTA na to nie pojdzie, poniewwaz piercing to zabieg chirurgiczny jak kazdy inny, a taka zgode to sobie mozna... wiadomo co ;)

moniczko15 tes sie nad tym zastanawiam hmm i czy np moglby isc ze mna moj pelnoletni brat?? (on ma inne nazwisko) i czy sprawdzaja tozsamosc osoby ktora wyraza zgode?? a i czy np po ok 2 weeks moglabym swobodnie sama wyjmowac kolczyk?? np na 4 godziny po sQl?? a pozniej wlozylabym fo bez problemu??
anusiaq... po pierwsze radzilabym pisac poprawna polszczyzna ;)
rodzice sa prawnymi opiekunami, chyba, ze w czyims przypadku jest inaczej i rodzenstwo staje sie prawnym opiekunem - wtedy moze wyrazic zgode na zabieg.
po 2tygodniach dopiero zazwyczaj wymienia sie kolczyk na krotki i jezyk nie jest jeszcze do konca zagojony, a zatem odpowiedz na drugie pytanie brzmi NIE ;)

to zalezy od statutu szkoly, jak chodzilam do gimnazjum to w statucie bylo napisane, ze do szkoly jest zakaz noszenia nadmiernej ilosci kolczykow i w miejscach nietypowych. jakos takw kazdym razie, przytoczylabym, ale strona nie dziala... wiadomo, ze mozna by dyskutowac co to znaczy miejsce "nietypowe", ale statut taki a nie inny byl ;)tak samo odnosnie makijazu i farbowania wlosow.

jest cos takiego jak konstytucja i pewne prawa czlowieka
szkola sobie moze robic statuty
a w tym przypadku to juz w ogole parodia
gimnazjum jest obowiazke wyrzucic Cie nie moge wiec za niedostosowanie sie do statu co Ci zrobia ? zachowanie nieodpowiednie...