Jungle WArfare ALRI - różne wersje (informacjyjnie)

post informacyjny - daję to poniewaz to samo napisalem w swoim blogu,
a moze kogos to zainteresuje, lub ktos cos wiecej napisze na ten temat

JUNGLE - od razu uprzedam pytania, poniższe fotki i moje spostrzeżenia odnoszą się do 3 wersji (a jak zaraz zobaczycie 3 wersji, których jest jednak kilka, wiec można powiedzieć iż mówimy tutaj o jungle warfare [B]od[/B] 3 wersji - ponieważ 1 i 2 były produkowane w w ogóle innych 'moro' opakowaniach / etykietach) Swoją drogą z tej drugiej wersji byłem bardzo zadowolony o czym pisałem w swoim letnim teście w zeszłym roku, wracając do meritum:


najpierw fotki:

moja wersja - ta od FA







To co jest napisane z przodu/z tyłu i 'rzuca się w oczy':
Front:
Increased utilization of free testosterone
Estrogen management
Supports lean mass retention
Promotes muscle growth

Pod nazwą środka widać napis: Lean Mass Catalyst

Back: skład ->
250mg - 1 kaps
Proprietary Mormordica Chirantia Extract
Conjugated (-) 3,4-divanillyl
tetrahydrofuran, 17a-methyl-5a-dehydro-
etiocholane-4,6-dien-3-one-17-ol
Proprietary Conjugated Coleonol Extract



A teraz też niby 3 wersja ale jednak innej! (fotka ze sklepu sfd, opis ze stron szoha - wiec taka wersja na pewno musiała istniec)




Jasno widać to po przodzie, zupełnie inne 'zdania': moga byc bledy, bo spisywalem na szybko z tego obrazka
Increased Myotrophic activity
Favorable nutrient repartitioning
HPTA modulation
Estrogen management
Signicant Pro-Hypertrophic capacity
Anti-Cabolic

Pod nazwą środka widać napis: Pro-Hypertrophic Proprietary Matrix -> zupełnie inny niż w wersji , którą ja posiadam

Back: skład -> (ze strony szoha)
Opatentowana Mieszanka Pro-Hypertrophic 250mg
Opatentowany Ekstrakt Balsamka Ogórkowatego
Sprzężony 3,4-divanillyl tetrahydrfuran
ADED (5a-dehydro-etiocholane-1,4,6-trien-3-one-17-ol)
Opatentowany Sprzężony Ekstrakt Forskolinu

Jak widać brak grupy "17a-methyl" a minimalnie cos tam więcej/zmienione (pogrubione)


a by było smieszniej jeszcze coś znalezionego w necie ->




Juz mi sie nie chciało szukac dokladniej, ale jasno widać iż na przodzie etykiety jest znowu coś innego


a WSZYSTKO TO DAJĘ PO TO , BO ja niestety mimo wejscia, juz na drugie opakowanie jungle - nie jestem obecnie z niego zadowolony
to co dobre czułem rok temu:
- extra ubicie miesni
- takie jakby stale napompowanie , ktore było odczuwalne np. rano po wstaniu
- znacznie zwiekszone libido

obecnie prawie nie odczuwam, napisałem 'prawie' bo przez pierwsze 7-12 dni jakby sie dobrze wkrecalo, ale obecnie bez wiekszego szału mimo PODWÓJNYCH dawek, obecnie moje spostrzezenia sa nastepujace:
- libido troche w górę na poczatku cyklu dosc mocno , obecnie powiedzialbym lekko ponad norme ;)
- brak tego co bylo wlasnie najfajniejsze jak bralem JW rok temu czyli ubicia miesni
- bynajmniej nie odczuwam zadnego blokowania itd czy innych 'negatywnych' skutkow
- cisnienie w normie, brak boli głowy, i tym podobnych

(podobne spostrzezenia ma moj kumpel z siłowni, stosujący tą sama wersje - i mający za sobą juz wczesniej cykl na JW ale wczesniejszych wersjach; za to osoby biroace JW pierwszy raz - sa zadowolone, 2 moich znajomych jest juz pod koniec cyklu miesiecznego na standardowych dawkach 3 kaps dziennie i sobie bardzo chwalą - mają tą samą wersje co ja, bo sam im sprzedawałem z zakupów jakie zrobiłem na MP)


Ogolnie jak wspomnialem nie jestem zadowolony i raczej na pewno cykl zakoncze na 2 opakowaniach jungle + restore, a nie jak to mialem poczatkowo w planch 3 + 1 , a to dlatego iż nie widze sensu ciagniecia tego tak długo przy obecnym stanie rzeczy

Jestem ciekaw jaką wersję JW miał ripahza, jak gdzies daał fotke opakowania / lub opis skladu (z wlasnego opakoawnia, a nie skopiowany z neta) to niech ktos zapoda link czy cos (z gory dzieki)


Venomów bylo juz kilka wersji - jak sami tutaj na forum niektorzy do tego podochodzili, a okazuje się iz JUNGLE tez zmieniaja, bez jakiegos wiekszego 'informowania' nas - konsumentów, o tym
bo o ile jasne było iż była wersja 1, potem druga (charakterystyczne , inne etykiety, inny design i sklad) o tyle byłem pewny iż '3 wersja' jes t tylko ta jedna, jak widac pewno z minimum 2 luub 3 rozne sa na rynku


Zobaczymy jak to bedzie dalej :)

powiem tak . jungle nie jest złe ani rewelacyjne
uwazam nie warte tych pieniędzy pobudzenie było nawed spoko w pierwszym i 2 tygodniu potem jakoś organizm sie przyzwyczaił do tego miałęm lekkie skoki ciśnienia ale wystarczyło troszke czosnku w kapsach i jakoś poszło oczywiście innego typu osłonki tez były
pomimo wszytkiego oceniam ten produkt na +

Co do Jungle Wafare to najlepszym potwierdzeniem sa tu chociazby Venomy z tej samej firmy , raz ludzie zadowoleni , raz nie i wkolko tak. Teraz dochodzi jeszcze fakt niespodziewanego oficjalnego wejscia tej firmy na rynek Polski , wiadomo jak jest u nas z legalizacja roznego rodzaju zabaweczek - prze***ane ... a jednak te suplementy pojawily sie ...
Wszystko to buduje negatywna opinie na temat ALRI , cos musi byc jednak nie tak , a afera ktora wybuchla jakis czas temu( o rzekomej wrzucie czegos gratis w srodku) staje sie coraz bardziej "na jawie"
Na poczatku wielka sensacja, znakomite opinie , teraz wielka niewiadoma , polowa glosow takich polowa "takich"...
Zobaczymy jak to dalej bedzie , ciesze sie iz nie skusilem sie na te wynalazki, a moje przekonanie iz suplementy zostana zawsze suplementami (zwlaszcza te mieszanki "ziolowe") i pewnej bariery nie przekrocza tylko sie umocnilo

nie chce mi sie jeszcze raz przepisywac , to wklejam co napisalem w dzienniku Banana

Zmieniony przez - Pitt Bull w dniu 2008-05-24 17:58:26

wszystko co nowe i swiezo wypuszczone dziala lepiej i mocniej
potem mieszaja w skladzie i wychodzi wielkie nic

przykladow jest kilka
wymieniac nie bede
kto siedzi dlugo w suplach ten wie

dokladnie junior

wyjatek do muscletech :)

wlaściwie po działaniu- odczuciach- jakie przedstawił Banana mozna chyba juz wiele wysnuć

napewno niewiadoma jest wlaściwie w każdym przypadku- z tym, że te lepiej dzialające wersje napewno sa obarczone skutkami ubocznymi, czego może tak doraźnie zauważyc sie nie da- jednakże pośrednio i przy pewnej analizie napewno.

tak więc -wynika z tego co zasugerowal Junior- pewnie jest topewnego rodzaju "ucieczka" ze skaładem zaopatrzonym ku składowi juz normalniejszym.

przede wszystkim o tym "zaopatrzeniu" świadczyaby radykalna poprawa jakości umięśnienia.

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2008-05-24 23:52:07

Banan - baaardzo przydatny topic
sog już nie wejdzie
prawda jest taka, że firma robi specjala (skład na etykiecie nie odpowiada stanowi faktycznemu), ludzie kupują, są zadowoleni, polecają...i coraz więcej ludzi kupuje...
potem pojawia się przeciek na temat wątpliwego składu
część z ludzi blednie, część dziękuje danej firmie, część - po czasie szuka tych specyfików z nadzieją na super efekty (mając w poważaniu wątpliwy skład, ba, nawet decydują się na to właśnie ze względu na szary skład...)
wiem z autopsji, jak było chociażby z Test a Boost
a teraz jeszcze przychodzą do mnie do sklepu ludzie i pragną go wręcz...

dobrze ze zamiesciłes to info, bo sie przymierzałem do ponownego kupienia tego.teraz z tego zrezygnuje.swoje opakowania wyrzuciłem niedawno, ale ostatnie kupowałem jakoś rom temu i działało jak trzeba.

Pomimo brania podwójnych dawek nie zauważyłem nic prócz tego że pare pln-ów mniej w kieszeni.

no dla mnie, i w zasadzie mogę to powiedzieć, że dla firmy również, taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia.

nie wyobrażam sobie sytuacji, w której kupuję suplement a dostaję "suplement".

niestety, takie niespodzianki to dla mnie oszustwo.

Dodam ze na naszym podwórku robią to samo prócz wspomianego wcześniej test-a-boosta jest jeszcze thyrotherm(gdzie to ma efedryne w składzie).

junior wiadomka , np pierwsze partie super dzialajacych stackow kreatynowych , ktore teraz sa juz tylko legenda ...

Zmieniony przez - Pitt Bull w dniu 2008-05-25 10:56:10