Za 1,5 mies. mam testy sprawnościowe: bieg 1000m, 10x10m i 20+ podciągnięć nachwytem na drązku. Jestem dobrze przygotowany i nadal trenuje + dieta lecz wiem, że musze być w szczytowej formie. W związku z tym kieruje do was pytanie co "lekkiego" polecacie na speed i jak to brać ?
Sporo czytałem o Tussipect + 200ml kawy. Pierw to przetestuje i potem wywnioskuje czy warto. Słyszałem, że moża nieźle się po tym zasapać, a to nie było by wskazane przy biegach. Jestem świadom, że pojade za pewne na sucho lecz jeżeli była by taka opcja to mógłbym skożystać. Może wystarczy jedna mocna kawa ? Dodaje ten fakt, że od rana do wieczora (ok. 10 do 17) będe musiał być w dobrej formie ponieważ po testach wf czeka jeszcze rozmowa kwalifikacyjna itp.