Dokładnie jezeli wszytsko pujdzie z planem 31 grudnia kończe 6tygodniowy cykl siłowy gdzie "priorytetem" była klata(wyciskanie)
zamierzam puźniej zrobić regeneracje , mianowicie:
4 dni po skończonym cyklu czyli po sylwku zrobić sobie wolne
nastepnie przez okres 4tyg. lekki trening na małych ciężarach - i troche popracowałbym moze nad wytrzymałością
nastepnie 30stycznia mam wyjazd w góry i zrobił bym tydz. przerwy
i kiedy bym wrócił po przerwie tyg. od siłki byłbym w pełni wypoczęty i zażuciłbym porządny trening na mase z kreatyną(mój pierwszy cykl na kretce)
Ale mam obawy czy taka tyg. pzrerwa nie osłabuiła by mnie pod wzgledem siły moze organizm by i wypoczą ale boje sie ze ten tydz. przerwy mozę źle wpłynac na siłe...
Co o tym myślicie
Moze macie jakieś inne propozycje jak rozwiązać ten problem aby w pełni sił przystąpić do cyklu masowego 10lutego - niechce wcześneij zaczynać bo musze wypocząć po obecnym - bardzo ciezkim(szczególnie klata) i 30 stycznia ma wyjazd wiec bez sensu było by w trakcie trwania cyklu kretki robić tyg. przerwy
Drógie moje pytanko tyczy sie tego jaka radzilibyscie robić progresje w cyklu an mase na klate,triceps,plecy,biceps itd.
12,8,8,6?
12 seria rozgrzewkowa ale dość ciezaka
8 z zapasem 1pow.
8 cięzar z jakim nastanie po 8 pow. wyczerpanie mięśniowe lub bedzie ono bliskie
6 maxymalny cięzar na 6 pow.
Co o tym sądzicie
99% sukcesu to chęci... jeżeli je masz to witaj w klubie:]
>>pozdro<<