Jędrzej Pietz - Przygotowania na 2021

jaki ty jesteś wielki

Bez przesady Krok bliżej lustra i ot cała magia

pierdu pierdu myślisz że ci uwierzę :D.
Może się uda gdzieś styknąć na backstage

Siemanko

Zaległa wypiska z wczoraj

DNT brak jakiejkolwiek aktywności.

Chill w domu i potem po południu wyjazd do rodziny

W samą Wigilię sporo pojedzone. Wpadło dużo piergów, ryby po grecku oraz mega mi jeszcze ciasta posmakowały.
Dziś z rana waga 102,5 czyli dokładnie taka jaka była w sbt na czczo. Nic ani grama nie drgnęło

Dzisiaj już ostatni dzień laby. Od jutra wracam z powrotem do gry

Cały dzień brak aktywności. Jednie poszedłem dziś z tatą na salę by poćwiczyć trochę przed poprawką z gimnastyki. I niby nic, jakoś bardzo zmęczony po wszystkim nie byłe, a i tak trice obolałe tak, że masakra. Nie wiem nawet czy jutro nie będę tego odczuwał

Siemanko

Dzisiaj

PULL

-podciąganie z obciążeniem neutralny chwyt
8x37, 10x30, 17x0

-wiosłowanie sztangą nachwytem
8x165, 12x145

-wiosłowanie jednorącz hamer
8x75, 12x75

-ściąganie z góry do klatki podchwytem
113x10, 100x10

-wiosłowanie hammer podchwyt
72x10, 72x12

-wiosłowanie hantlami w opadzie (muscleround)
42,42,42

-wznosy boczne w opadzie tułowia
24x12, 20x20

-facepull na wyciągu
20x37, 20x37 20x37

-szrugsy sztangą z przodu
10x215, 15x195

brzuch

komentarz do treningu
Udany trening
Po takiej przerwie bardzo dobrze się ćwiczyło. Siła w górę. Jak poprzednio przy wiośle były już spore problemy jak i przy podciąganiu tak teraz na zdecydowanie większym luzie. W każdym ćwiczeniu zwiększone. Jedynie przy wiośle hantlami jest już ciężko. Mimo to trening wyszedl bdb

Siemanko

Dzisiaj PUSH

-wyciskanie sztangi skos góra
5x130 (2 z pomocą), 8x110

-wyciskanie sztangi na smithcie na barki siedząc
8x95, 10x75

-dipy
5x45, 10x30, 0x26

-rozpiętki na maszynie siedząc
15x91, 10x101

-wznosy boczne siedząc
10x30, 15x26, 25x20

-wznosy boczne z linką wyciągu jednorącz
12x25

-prostowanie na wyciągu podchwytem
32x15, 32x15, 32x15, 32x15, 30x15, 30x15, 30x15, 30x15, 30x12, 30x12

-uginanie jednorącz na modlitewniku
9x34, 12x30

-młotki stojąc
8x44, 12x40 (2 z pomocą)

łydki

komentarz do treningu
Udany trening
Niestety przy WL mimo delikatnego zwiększania ciężaru to powtórzenia już uciekają. Może to kwestia dnia, bo od paru dni świadomie funduje sobie zauważalnie mniejsze ilości snu. Ale bardziej jednak skłaniam się ku temu, że na obecny moment cięzko będzie coś więcej wycisnąć. Taka sama sytuacja przy wyciskaniu na barki i dipach. Pozostałe ćwiczenia na plus i udaje się wciąż dokładać. Szczególnie mocno jestem zadowolony z siły w uginaniach. Obecne klamoty stanowią już spore wyzwanie ale super wchodzą. Obecnie od treningu minęło już prawie 6h a łapy dalej obolałe

chciałbym 130 na 5x brać na skosie hehe

Gienus niestety 2 z pomocą były



Dziś Nogi

-uginanie nóg leżąc jednonóż
10x45, 15x41

-przysiady ze sztangą z tyłu
60x10, 100x4, 130x4, 177x12, 190x8

-martwy na prostych nogach
8x187, 10x167

-wyciskanie na suwnicy skośnej
10x445, 20x405, 25x380

-siady bułgarskie
20x67, 10x87

-uginanie nóg siedząc 3x muscleround
89,89,89

-przywodziciel
20x110, 10x125, 25x110

-odwodziciel
20x110, 20x110, 25x110

brzuch

komentarz do treningu
Niestety trening trochę z dupy
Odespałem co mi brakowało więc teoretycznie powinno być dobrze, ale niestety wczoraj wieczorem stresy wróciły i cały dzień trzymają. Głowa cały czas zajęta czymś innym i myślę, że stąd tez wyszło jak wyszło. Sama frajda płynąca z treningu gdzieś uciekła. Po skończeniu było nieco lepiej ale to wciąz nie to.
W każdym ćwiczeniu dodane ale ciężko się już robi. W siadach w pierwszej serii uciekły 2 powtórzenia. Podobnie w martwym. Suwnica za to zadziwiająco lekko w porównaniu do tego co było poprzednio. Świadczy to pewnie o tym, że same siady właśnie nei poszły jak należy. Nie mam filmików ale mimo to wiem, że technika mogła być zdecydowanie lepsza. Z resztą zawsze po nogach ledwo co się wyczołgiwałem a tym razem po raz pierwszy pojawił się nawet lekki niedosyt za sprawą tego, że można to było zrobić lepiej.
Mam nadzieję, że uda się uspokoić głowę i następnym razem będzie już lepiej

Piłkarz też ma złe mecze bedzie lepiej