Dzisiaj Push A
A) wyciskanie leżąc ławka pozioma
60x10, 70x8, 80x6, 100x3, 100x3, 100x3
60x10, 70x8, 80x6, 105x3, 105x3, 105x3 regres 95x20
60x10, 70x8, 80x6, 110x3, 110x3, 110x3 regres 100x17
60x10, 70x8, 80x6, 120x3, 120x3, 120x3 regres 107x15
60x10, 70x8, 80x6, 125x3, 125x3, 125x3 regres 112x12
B) pompki na poręczach
6x25, 6x25, 6x25, 6x25, 6x25, 6x25
6x30, 6x30, 6x30, 6x30, 6x30, 6x30
6x35, 6x35, 6x35, 4x35, 5x30, 5x35
6x35, 6x35, 6x35, 6x35, 6x30, 6x35
6x40, 6x40, 6x40, 6x40, 6x40, 5x40
C) rozpiętki linkami wyciągu na ławce skośnej w górę
45x14, 41x12, 36x12
36x15, 36x12, 31x15
41x14, 36x11, 32x12
41x12, 36x12, 32x14
36x15, 36x13, 32x15
D1) podciąganie drążka wyciągu wzdłuż tułowia leżąc przy wyciągu
91x15, 106x15, 106x15
106x15, 106x15, 106x15
106x15, 106x15, 106x15
111x15, 111x15, 111x15
D2) wznosy boczne ze sztangielkami stojąc
20x15, 20x15, 20x15
18x15, 18x15, 18x15
20x15, 20x14, 20x13
20x15, 20x15, 20x15
20x15, 20x15, 20x15
E1)wznosy przodem ze sztangą
40x12, 40x12, 40x12
40x12, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12
E2) wyciskanie zza karku
40x12, 40x12, 40x12
40x12, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12
F1) prostowanie ramion z liną
28x12, 28x12, 28x12
30x12, 30x12, 30x12
39x15, 39x15, 37x15
32x12, 32x12, 32x12
35x12, 35x12, 35x12
F2) francuz sztangą zza głowy
30x12, 35x12, 35x12
37x12, 37x12, 37x12
40x14, 40x11, 35x11
40x12, 40x12, 40x12
40x12, 45x10, 45x11
F3) pompki odwrotne
0x12, 0x12, 0x12
5x12, 5x12, 5x12
5x15, 5x15, 5x15
10x12, 10x12, 10x12
10x15, 10x15, 10x15
łydki
komentarz do treningu
Trening udany. Niby miało być cięzko już gdziekolwiek dodać ale jak tylko kcal poszły w góre to zaraz się sprawa zmieniła
Wszędzie jest już dośc spory wysiłek ale mimo to udaje się dokładać. Wyjątek WL. Mimo, że udaje się dokładac to mam wrazenie jakby szło coraz gorzej. Bo jak byłem na 8 to zrobiłem 128 z duzym wysiłkiem a dziś 125x3 a miałem wrazenie jakby było ciężej niż jak wtedy.
Przy poreczach dodane i o dziwo nie szło tak ciężko jak przypuszczałem. Duży wysiłek ale udaje się robić Brama niestety jak widac cięzar z tyg na tydz nieco maleje niestety. Wznosy i wyciskanie sztangi stojąc znowu delikatnie do przodu. Triceps na koniec również dodane. Gdyby nie to, że złapało mnie teraz jakieś przeziębienie to całość za wyjątkiem WL jak najbardziej pozytywnie
suple:
omega 3
magnez
bcaa
Aktualny DT
http://www.sfd.pl/Jędrzej_Pietz_droga_na_scenę-t1137461.html
Stary Dziennik Treningowy
http://www.sfd.pl/[Blog]_Infernol_w_drodze_po_swe_cele-t1063132.html#post1