ale zaczynam od nowa.
i tak.
zamierzam sobie rozłożyc zbilansowana diete redukcyjną.
na razie ustaliłam, że tak wstepnie przez 2 tyg będę jesc zgdonie z zapotrzebowaniem, z duza ilościa ww aby podkrecic metabolizm, a dopiero pozniej zaczne powoli i stopniowo odcinac kcal jak bedzie trzeba, a ww ogranicze i dam glownie w okolicach treningu. wstepnie liczac wychodzilo mi 2000kcal+, ale to hcyba nie bedzie przeszkodą w chudnieciu
dlatego, chcac wlasnie ustalic zapotrzebowanie, musze sobie ulozyc plan treningowy, i z tym mam pytanie.
oczywiscie na spalenie tk. tłuszczowej.
2 razy w tyg (pon+pt wieczorem) trenuję tenisa ziemnego na hali po 1,5h. taki średnio meczący wysiłek. gram już tak pare lat więć troche wytrenowana jestem ;)
co do tego dodać ?
by było jak naskuteczniej, i oczywiscie by w zbytnim zapale nie narzucic sobie zbyt dużo?
mam w domu orbitrek magnetyczny.
a 1minute drogi od domu basen (najbardziej mi pasuje chodzic w sobote rano;))
przez szkołe odpowiada mi jednak bardziej cwiczyc rano, przed lekcjami, wstac wczesniej, gdyz przyjezdzam do domu kolo 17 lekcje lekcje i te sprawy;/
a wiec co jak i kiedy cwiczyc ?
dodam ze mam 16 lat, 165cm/58kg, bf mierzac na wadze ok 24%
help pls ..
{[nieuleczalny dietetyczny psychopata mchrr :D]}
-> http://www.sfd.pl/*monikapx_/_dziennik_/_redukcją_do_celu_*-t563836.html