SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Gwid - powolny progres - podsumowanie 18 m. str. 223

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 251747

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
zejdziesz nisko z BF (tak w okolice 10%) i skóra zacznie się kurczyć, tak było u mnie
też martwiłem się o to, a na finale nie było tego problemu

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 118772
Ja dzisiaj już czysto na 100% - trochę pocierpiałem psychicznie jak rodzina wpierdzielała szynki oraz ciasta teściowej ale cóż, takie uroki redu wczorajsze +6 tys. kcl nie poszło na pewno w mięśnie ale z 5 razy WC musiałem odwiedzić dzisiaj nadal oczyszczam organizm

dzisiaj długi spacer z rodzinką +2h oraz wieczorna sesja:
tabata ( przysiady) - 4 min
spięcia brzucha 1 - 25,25,20,20 rep
spięcia brzucha 2 - 25,25,25,25 rep

jutro kolejny dzień na deficycie, odpuszczam odrobienie treningu zaległego z dzisiaj ( klata + bic). nie miałem 3 dni wolnych pod rząd od przeszło 6 miechów. na złe mi to nie wyjdzie patrząc na to że czuję się coraz słabszy.

pozdro

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
No chłopie fotki dobre, kaloryfer się powoli pojawia, działa ta Twoja głodówka :D aż szkoda teraz będzie masę robić...

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6507 Napisanych postów 36007 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679566
Dlaczego szkoda będzie masę robić? To dopiero będzie prawdziwe poznawanie własnego ciała. Redukcja to pryszcz. Zbudowanie czegoś sensownego to większe wyzwanie.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Racja, bardziej chodziło mi o to że szkoda będzie "zalać" kaloryfer :)

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6507 Napisanych postów 36007 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679566
Można spróbować go nie stracić. jakiś carb cycling. Lub dieta falowa niezależna od treningu - bywają super rezultaty. Tylko trzeba znaleźć swój indywidualny złoty środek.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Takie owłosienie jak ten Lukas Parker ma jest ok. Gość jest generalnie zwierz! Takie jak masz ty (i ja niestety) jest do dupy... jakieś miejscowe placki rzadkich włosków (typu "wyleniały bóbr) i pejsy zwisające ze sutków.

Zmieniony przez - Marcel_197 w dniu 2014-04-22 08:40:07

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 118772
Ron - krata będzie męczona jeszcze przez prawie miesiąc więc liczę że się uwidoczni na poważnie bo narazie to takie coś nie wiadomo co przynajmniej wiadomo że nie mam jednak wąskiej talii więc konkursy estetyczne odpadają

Ron+Night - masa będzie na zasadzie badania własnego ciała - nie chcę dowalić +1 tys. kc nadmiaru i patrzeć jak puchnę jednym z podstawowych elementów będą ciągłe aeoroby, po prostu zmniejszę ich ilość do 20 min ale będę je nadal utrzymywał( od czasu do czasu dorzucę rower itp.). wolę powolny wzrost niż znowu zalanie się jak prosiak. zakładając że zejdę na koniec w okolice 81 kg to masa do 90 i znowu redu ( no chyba że będzie mi tak fenomenalnie/bajecznie szła że czysty mięsień się będzie jedynie dorabiał to przedłużę np. do 95 kg - ale uczciwe w to wąpie). podtrzymuję nadal zdanie że potrzebuje trochę masy aby być zdecydowanie silniejszym. jak się uda to zmiana dyscypliny.

Marcel - co do bobra to nadal twardo stoję. trudno się mówi nie zamierzam w niedalekiej przyszłości nigdzie startować ani nie będę jak ty z xzaarem kombinował z piankami itp. więc nie mam ewidentnie takiej potrzeby ja nie chcę być piękny ale zdrowy i silny

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 118772
22-04-2014 DNT

Micha - na 100% trzymana dieta
białko: 146 g
tłuszcze: 100 g
węglowodany: 165 g
kcl: 2144,0

Suplementacja w trakcie dnia:
Hi-Tec Witamin - 2 caps

Regeneracja. powoli schodzi woda z obżarstwa świątecznego i wymiary wracają do normy.

Dzisiaj trening nóg + zaległy biceps z poniedziałku.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 118772
23-04-2014 NT

Micha - na 80% trzymana dieta( nie zjadłem wszystkiego bo wróciłem o 20 do domu, łączyłem danie 3+4)

białko: 183,5 g
tłuszcze: 61 g
węglowodany: 209,5 g
kcl: 2117,9 - porażka....

Suplementacja w trakcie dnia:

Hi-Tec Witamin - 2 caps
Hi-Tec BCAA Powder - 15 g
Hi-Tec C6 - 30 g

Trening dzielony nogi + barki + jedna seria na bicepsa bo w poniedziałek nie robiłem

Ze względu na przedłużenie pracy (wyjazd na 10h) musiałem na końcu zrezygnować z całych aerobów i jedynie zrobiłem bieg 2 km w 10 min. Tabaty nie zrobiłem w domu bo poszedłem spać...

Rozgrzewka - trucht, aktony barków i nogi - 10 min
Wyciskanie sztangielek siedząc
Unoszenie ramion bokiem stojąc
Odwodzenie ramion w bok w opadzie ciała
Przysiady ze sztanga z przodu
Wchodzenie na ławeczkę
uginanie nóg w leżeniu
Wspięcia na palce obunóż stojąc
Biceps - sztanga modlitewnik


Powiem uczciwe - znowu czuje wykończenie organizmu. Ewidentnie daje mi on znaki że to już nie jest ani fajne ani przyjemne, zamiast cieszyć się z treningu to liczę ile serii do końca, bolą mnie wszystkie stawy itp. Może świadomość że kończę redu tak wpływa na ogólne poczucie a może poprostu był to ciężki dzień.
mięśnie się usztywniły na tyle że np. nie mogę leżeć i podpierać się na prawej ręce bo mam tak sztywny bark, prawa noga w biodrze napierdziela przy każdym ruchu - STAROŚĆ

pas rano na czczo( przed WC) - 84 cm, skóra się powoli wciąga i pomimo iż podziałki na kracie nie widać to tworzy się taka fajna wypukła płaszczyzna określająca kształt całości( takie V).

( nie popadając w samozachwyt) wczoraj na siłowni spotkałem kilku znajomych których bodajże od lutego nie widziałem i gratulowali formy. Przyjemne jak i nieprzyjemne to było ( po jednej stronie kompleks obwodów a po drugiej nowa waskularyzacja i separacja grup mięśniowych).

czy na serio warto się męczyć jak się nie czerpie profitów ze swojego wyglądu i redukować bf do =<10%?
szczerze w to wątpię.

z ciekawostek - wczoraj moja żonka wróciła do pracy po urlopie wychowawczym oraz dzidziuś przestał być dzidziusiem i skończył rok. nie wiem jak będę teraz trenował bo to będzie zależało dodatkowo od ważnego czynnika jakim jest praca żony.

z innej beczki - pomimo bycia antytalentem technicznym przestałem zwracać uwagę na ludzi trenujących ze "zdecydowanie złą formą" na siłce, niech się k***a połamią wszyscy w p***u skoro to nie przeszkadza innym a w szczególności instruktorom czekającym aż oni zapytają jak mają to zrobić bez pękniętego kręgosłupa, filmiki z YT to na serio przyjemnie się oglądało w porównaniu do tego co ja wczoraj widziałem ( MC+przysiady )




Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

redukcja/recomp/masówka cele kryniu78

Następny temat

Ronin78 - pierwsze kroki - redukcja

Wiecej