Szacuny
4
Napisanych postów
2628
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
28758
A myślałem, ze to ja mam taki rozregulowany zegar dziwnie, a tu proszę więcej takich
Dla mnie naturalna pora na pójście spać to między 2 a 3. O 11 pobudka.
A ze swoją pracą magisterską mam tak, ze najlepsze materiały są po angielsku a z moim angielskim rozumiem może 70 procent tekstu
Zmieniony przez - emceha w dniu 2007-02-17 02:12:30
Szacuny
3
Napisanych postów
196
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1315
swiruje
co studiowales lesion? budownictwo, architekture, z moze jeszcze co innego?
ja jak widze cyferki, to mi sie slabo robi...
obliczenia, projekty, milion kresek i kreseczek, ktore sie przecinaja a ja nie wiem ktora jest do ktorej...
madula a ty co studiujesz?
Mogę swoje życie pięknie rozwinąć, ale też pięknie zniszczyć...
Szacuny
3
Napisanych postów
523
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
14448
Nad projektami też trochu czasu przesiedziałam... Jestem już na ostatnim roku, więc to już półmetek. Jeszcze tylko wynik z jednego egzaminu (sprawa o tyle trudna, że mamy strasznie upierdliwego wykładowcę i wylot ze studiów na ostatnim roku jest jeszce bardzo prawdopodobny) i napisanie nieszczęsnej pracy magisterskiej.
Szacuny
3
Napisanych postów
196
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1315
znow przekrecilam nick.... o ja gapa... wy macie sesje, a mi sie wlasnie konczy 2 tydzien ferii i w poniedzialek powinnam normlanie isc do szkolki, ale chyba sobie ferie przedluze, hehe
co do angielskiego... ja juz nie pamietam prawie nic, no moze przesadzam, ale wiecej nie pamietam niz pamietam... efekt niekorzystania z tego jezyka. a reszta co studiuje sobie?
Mogę swoje życie pięknie rozwinąć, ale też pięknie zniszczyć...
Szacuny
3
Napisanych postów
196
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1315
informatyka....
pamietam ze na 1 roku mialam informatyke - wyklad z dr M.
M jak masakra. w ogole koles byl jakis dziwny, uwazal ze koniety sie tylko do garow nadaja, i ze od kompa wara, bo nie mamy zbyt pojemnych mozgow, zeby obslugiwac tak niesamowite urzadzenie jakim jest komp... no az mnie przewracalo na boki jak go sluchalam. ale byl dzien zemsty...
nasz doktorek mial pelno fotek w kompie z babkami w neglizu, takie male meskie zbocznie. dorwalysmy kompa i zrobilysmy format. jakie w*******nie bylo.... oczywiscie wszystkie dziewuchy oblal na 1 terminie. pozniej juz mnie nie zagial. wystukalysmy sie calego skryptu na pamiec + rozumienie tresci. poszlysmy na egzamin... meczyl meczyl - my odpowiadalysmy spiewajaco, w koncu przemowil - niech wam bedzie - 3,0
Mogę swoje życie pięknie rozwinąć, ale też pięknie zniszczyć...