GHB jest bardzo popularne w USA, w Polsce praktycznie nie znane. Nazywaja to tam "party drug" albo "rape drug".
Przyjmuja to czesto kulturysci ze wzgledu na (nie potwierdzone naukowo) dzialanie podwyzszajace poziom hormonu wzrostu. GHB jest bardzo dobry po ciezkim treningu - ulatwia sen.
Co do zastosowan rekraacyjnych, dziala podobnie jak alkohol, przedawkowany powoduje silny sen po korym nic sie nie pamieta. Dlatego tez nazwa "rape drug" - zdazaly sie wypadki gwaltow na kobietach, ktorym podano to bez ich wiedzy.
W USA od pewnego czasu traktowany jako lek kat. III, na rowni z marichuana i sterydami - posiadanie grozi wiezeiniem.
W sieci jest masa opisow jak sobie GHB przyzadzic w domu, koszty sa smieszne, trzeba miec tylko troche smykalki do chemii.
Byly nawet swego czasu
suplementy nasladujace GHB, ale nie dzialaly tak dobrze.
Mozna w Polsce w aptece kupis postac leku w zastzyku, nie pamietam nazwy, podaje sie go ludziom majacym problemy ze snem i psychicznie chorym.
W kazdym razie, lepiej tego nie dotykac, bo skutki uboczne (przedawkowanie) moga byc bardzo klopotliwe. A dzizlania zwiazanego z podwyzszaniem hormonu wzrostu nikt nie udowodnil
Krasnall