Forma - Stawy i kości - kupować/olać?

Chodzi mi o ten specyfik, który od jakiegoś czasu jest reklamowany w TV. Warto kupić? 16,70 zł za 60 kaps to chyba dobry interes, ale czy będzie działał jak należy...

Ew. co innego polecalibyście, aby chronić stawy? (trenuję kick boxing)

Saib troche z innej beczki

bylem dzis u kumpla jego matka kupuje poradnik domowy i tak jest od cholery reklam srodków z glucosaminą, na kazdej jest napisane ze nowosc, tylko to dziala itd

to samo sie teraz z tym dzieje co z lekami z rapidem w nazwie (Kanarek juz dawno o tym pisał)

teraz to samo sie dzieje z glucosaminą, w kazdej nawet gównianej gazecie mozna znalezc reklame

btw. według mnie nie warto brac glucosaminy, na mnie przynajmniej nie działa

btw2. glusomanina jako srodek zapobiegawczy od biedy moze byc przy kontuzjach nie ma sensu

https://www.sfd.pl/temat177372_strona1/

juz lepiej artrox z vitala w proszku (hydrolizat kolagenu)

jesli powazne kontuzje chrząstki stawowej to leki na bazie kwasów np. synvics (cholernie drogi) i inne, narazie sam szukam takich w miare tanich i dostepnych jesli bede mial liste to zuce

na sciegna to srodki które zwiekszają synteze kolagnu jak deca/nandrolon

Cholera w czwartek znow sobie kolano uszkodzilem/naciagnalem, stara kontuzja ktora mialem pare ladnych lat temu, odnowilo sie i napieprza.Kupilem Ben Gaya, opaske uciskowa masuje, wcieram robie rozne cuda. Dziewczyna kupila mi gluccosamine. Bede to bral i sie zobaczy, narazie przynajmniej 1-2 tyg przerwy w treningach f***...

Czyli rozumiem, że w tym specyfiku nic, oprócz niezbyt działającej jak należy glukozaminy, nie znajdę i mam mówisz, żeby olać?

Bengay jest ok. U mnie na sekcji wiele osób używa (smarują się przed treningiem). Ja dopiero zacznę w to inwestować jak zaczną się naprawdę ciężkie treningi.

wiesz Saib prosta matematyka, za 60 kapsów płacisz 16 zeta, starczy na 20 dni przy dawkowaniu 3x1. pisze zeby brac przez minimum 3-4 miesiące do osiągniecia poprawy

wiec, 3miechy= 90 dni

bedziesz potrzebowal minimum 4 opakowania i starczą one na 80 dni, zapłacisz 60 zeta (licze za opakowanie 15zł).

niewiadomo czy pomoze, a niektóre leki na bazie kwasów (fakt ze są dla zwierzat ale wystarczy zagadac z weterynarzem i powinien załatwic) mozna w podobnej cenie miec, kumpel sobie załatwił na kolano 5 shotów (niepamietam juz nazwy tego) za 90 zeta (zastrzyli domiesniowe w okolice stawu) i mu pomoglo a wczesniej na glucosamine ponad 300 zeta wydal

spis tych leków bede mial pod koniec tego tygodnia jak cos to moge wkleic

btw. ta forma ma samą glucosamine a nie siarczan, podobno nawet zwykla jest gorzej przyswajalna od siarczanu

http://www.forma.org.pl/u.php?mode=char&id=4

btw2. to Twoje zdjecie w profilu ??
bo jesli tak to respect

Zmieniony przez - gorum w dniu 2005-10-24 08:59:37

Rozumiem. SOG.

Zdjęcie jest oczywiście moje.

btw. sorry ze nie na temat ale mozna wiedziec jakie cwiczenia robisz na motyle ?? (w sumie to na całe plecy) bo na zdjeciu zajefajne wyszly


nie chcialem wysylac meila bo i tak by pewnie nie doszedl, bo cos sie z forum dzieje

Obecnie nic. Trenuję kick boxing i nie mam czasu na siłkę.
Do niedawna:
ławka rzymska (prostowniki) 4xMAX
wyciąg górny (szerokość) 4x12
wyciąg dolny albo wiosłowanie (grubość) 12/10/8/8 z progresją

Takim, lub trochę zmienionym, planem trenowałem ostatnie pół roku, ale przez ponad rok ćwiczyłem plecy tylko na wolnych ciężarach, a więc wiosłowania wszelkiego rodzaju (końcem sztangi i normalne w opadzie tułowia, sztangielką) + drążek 4xMAX z pomocą partnera (trzymał mi nogi) i to też Tobie polecam. Nie ma lepszego sposobu na rozbudowanie najszerszych jak tylko podciąganie i wiosłowania. Prostowniki to inna historia. Oprócz rzymskiej robiłem martwy ciąg na prostych nogach (na dwugłowe ud), w którym również pracuje dolna cześć pleców.

Aha - talii takiej wąskiej nie mam jak na zdjęciu. Kawałek jej zaniknęło po przyciemnieniu fotki.

Temat uznajmy za zamknięty.
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to kieruj je na priv.