Dziewczyna i kick-boxing

hej, jak uwazacie, dziewczyna nadaje sie do takiego sportu??? wiadomo ze wiekszosc "typowych" lasek nie wie nawet co to jest ale trudno, tu sie paznokiec zlamie, tam jeszcze cos innego i w kolko to samo gadanie... jednak nie wszystkie dziewczyny takie sa, chyba zostaly jeszcze ~inne~ tak sie zastanawiam czy moglabym cos sprobowac w tej dyscyplinie, chociaz tak dla wlasnej przyjemnosci a ze od tego roku bede jezdzila do wrocka do szkoly wiec dostep do jakichkolwiek klubow bedzie latwiejszy, tak przynajmniej mysle ale juz sama nie wiem...

Zawsze oplaca sie trenowac

Chocby tylko dla siebie!


W tym dziale sa dwie wspaniale kick-boxerki : _Villemo_ i Kania_

Niech one sie wypowiedza na ten temat

Zmieniony przez - kuba_zgora w dniu 2006-04-17 23:33:06

jestem, jestem Kuba dzięki czuję się zaszczycona

Ja wcale nie czuję sie "inna" czuję się wyróżniona wręcz bo należę do ~elity trenującyh~ a trenujących dziewczyn jest naprawdę bardzo dużo i osiągają ogromne sukcesy na co idelanym przykładem jest nasza _Villemo_. Trenować może każdy jeśli tylko wyraża ku temu chęć. Ze swojej strony gorąco polecam bo to piękny sport, ale jak każdy niesie za sobą jakies konsekwencje i wyrzeczenia i masz rację, że jeżeli lala płacze, że jej się złamie paznokieć to nie bardzo się do tego nadaje ale jeśli tylko chcesz to nie ma żadnych przeciwwskazań :) We Wrocławiu jest bardzo dobry klub "Fighter Wrocław" proponuję tam się zgłosić tyle na ten temat, czekamy na Villemo i życzę powodzenia i sukcesów i może się zobaczymy na jakiś mistrzostwach kiedyś

Miałem pisać właśnie że Kasia i Basia Ci doradzą

We Wrocku prócz wspomnianego przez Kasie klubu "Fighter Wrocław" masz jeszcze dobry klub Gladiator.także możliwości za***iste
Jak chcesz coś wiedzieć o klubie Fighter to nie ma problemu dam Ci namiary na kolege trenującego tam,jest nawet zarejestrowany na forum to pewnie wpadnie.

Aa i Saib_ chyba też trenował tam

Zapisz sie na kbfajna sprawa,u mnie w klubie co prawda było kilka dziewczyn,ale większość wymiękła po kilku m-cach,może nawet lepiej,skupiać sie nie mogłem na treningu

Dragon nie dałes mi edytowac a swoją drogą to gdzie Ty patrzyłeś na tych treningach, nie ladnie..

zajrzyj jeszcze na stronę http://www.pzkickboxing.pl masz tam spis klubów i numery i pamiętaj dziewczyna tak samo ma prawo trenować sw co chłopak wbrew temu dennemu stereotypowi, że są to sporty przeznaczone wyłącznie dla mężczyzn. Chcesz to idż i trenuj nie ma żadnych ale to żadnych przeciwwskazań :) chociaż moja babcia tylko marudzi: "Kasiuuu na jakies >mordobicie< chodzisz, opanuj się, nos Ci połamią, krzywdę zrobią zostaw to dla chłopców" hehe :]
pzdr

U mnie w klubie jest duzo dziewczyn . W grupie poczatkujacej ( okolo 35 osob ) jest az 10 dziewczyn

I jest fajnie z tego powodu

edit:

Kania_ - posluchalbym babci

Zmieniony przez - kuba_zgora w dniu 2006-04-18 01:16:31

Ja mogę tylko zachęcić CIĘ do trenowania sw bo to naprawde fajna żecz i zobaczysz, że szybko się wciągniesz w to . U mnie w klubie jest pare dziewczyn i całkiem dobrze sobie radzą więc niewidze problemu, żebyś niemogła ćwiczyć, pójdź na trening a przekonasz się o czym mówimy

Pozdro

dzieki za wszystkie komentarze, fakt ze zawsze mozna sprobowac:) ale ciezko mi bedzie sie przerzucic z jednej dyscypliny na druga, tym bardziej ze reczna trenuje juz 6 lat ale niestety pech chcial tak ze od wrzesnia nie bede juz miala gdzie trenowac bo akurat we wrocku nie ma typowego klubu pilki recznej a szkoda... no ale jak juz nie bede grala to trzeba sie zajac czym innym:)

Ja tez trenowalem pilke reczna. Okolo 5 lat I udalo mi sie przerzucic na kick-boxing. Nie zaluje tego

Ja się zawsze spóźnię z tym odpowiadaniem
Trenuj dziewczyno i się nie zastanawiaj! Kasiu, moja babcia mówi to samo Ba.... moja mama swojego czasu mówiła to samo O masakra.. raz pamiętam jaką panikę przeszła jak wróciłam uhahana z treningu z rozwalonym nosem
KB staje się coraz popularniejszym sportem walki. I coraz więcej kobiet zaczyn a trenować. Niektórzy chodzą na treningi, żeby się trochę poruszać i ograniczają się do treningu na przyżądach, a o sparingach nawet nie chcą myśleć. Ale to co robią też im sprawia przyjemność, więc i takim ludziom się należy szacunek. Ale chyba już coś ściemniam...
Co do Twojej piłki ręcznej... Hmmm... jakbyś się uparła, to nie będzie Ci nic kolidować, tylko, że Ty wspominałaś o niemożności znalezienia klubu. Ja jak zaczelam trenować KB, to trenowałam jednocześnie Lekką Atletykę i jeździłam w klubie jeździeckim. Wychodziło mi nawet po 12 treningów tygodniowo jak się zajęcia skomasowały.
W każdym bądź razie.... Spróbuj! Bo na tym nie stracisz

pozdrav.. koniec mojej beblaniny