Mam jednak problemy z plecami i nie jestem pewien, czy zdołam robić marty ciąg (chodzi bardziej o ostatnie mikrocykle, stąd pytanie, czy bez tak ważnego dla hst ćwiczenia warto bawić się w ten plan?
Nogi: przysiady ze sztangą x2
Plecy: wiosłowania sztangą x1
Plecy: ściąganie drążka do karku (przy podciąganiu nie jestem w stanie odpowiednio dobrać progresu obciążeń) x1
Klatka: wyciskanie sztangi na ławce płaskiej x1
Klatka: wyciskanie sztangi na ławce skośnej x1
Barki: wyciskanie sztangi zza karku x1
Barki: wyciskanie sztangielek x1
Triceps: pompki na poręczach x1
Biceps: uginanie sztangą x1
+ łydki, brzuch, kaptury i nadgarstki przy zachowaniu hst. W ostatnim mikrocyklu zwiększam ilość serii przy wszystkich po x1 do x2.
Chodzi mi głównie o jedno - czy warto robić po 2 różne ćwiczenia na daną partię, czy lepiej używać jednego ćwiczenia x2 serie? Wiadomo, że sam się o tym przekonam, ale chciałbym dowiedzieć się jakie są wasze doświadczenia w tej kwestii.