Pora wrócić do formy, bo człowiek się zapuścił Plecy jeszcze bolą, ale trzeba już startować.
Wzrost 190 cm
Waga 97 kg
Pas 100 cm
Reszta wymiarów dla mnie nie jest ważna, wyznacznikiem będzie lustro.
Bf jakieś 22%
Zapotrzebowanie w okolicach 2700 kcal
Plan na najbliższe 3-4 m-ce to zrzucenie zbędnego balastu, z jak najmniejszą stratą w mięśniach.
Trening siłowy 5-6 razy w tygodniu. Po jednej partii dziennie. Ćwiczę teraz w domu, głównie ćwiczenia kalinistyczne z masą ciała + hantle.
Miskę chce trzymać w miarę czystą
- białko: mięso, ryby, twaróg, odżywka, ser Piórko
- węgle: kasze, ryże, płatki owsiane, mąka orkiszowa
- tłuszcze: oliwa z oliwek, omega 369, orzechy, ryby, gorzka czekolada
Węglami chce rotować na zasadzie niskie / średnie / niskie / średnie / wysokie i od nowa. Białko na stałym poziomie.
Dzień z niskim węglami:
- białko 200 g
- tłuszcze 100 g
- węgle tyle co z warzyw
Wychodzi mi 1700 kcal
Dzień ze średnimi węglami:
- białko 200 g
- tłuszcze 100 g
- węgle 200 g
Daje mi to 2500 kcal
Dzień z niskim węglami:
- białko 200 g
- tłuszcze brak bezpośrednich źródeł
- węgle 500 g
Tutaj mamy 2800 kcal
Jem na zasadzie IF. Staruję o 15, kończę przed 22. 3 - 4 posiłki dziennie. 1 i 2 posiłek węgle i białko, 3 i 4 posiłek białko i tłuszcze.
Co o tym sądzicie?
Live Fast Die Strong !!!