SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Doświadczenia uderzacza w grapplingu

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2182

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 938 Wiek 48 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22598
Jest piątkowa, duszna noc. I jakoś mnie tak naszło na wspomnienia dot. zmiany orientacji treningowej ze stylu uderzanego na grappling.
Trenowałem wcześniej kyokushin przez prawie 8 lat (sensei B.Jeremicz). Z małych sukcesów to pochwalić się mogę tylko 2 miejscem na pucharze Gdyni. Przegrałem wtedy (na punkty, wskazanie sędziego) z jakimś lekko podkoksowanym osobnikiem. (Dość duża dysproporcja wagowa między nami była, koło 20kg).
Miesiac później spotkałem znajomego z trenigów. Zaczął polecać mi strasznie zapasy. (Sam pracował w Straży Granicznej gdzieś na wschodzie i twierdził, że kyokushin bardzo mu się tam przydaje, ale zapasy może nawet bardziej, bo często musza obezwładnić faceta, a nie pobić). Zaczęła kiełkować we mnie myśl, by rzeczywiście spróbować czegoś innego. W tym czasie trenowałem też boks. A że mój dobry przyjaciel trenował akurat judo, tak więc udało mi się wkręcić jakoś na trening. Wrażenia były dość ciekawe.
Walczyłem z kolesiem lżejszym ode mnie o jakieś 15 kg. I naprawdę nie widziałem kiedy i jak leciałem na matę.. Miał bardzo ładną technikę ko uchi mata( dla nie zorientowanych to takie podcięcie). Dawałem się na to złapać jak dziecko..

Generalnie w walkach za bardzo byłem napięty. A to oznacza, że bardzo łatwo można mnie było wytrącić z równowagi i wykonać jakiś rzut lub podcięcie.

Seoi nage za Chiny mi nie wychodziło. Za każdym razem stopowałem tylną częścią swojego ciała przeciwnika, przez co nie mogłem go rzucić...

W parterze poznałem co to jest dusznie i balaszka.. Mimo że broniłem się przed tym jak diabli. Zresztą obrona szła mi całkiem nieźle (W porównaniu do stójki). Ale co z tego, jak sam nie mogłem wyprowadzić żadnej akcji. Opierałem się po prostu siłowo..

Generalnie z doświadczenia mogę powiedzieć, że w stylach uderzających nie poświęca się tak wagi na rozciągnięcie i siłę pleców. (Pamiętam jak po treningu plecy mnie bolały...). W judo jest to zasadnicze.

Co do treningu to jest on oczywiście inny niż w stylach uderzanych. Zupełnie inaczej ukierunkowany. Trening kyokushin czy też boksu, był bardziej "aerobowy". W judo jest z kolei bardziej siłowy. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale tak to mniej więcej wygląda.
Oglądając zawody judo do tej pory, nie widziałem niektórych technik. Zastanawiałem się "za co ten gość dostał punkt" Po treningach judo zacząłem je dostrzegać.
Z minusów judo, można zaobserwować niską gardę. (No bo po co trzymać ręce wysoko). Prócz tego zaobserwowałem, iż większość judoków raczej boi się uderzeń.
Trenował ze mną znajomy, który wcześniej ćwiczył wolniaka. Usłyszawszy, że jestem byłym karateką, chciał się czegoś nauczyć, i potrenować uderzenia. Po jednm mawashi na brzuch leżał na macie i łapał dech. Z tym że byl ode mnie znacznie mniejszy i w sumie nie ma się w związku z tym czym chwalić..

Po kilku miesiącach treningów wystartowałem w zawodach zielonego pasa. W 1 walce koleś usiłował zrobić morote gari (Dla niezorientowanych - tym głównie bjj wciaga ludzi do parteru). Skontrowałem to tomoe nage (Przeturlałem przeciwnika nad sobą) i dosiadłem faceta. Usłyszałem ippon i zadowolony wstałem. Jakiez było moje zdziwienie, gdy sie okazało że to mój przeciwnik dostał punkt. Do tej pory uważam to za dziwne..
W nastepnych zawodach poszło mi lepiej, wygrałem kilka razy przez ippon nawet.
Teraz niestety muszę trochę przystopować treningi. Kończę doktorat i nie mam tyle czasu co kiedyś. Zostają ćwiczenia "rehabilitacyjne" na siłowni, worek i skakanka...
Pozdrowienia!


Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte

Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 53 Napisanych postów 11379 Wiek 38 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 47331
fajnie sie to czyta sog ale nie wiem czy naliczy
powiedz jaki stopien miales w kyoku ?

"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate

Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 938 Wiek 48 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22598
trójkę. Mogłem mieć i więcej, ale nie chciało mi się na obozy jeździć, a trener pozwalał zdawać na coś więcej na obozach tylko. Ostatni egzamin kótry zdawałem trwał koło 5 godz.. Kolega zważył się przed egzaminem i po nim. Schudł koło 5 kg. Oczywiście było to odwodnienie, ale poświadcza to, że egzamin był cięzki. A na obozach można jednego dnia zdawać kihon, innego kata i jeszcze innego walki, tak więc wysiłek ten jest rozłożony.

Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte

Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 53 Napisanych postów 11379 Wiek 38 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 47331
spoko

"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate

Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2914 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 39362
odemnie też sogacz za ciekawe opowiadanko
dobra znikam już na ten urlop... narka


_SFD JUJITSU TEAM_
Mam powód by być tu znowu, środkowym palcem pozdrowić wrogów...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
SOG za bardzo dobry artykul. Jesli chodzi o te 5kg podczas egzaminu, nie jest to nic dziwnego. U mnie na sekcji czesto sie wazymy przed i po treningu. Po tych 2 godzinach roznica wagi wynosi 2 do 3kg.

...Ale w końcu czym jest ból? Tylko reakcją neuronów. Chemicznym fenomenem, który zachodzi w naszym mózgu... doznaniem, iluzją...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Także łapaj SOGa, fajnie się czyta
Moja historia była troche odwrotna, że tak powiem Najpierw Judo, teraz KK Chyba od siebie niebardzo mógłbym napisać coś na temat chwytaczy czy uderzaczy, ponieważ lezy mi i to i to i sam nie wiem jak mam się określić... Może mikser

____________________________________________
Żenujący i żałosny OloKK, burak od "Tradycyjnych"...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 157 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 5188
=>Miał bardzo ładną technikę ko uchi mata( dla nie zorientowanych to takie podcięcie). Dawałem się na to złapać jak dziecko..

Sorry, ale czy to nie bylo ko-uchi-gari/ko-uchi-gake? Jakos nie czaje ko-uchi-mata...

A poza tym to sogacz za fajny tekst

******
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/28.gif[/img]  SFD JUJITSU TEAM SFD JUJITSU TEAM SFD JUJITSU TEAM [img]../../buziaki/28.gif" alt="" />

******
SFD JUJITSU TEAM

"Saru mo ki kara ochiru"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Agresja w dyskotekach

Następny temat

narkotyki w wojsku

WHEY premium