Dieta do poprawy albo i nie ;)

Dni Treningowe:

1 posilek - platki z mlekiem,orzechy albo 2 jaja na twardo,chleb razowy z maslem

2 posilek (w szkole) - kanapka (chleb razowy,maslo,szynka z piersi z kurczaka,pomidor,salata)

3 posilek - jak wyzej

4 posilek - piers z kurczaka,ryz(bialy lub brazowy),oliwa z oliwek albo ziemniaki,wolowina,oliwa z oliwek albo makaron,wieprzowina[?],oliwa z oliwek

5 posilek - to samo co wyzej,tylko bez oliwy

6 posilek - ser twarogowy,oliwa,jakies warzywa




Dni Nietreningowe:

1,2,3 posilek - taki sam jak w DT

4 posilek - taki sam jak w DT tylko ze z warzywami (z oliwa wlacznie)

5 posilek - makrela wedzona,warzywa,orzechy

6 posilek - taki sam jak w DT


Bardzo prosze o poprawe powyzszej diety jesli tego wymaga,oraz o podrzucenie jakichs przykladow co mozna jesc na poszczegolne posilki bo ilez mozna jesc twarog ;) z gory dziekuje i pozdrawiam.

Ktos sie wypowie ?

Nikt nie pomoze ??

cierpliwosci kolego

Wzrost, waga, wiek, BTW/Kcal?

Jestem cierpliwy ;) wiek 16 waga 68 kg wzrost 180 cm ... a co do kcal to nie bawie sie w to bo nie jestem jakims kulturysta zawodowym ze musze jesc wszystko co do grama ;) zamierzam sie poprostu najadac ;P to jak z ta dieta ?

To nie licz. Jak zalejesz się fatem to potem nie zakładaj tematu dieta redukcyjna.
Ziemniaki wywal i szynkę z kurczaka chyba, że masz własnej roboty.
Na noc nie jedz warzyw, sam twaróg+oliwa.
Poza tym nie wiem po co Ci to mowie jak nawet nie chce Ci się policzyć swojego zapotrzebowania BTW+kcal co trwa dosłownie minutę.

dlaczego na noc uniakać ma warzyw ? jak zje pomidora czy inne warzywo wyjdzie mu to tylko na dobre

Po 1:jestem ektomorfikiem (przynajmniej tak mi sie wydaje, bo do tej pory jadlem duzo i mnie jakos nie zalało) po 2:jaka inna szynke proponujesz do kanapek? (tylko mi nie mow ze mam brac mieso do szkoly bo i tak tego nie zrobie) po 3:ziemniaki wywalic kompletnie z diety czy jak?A co do zapotrzebowania to liczylem juz nie raz i nie mam do tego cierpliwosci...a poza tym nie bede wrzucal do garka 250,768 g ryzu...

Zależy jakie, zależy w jakich ilościach te warzywa.
Jeżeli Ciebie nie zalewa to jedz śmiało.
Ja jestem za mięsem. Jak nie chcesz to nie bierz. To ja wyglądam jak wieszak czy Ty? Chyba dla siebie to robisz.
Nie musisz ciągle ryżu jeść zamiast ziemniaków. Makaron też jest dobrym rozwiązaniem, a ziemniaki mogą być odstępstwem od monotonii np. w sobotę czy niedziele.


Zmieniony przez - hagze w dniu 2009-11-18 17:04:09

Zmieniony przez - hagze w dniu 2009-11-18 17:04:41

Ok czyli rozumiem,ze jezeli wyrzuce ziemniaki to reszta jest ok? A co do tego jedzenia "na oko" to jak doradzacie mi jesc:najadac sie czy w miare z umiarem ?