Ygor
Po ułożeniu pierwszej dietry i wprowadzeniu jej w zycie zauwazylem ze pewne jej elementy po prostu mi nie wchodza i chce mi sie rzygac na ich widok w zwiazku z czym postanowilem ja troche zmienic umieszczajac w niej skladniki bardziej mi odpowiadajace. Mam tu jednak np deficyt tłuszczy a troche za duzo wegli i znow deficyt kalorii w stosunku do zalozen wiem ze jesli uzupelnie tluszcze to i kalorie stykna jednak mam pewne klopoty z ustaleniem ilosci tluszczu - nie wiem np ile gram margaryny to np posmarowanie jednej kromki (malego razowego chleba takiego kwadrata
) w zwiazku z czym nie wiem czy dozucac jeszcze np jakis olej czy nie ? na razie dodalem margaryne do pierwszego sniadania zeby troche zwiekszyc wartosc tluszczu w diecie. i jeszcze jedno pytanie - klika osob na forum pisalo (zdaje sie ze m. in. siwex) ze diete traktuja tak zeby byla przyjemna - czy zatem dodajecie jakies przekaski od czasu do czasu (jakie ?) czy pop prostu ukladacie ja pod katem takim ze boerzecie smakujace wam skladniki. i jeszcze jedno przy tej diecie zdarza mi sie glownie po poludniu kiedy przerwy miedzy posiulkami sa troche dluzsze ze jestem glodny czy to jest w porzadku z punktu widzenia diety ? czy ssanie w zoladku jest spowodowane tym ze jest pusty czy tym ze jest niedobor kalorii ? to chyba na razie wszystko z gory dzieki za opinie dot diety i odpowiedzi na pytania pozdrawiam
Krzysztof Piekarz
zakrześ
