SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT kalik

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 146717

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Czyli 6 minut na 180km, a to jest sporo. Pochylę się nad tym i może ogolę nogi na start. Planuję też zalepić taśmą niektóre otwory w moim nieprofesjonalnym kasku coby był bardziej opływowy

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Ronin jeśli pogoda nie będzie bardzo gorąca na Poznań i będę jechał w kasku czasowym mogę ci pożyczyć na start kask aero który mam według testów szybki jak błyskawica -) Ja tam sprawę nóg rozwiązuje inaczej biorę maszynkę taką elektryczną do strzyżenia włosów skracam na bardzo krótko tak żeby nie przeszkadzało i nie wystawało przy noszeniu kompresji i po kłopocie bo ogolenie maszynką nóg to fajna rzecz ale do kilku godzin po zabiegu potem to jest dramat w kontekście odrastających ostrych jak igły włosów trzeba by było się bawić w jakieś hardcorowsze depilacje a ja PRO nie jestem o MŚ póki co też nie walczę. Ja startuje w kompresji bo jestem tego fanem więc u mnie nie ma akurat aspekt ogolonych nóg znaczenia przy prędkościach średnich. Według testów kompresja jest szybsza na łydkach niż ogolona noga badali na opaskach 2XU ale ogólnie ubranie aero jest szybsze niż skóra dlatego np. czasowcy w PRO kolarstwie startują z długim rękawem. Inna kwestia że zastanawiam się nad kupnem spodenek od Compressport do triathlonu bo mają kompresję na uda taką jak mi potrzebna biorąc pod uwagę jak dużo pomaga mi kompresja od nich na łydce na udach mogła by mi dać bardzo dużo w kontekście mniejszego zmęczenia szczególnie chodzi mi tu o długi dystans mój strój od Huba trudno nazwać kompresyjnym a i nogawka jest krótka co mi się nie podoba wolał bym mieć długą jak w przypadku Compressporta no i miałbym strój dwuczęściowy do kompletu.


Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2017-05-13 22:32:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Pirlo, a ja właśnie poddałem swój kask tuningowi przywieź, zobaczymy jak będzie. W kwestii nóg też pomyślałem o maszynce do włosów.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Nie znam się co prawda na rowerach, ale trochę znam się na aerodynamice.
Przy prędkościach rzędu 30-40km/h nie rozwodziłbym się nad kwestią golenia łydek. W celu poprawy aerodynamiki bardziej skupiłbym się na elementach określających obrys rowerzysty, takich właśnie jak kask, ramiona. Łydki, tak czy siak, znajdują się w dużej części w rozerwanej strudze powietrza i zysk z ich golenia, myślę że śmiało można liczyć w miliwatach

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Dobrze że zacząłem od kasku, włosy na nogach jeszcze całe

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Według testów zyski z ogolonych nóg to jak pisałem 80 sek na 40 km przy założeniu jazdy 40 km/h to bardzo duże zyski większe niż dysk. Z drugiej strony ja na ulicy praktycznie nie jeżdżę rowerem więc nie widzę powodu po co miałbym więcej czasu tracić w tygodniu na golenie nóg niż trwała by łączna jazda w tygodniu na zewnątrz -) Po za tym trzeba było by to powtarzać co przynajmniej 5 dni dla utrzymania efektu a i tak sprawa odrastających włosów jest problematyczna chyba że ktoś by zastosował jakieś hardcorowe zabiegi z wyrywanie ale to nie dla mnie nie czuję się jeszcze na tą ligę wynikową żeby tak robić.

Kalik jak nastawienie na Piaseczno i jakie starty później potwierdzone? 5150 lecisz? Ja kupiłem nowe opony i tym sposobem kończę ''kupowanie czasu'' sprzętem rozwinąłem maszynę do teakiego poziomu że już nie warto w nic inwestować bo stopa zwrotu była by marginalna.

Edit. Co innego jak ktoś chodzi na masaże czy jakieś zabiegi tego typu wtedy ogolone nogi by się przydały dla większego komfortu.


Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2017-05-14 15:51:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Żeby było jasne, z tymi nogami, no powiem wprost: mijam po drodze ludzi (kolarzy), a ich nogi jak pupki niemowlaków - takie gładkie ;) Więc aspekt estetyczne. Albo mówiąc inaczej: styloweczka :) A aspekt aero? Napisałem tylko, ze jeżeli można (pewnie przy... "dobrych wiatrach ") zaoszczędzić 10w to fajnie, bo patrzenie na zegarek uswiadomilo mi, ze to całkiem sporo :) W sumie jeszcze mnie wzięło na rozkminę, ale tego nie zrobię: a co z golenie rąk? :) Też trzeba? :)

Dziś oddałem rower na przegląd. Opony zamówione w sklepie (tzn przywiozą z innego punktu z sieci sklepów). W zasadzie to co mi chodzi po głowie to ten bidon na kierownicę. A tak również kończę z wydawaniem kasy ;) Mam szose, z której próbuje robić nie wiadomo co. Ale pewnych rzeczy się nie oszuka tzn geometrii. Sztyca przesunela siodło do przodu, ale to takie zaklinanie rzeczywistości. Co nie zmienia faktu, ze jak dla mnie jest ciut lepiej. W zasadzie wszystkie dotychczasowe inwestycje (choć nie wszystkie to oszczędności czasowe) mógłbym przełożyć do roweru czasowego (no, może sztycą, bo to bez sensu): pomiar mocy, kask i oponki. W obecnym rowerze lancuch też do wymiany (pytam serio teraz: nierozciagniety lancuch może przełożyć się na prędkość? ).

Przed Piasecznem bojowo ;) Choć nie powiem, pływanie to dla mnie wielka niewiadoma. Zwłaszcza pływanie w piance. Założyłem wczoraj jak leży, no i kurczę chyba poszerzylem plecy przez ostatni sezon :) Pomachalem rękami i już wiem, że pływanie będzie siłowe, a technikę można se wsadzić. Przy okazji pomyślałem że lepsze od typowej pianki mogą być takie pianki bez rękawów. Wypornksc zostaje, a ręce swobodne.

Jeżeli chodzi o czas to chciałbym zakręcić się koło 1:25. Wiem, że patrząc z boku wygląda to raczej niezbyt ambitnie, ale trasa jest specyficzna, to raz, a dwa wydluzona trochę (np trasa rowerowa o ok 1,8-2km). Na t1 i t2 zarezerwowalem sobie też w sumie 5 min.Z resztą wystarczy spojrzeć na czasy czołówki i widać, że są słabsze, niż w innych zawodach.

Mam nadzieję, że prognozy pogody się nie sprawdzą, bo przepowiadaja upały... Z resztą w cały tydzień ma być cieply, więc pływanie będzie.

Co do innych startów - 5150 nie oplacilem, czekam na przelew z roboty. Co prawda mogłem zapisać się wcześniej, ale powiem szczerze, ze pływania się obawiałem. Obecne treningi pływackie robię z myślą właśnie o 5150, więc motywacja jest :) Także 5150 chce polecieć, zapisuje się na 95 proc.

Jeszcze chce lecieć Nieporęt. Na początku myślałem o 1/8, ale tak myślę czy by nie zadebiutować na 1/4. Choć w 1/8 można by powalczyć w m20 ;)

Z Garwolina jednak rezygnuję. Także te 3 starty chciałbym zrobić. A sierpień mam wolny póki co :)

Treningowo dziś lekki rower, tylko pojezdzone co by noga pokrecic. Wypompowany byłem. Wieczorem basen -800+3x400m z ósemką wszystko. Średnio 2-2:05 / 100m. Z biegania dziś jednak zrezygnowałem. Nic wielkiego by nie było, a bez sensu robić coś tylko po to żeby zrobić.

Jutro, jako że rower niedostępny, w planie basen (bez konkretnych założeń, bo będę po południu i nie wiem jak będzie z frekwencją ludzi) i bieganie (o ile burza nie przyjdzie).

Edit: Pirlo, co do bidonu leżącego na lemondce, to da radę przyczepić to tylko takim zaciskaczami z budowlanego?


Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2017-05-14 21:15:10

Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2017-05-14 21:24:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Jeśli chcesz budżetowe rozwiązanie bidonu na lemondkę to polecam ci zamontować koszyk na trytytki czy jak to się zwie i w niego dawać zwykły bidon taka różnica że będziesz musiał wyciągać go do picia ale jednak z kierownicy wielu PROsów tak jeździ tzn. ma zwykły bidon na kierownicy w koszyku np. daleko nie szukać Luft. 5150 zapisuj się z pływaniem nie będziesz miał problemu bo akurat my startujemy m18+m25+kobiety i to jest nie wiele osób + poziom jest mniej wyrównany niż w wyższych kategoriach nie ma tłoku czas liczony netto więc wbiegasz spokojnie jak ruszą ci szybcy i po problemie a 2 że trasa to będzie pewnie znów jedna pętla więc nie ma tłoków a pierwszy zakręt jest chyba po 600-700m więc nie to co w będzie w Piasecznie pierwsza boja po 130m i walka o życie tam spokojnie się stawka rozciąga i jest git no i najważniejsze zawody są kapitalne, rower piekielnie szybki + bieg po starym mieście fantastyczny. Na sierpień wpadaj do Kraśnika. Ma być ciepło ale nie szczególnie tylko żeby woda miała pare stopni więcej niż w Jacni i mi nic więcej nie potrzeba. W Piasecznie ja najbardziej obawiam się tej młócki do pierwszej boi to raczej będą zapasy niż pływanie + mnóstwo ludziów a ja wysoko po wodzię nie będę -) problem w tym że ja pływam na takim poziomie na któym pływa większość stawki pewnie ponad 50% tu jest najwięcej walki czym jest się szybszym tym ma się łatwiej bo jest mniej konkurentów na etapie dodatkowo będę miał mnóstwo wyprzedzania na rowerze trasa to wahadło więc będzie do dyspozycji tylko pół jezdni przy różnicy prędkości jaką ja będę jechał a jaką będą jechać ci co wyszli wcześniej z wody będzie trudno wyprzedzać ciągłe spoglądanie do przodu i trzeba będzie być bardzo czujnym żeby nie było jakiś niebezpiecznych sytuacji. Ja tam nastawiam się jak zawsze na walkę -) ale nie zamierzam luzować treningów jedynie co to w sobotę zrobię tylko basen i tyle mojego luzowania będzie -) zadecyduje dyspozycja dnia.
Na Nieporęt proponuje ci debiut na 1/4 dlatego że na 1/8 śmiesznie niski poziom był w tamtym roku zawsze to z lepszymi sobie wystartujesz w sumie to ogólnie całe te zawody miały nikły poziom sportowy. Ogólnie zawody dla mnie były kiepskie więcej tam nie pojadę na pewno nie na 1/2 ale ty masz pod domem więc warto zawsze to tanio i logistyka prosta.

Edit. Jakie opony nabyłeś. Jasne że łańcuch ma wpływ -) dlatego ja z wymianą czekam na ostatni tydzień przed Poznaniem to smarowanie które jest w nowym łańcuchu jest takie jakiego już więcej nie będziesz miał i wtedy jest najszybszy.

Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2017-05-14 22:10:25

Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2017-05-14 22:16:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Opony continental gp 4000. Także bez zaskoczenia :)
Do Nieporetu mam raptem 45 km, więc wiesz, na warunki logistyki ttiathlonowej te zawody mam na miejscu. No właśnie widziałem, że te wyniki z 1/8 nie były jakieś kosmiczne.
Ci do Piaseczna to osobiście mam taki plan, ze pierwszą boję ile pary w rękach, a potem poluzowac. W tamtym roku ustawiłem się z tyłu, co było fatalnym błędem w aspekcie sportowym, ale dostałem skurczów, zatrzymałem się i przynajmniej stado na mnie nie wpadło ;) Na rowerze to pewnie jeszcze 1/8 zlapiesz.Generalnie jest tam gęsto.

Taki bidon ok by był? Ten koszyk przymocuje zaciskaczami (czy jak im tam)?
https://olimpius.pl/profile-design-bidon-aero-hc.html 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Jak pisałem wczoraj - dziś pływanie i basen.
Pływanie po pracy. Mogłem wyjść trochę wcześniej z roboty, więc było w miarę luzno. Dopiero pod koniec, jak już byłem w połowie ostatniego odcinka zrobiło się ciasno - 4 albo 5 osób na torze. Zrobiem (wszystko z osemką):
300m rozgrzewka potem 500+350+200 (miało być 500+400+300, ale najpierw pomyliłem się w liczeniu, a potem zrobiło się ciasno). Wszystko pływanie w granicach 1:55-2:00, więc z mojego punku widzenia elegancko ;)
Po basenie 2h przerwy i bieganie. Planowałem 8x3min z przerwą 1 min. Ale już po rozgrzewce i pierwszym interwale zmieniłem na 6x, a ostatecznie skończyłem 4x3min+2x2min z przerwami 1 min. Było duszno, powietrze praktycznie stało, temperatura, choć nie bardzo wysoka to też nie ulatwiala. Już prozgrzwce czułem suchość w ustach, a potem tylko poprawiłem. Także jak dla mnie było ciężko. Odcinki bieganie średnio po 4:15.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Konkurs wrześniowy As w Rękawie wg fansa

Następny temat

Muzzy17 - Wyciskanie leżąc , cel: 150kg

WHEY premium