Takie małe podsumowanie
Aktywna fizycznie jestem od kilku tak, chodziłam na najróżniejsze zajęcia grupowe, ćwiczyłam na siłowni, ale bardziej to było takie machanie niż prawdziwy trening siłowy. 30.10.2012- zaczęłam trening nr 1 by Obliques i tu się zaczęły tak naprawdę prawdziwe treningi. Postęp w ciężarach w tych treningach jest na 1 stronie dziennika.
Od stycznia robię trening nr.2 by Obliques z drobnymi modyfikacjami ze względu na kontuzję barku.
A Oto postępy:
1.
przysiad ze sztangą na plecach
35 kg (październik)
55kg-(styczeń)
65kg(x4) kg-teraz
rekord-70kg
2a. wejście na podest ze sztangielkami
16kg(8kgx2) styczeń
24kg(12x2) teraz
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę
6kg styczeń-
8kg-teraz
3a. wypady
16kg(8kgx2) styczeń
24kg(12x2) teraz
3b. pompki 10-12
4a. plank 30s- 52s
4b. woodchoper na wyciągu- tu jest bez zmian, robie serie z 20-25kg
Trening B. wszystkie ćwiczenia 3x10
1. Martwy ciąg Sumo 50kg-60kg styczeń
85kg-rekord
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 8-10kgx2
Teraz 10-12kgx2
2b. ściąganie drążka górnego do klatki 30 kg -40kg
3a. wznosy z opadu
3b. wiosło sztangą –
20kg- styczeń
40kg- 3-4 powt.
4a. brzuszki 3x20-25
4b. odwrotne brzuszki
4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi
Treningi siłowe robię 3 razy w tygodniu (pn.,śr.,pt.), interwały 2 razy(wt.,czw) najczęściej na rowerku, ostatnio na orbim cały czas. Zaczynałam od 5 interwałów 30:30 doszłam do 10 interwałów. W soboty chodzę na zajęcia gdzie ćwiczymy ze sztangami olimpijskimi.
Ćwiczę więc 6 razy w tygodniu.
Dieta:
Od października
1700kcal
DT BTW150/65/130
DNT BTW 150/85/85
Od 1 stycznia
1700 B/T/W- 130/60/160
Od 29 stycznia to samo tylko z wliczaniem warzyw
Od 5 lutego
1600 kcal 130/60/130-3 dni
1700 kcal 130/60/160- 1 dzień
Od 12 lutego:
1500 kcal. BTW 130/50/130- 3 dni
1700 BTW 130/60/160- 1 dzień
Od 1 marca
1400 kcal BTW 155/40/105- 3dni
1500 kcal BTW 155/40/130- 1 dzień.
Ojj teraz dopiero zdałam sobie sprawę z tego jak dużo tych rozkładów było a na żadnym nie zanotowałam jakiś znaczących spadków…
Tak naprawdę mija już 5 miesięcy odkąd trzymam czysta miskę i ciężko trenuję.
Jakiś spektakularnych efektów nie widzę u siebie a w zasadzie myślę, że jak na tyle miesięcy powinnam dużo lepiej wyglądać.
Pomijając same pomiary widzę z pewnością duże poprawienie jakości ciała, nie mam już praktycznie cellulitu. Czuję się bardzo dobrze.
Bardzo się cieszę, że trafiłam na to forum, bo zmieniło ono diametralnie moje podejście do diety i treningów. Wcześniej naprawdę myślałam, że dobrze i zdrowo się odżywiam a tak naprawdę żyłam na samych lightach, płatkach „fitness”, jogurcikach, serkach wiejskich i marnych ilościach piersi z kurczaka. Żałuję bardzo, że kilka lat wcześniej nie trafiłam na to forum, bo przy mojej zawziętości i naprawdę dużej motywacji do treningów mogłam dużo osiągnąć
Obliques dziękuję Ci bardzo za poświęcony czas i wszystkie cenne wskazówki i liczę na dalszą pomoc, bo motywację mam bardzo dużą i chcę osiągnąć swoją wymarzoną sylwetkę
I zdjęcia:
Nie wiem czemu takie małe wyszły. 10 razy chyba próbowałam dodać i cały czas pojawiał mi się komunikat, że jest za duży rozmiar i w końcu takie małe dopiero się załadowały.
I jeszcze pomiary:
Zmieniony przez - Ola1 w dniu 2013-03-22 21:33:21