DT MissInvincible

anubis84

ja w słuchawkach nie lubię, bo nie wiem co się dzieje dookoła, czy ktoś gdzieś nie stoi obok czy coś.

Ja mam tak samo. Słuchawki "wyłączają" człowieka i nie bardzo wie, co się wokół niego dzieje.

SzeA

anubis84

ja w słuchawkach nie lubię, bo nie wiem co się dzieje dookoła, czy ktoś gdzieś nie stoi obok czy coś.

Ja mam tak samo. Słuchawki "wyłączają" człowieka i nie bardzo wie, co się wokół niego dzieje.

Ja tam wszystko widzę dookoła i nie mam z tym problemu, a tak to przynajmniej nie słucham głupawych opowieści niektórych siłaczy

Nene87

(...) a tak to przynajmniej nie słucham głupawych opowieści niektórych siłaczy

Tu masz rację - czasami aż słabo się robi jak niektórzy pier... farmazony lub jak pajacują.

ja się lubię wyłączyć ze słuchawkami na uszach mimo słuchawek wiem co się wokół dzieje

chociaż ostatnio przywaliłam sztangą w scianę, że aż tynk poleciał ale to było naprawdę niechcący

Siłownia się nie zawaliła, do sąsiadów się nie przebiłaś - także luzik. Ale moc jest piekielna .

Ja mam taki pasek z 2 kieszonkami. Jest tak zrobiony, że kieszonki się mocno rozciągają i telefon mieści się spokojnie. Biegam z nim w sezonie i jest ok, na siłowni próbowałam sluchac muzyki, ale ostatecznie zostawiam telefon w szatni, bo inaczej bym nie poćwiczyla.

missInvincible

chociaż ostatnio przywaliłam sztangą w scianę, że aż tynk poleciał ale to było naprawdę niechcący

U mnie z mc jest lipa, bo mówią że sufit pod spodem pęka.

Wow.. chwilę mnie nie ma a tu już Mis robi armagedon na pakerni masz moc :P

anubis84

missInvincible

chociaż ostatnio przywaliłam sztangą w scianę, że aż tynk poleciał ale to było naprawdę niechcący

U mnie z mc jest lipa, bo mówią że sufit pod spodem pęka.

Za duże klamoty bierzesz.