DT BTW 120/70/175
Plecy
1. Wiosło podchwytem 4x10-6 + drop set
R:15kg ) 30kg x 20/20/18/15
(R:20kg) 10x40kg / 10x42,5kg / 8x45kg / 7x45kg + 16x20kg
2.Ściąganie wyciągu górnego V-ką do klaty 4x8-10
10x35kg / 10x35kg / 9x40kg / 8x40kg
10x35kg / 10x35kg / 10x35kg / 8x40kg
3. Wiosłowanie sztangielkami leżąc na skosie 4x8-10
15kg x 10/10 16kg x 9/8
15kg x 10/10/10/10
4.. Wznosy tułowia na ławeczce (z pauzą 2-3s) 3x12-15
15/15/15/10
15/15/15
5. Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha (2s przytrzymania) 4x8-10
xxx
10x25kg / 10x25kg / 10x25kg / 10x30kg
+30min aero
Kocioł straszny na siłowni. Jak już zdobyłam sztangę do wiosła to ktoś mi ją podpierdzielił (nawet nie wiem kto i kiedy) gdy kompletowałam obciążenie. Udało mi się dorwać jedynie 30tkę i po prostu zrobiłam większą ilość powtórzeń.
Ostatniego ćwiczenia nie zrobiłam ze względu na dłoń, wyjątkowo mi zdrętwiała i miałam już spory problem z utrzymaniem sztangielek w wiośle na skosie. Dałam więc spokój.
Testuję białkowo-tłuszczowe śniadania. Wczorajszy rozkład bardzo mi pasował Mogłam więcej pojeść w ciągu dnia
Miska:
Suple: wiesiołek, castagnus, tran, pyłek
Płyny: woda 3l, kawa czarna x2 (jedna z mlekiem), pokrzywa x1
Warzywa: pomidor, cebula, kapusta kiszona, marchew
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html