SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Gwid - vol. 2

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 395318

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2409 Napisanych postów 10674 Wiek 59 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 153396
Gwid
Kabo napisał o drazekm ale prawda taka że ma tam 12,5 kg mniej niż my co robi dużą różnice, wynik jednak imponujący i czapki z głów się należą walczyć trzeba i tyle

I co zawalczyłeś ?,bo ja tak mimo iż teraz mógłbym podejść nawet do 30kg bo dziś waga wskazała 64,7kg to jednak postanowiłem zawalczyć z tym 12,5kg co mi wytykasz :) przekonać się i jednak jesteś silniejszy choć brak Ci woli walki :)




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
bylo lepiej jak byles wyciety

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
23 i 24 .12.2014 DT

wczoraj klata + barki przód i bok a dzisiaj plecy + barki tył.

klata - trening na 95% bo nadal jest miejsce na progresję oraz spowolnienie ruchów... zj**ki od coacha dostałem bo pomimo i tak już diametralnego zmniejszenia tempa to i tak jest szybko jak na standardy masy.

plecy - lipa bo w innym klubie i nie było nawet jak wiosła na maszynie zrobić porządnie:/ trening niezadowalający tylko odbębniony ze względu na braki sprzętowe...

dieta trzymana wczoraj na poziomie 3,8 kkcal. dzisiaj wiadomo jak to się skończy jak narazie oszczędzam się aby sam cheat nie przekroczył 3 tys. kcl.

wszystkim udanych świąt życzę

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
26.12.2014r. DT


dieta: +4 kkcal; +250 g białko, + 450 ww

trening: - tkz. domowy

BICEPS
1.Uginanie ze sztangielkami z supinacją 3 x 12 --> 15,16,17 kg --> lewa dominuje prawą pod względem bicepsa
2.Uginanie ze sztangielkami w chwycie młotkowym 3 x 12-10 --> 15,16,17 kg
3.Uginanie ze sztangielkami łokiec oparty o udo 3 x 15-12 --> 10,12,14 kg

TRICEPS
1.Wyciskanie francuskie sztangielek w leżeniu 3 x 12 --> 10,12,14 kg --> prawa ręka słabszy triceps niż lewa
2.Pompki odwrotne 3 x 12-10 --> cc; 12; 17 kg --> za lekko, mogę maks wsadzic na hantle chyba 26 lub 35 kg. i tak za lekko
3.Wyprosty ramienia w opadzie tułowia 3 x 12 --> 7,10,12 kg, bardzo fajne pieczenie. nowe doznanie jakby na dłuższym odcinku pracował mięsień

NARAMIENNE
1.Wznosy sztangielki w leżeniu na boku 4 x 20/15/12/12 --> 7,8,10,10 kg; nowość. mega dziwne ćwiczenie ale czułem izolacje naramiennego
2.Wznosy bokiem siedząc 4 x 12 --> 10,10,12,12 kg

Podsumowanie

Z przerwami podyktowanymi pomocą domową trening zajął mi 80 min. wiem że spokojnie bym go uwinął w 65/70 min.
Ogólnie pompa mega, miałem szanse zmierzyć łapę po takim treningu i brakuje paru milimetrów do 41 cm. żal i ból bo przy moim wzroście to 44/45 powinno być żeby wyglądało.
niestety w domu nie robię cardio ale na święta dostałem rolki wiec redukcja będzie przyjemniejsza bo wybudowali mi teraz 12 km ściezki asfaltowej pod domem ( co gorsza żona to nadzorowała).
Dieta pilnowana ale dowalone ciasto dzisiaj.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12123 Napisanych postów 30536 Wiek 74 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1130956
Smaruj gwinty i będziesz miał te 45 w łapce!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
28-12-2014r. DT

DIETA: 3961 kcal, 233 b; 506 w, 112 t - ogarnięta

TRENING:

1. Wyprosty nóg w siadzie na maszynie 4 x 25/20/15/12 - 35,45,65,75 kg
2. Wypychanie nogami na suwnicy 4 x 20/15/12/12 - 150,175,225,250 kg
3. Uginanie podudzi w siadzie na maszynie 4 x 20/15/15/12 - 43,52,72,82 kg
4. Wspięcia na palce siedząc na maszynie lub na suwnicy 3-4 x 20-12 - 50,60,90,100 kg
5. Rozpiętki na skośnej ławce w bramie 3 x 20/15/12 - 4,5,6 sztab
6. Wyciskanie równoległe sztangielek na poziomej ławce(stopy na ławce) 4 x 15/12/12/12 - 25,35,40,40
7. Przenoszenie sztangielki za głowę w leżeniu 3 x 15/12/12 - 25; 32,5; 37,5

cardio - basen - 24 długości

trening na serio fajny. powoli dowalam obciążenia do pieca bo nadal są rezerwy wszędzie chyba po 10-15%.
dodatkowo na wstępie zrobiłem podejście pod ww 1/2 ale niestety operator dał ciała( w sumie ja bo mu nie powiedziałem) i wyłączył nagranie jak odpoczywałem po 60 sec( tylko 30 rep zrobiłem). wiedząc że zaraz ktoś się dowali i zarzuci oszukiwanie w postaci łaczenia filmików zrezygnowałem z dalszej próby. jeśli będzie jeszcze czas to zrobię kolejne podejście jak nie to trudno.

dodatkowo na filmiku wyciskanie hantelek 40 kg - 11,5 raza.

zrobiłem pomiar bf aby zamknąć rok. jak po świętach tragedii nie ma bo jest 20,3% bf ale za to w miesiąc przybyło 0,5 kg mięcha co mnie bardziej ucieszyło. zamykam więc sześciomiesięczna masę na rok 2014 z wynikiem + 3,2 kg czystego mięcha oraz niestety 8 kg fatu......
stwierdzam że jak bym aeoroby włączył z 2 miechy wcześniej to może było by o 1 miesiąc krótsze redukowanie a tak z znowu 4 miechy będzie walki do maja.
co by nie patrzył nowy program działa wiec do końca stycznia lecę jeszcze z masą.






pozdro

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Prawie kogos znokautowałeś na koniec tymi hantlami
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
jak będziesz nagrywał jeszcze raz to zwróć uwagę na zatrzymania na dole bo kilka razy wg mnie go nie było, ewentualnie skonsultuj z mastim czy by wszystko zaliczył na tym filmiku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
W załączeniu skany pomiaru.







Do myślenia dało mi to że w 6 miesięcy zrobiłem około +3 kg mięsa. Zgodnie z wieloma ogólnymi wytycznymi dla stażu treningowego i przybierania masy mięśniowej:

- 1 rok - ~ 10 kg
- 2 rok - ~ 5 kg
- 3 rok - ~ 2/3 kg
- +4 lata - ~ 1/2 kg

klasyfikuje mnie to między 1 a 2 rokiem? fakt że trenuję z głową dopiero od stycznia ( redu do połowy maja a potem wejście w masę) też chyba odgrywa tutaj jakąś tam rolę. Zgodnie z tym mogę przypuszczać iż w przyszłym roku nadal mogę liczyć na przybranie na masie ok. 3 kg.
ma ktoś jakieś swoje własne obserwacje?

pozdro

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 1070 Wiek 45 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 6595
podzielę się moimi obserwacjami. Na siłownię zacząłem chodzić w wieku 23 lat (wcześniej były krótkie epizody od około 20go roku życia) przy wadze ok 57kg i wyciśnięcie 45kg na klate to był nie lada wyczyn, jedynie plecy MC i nogi w przysiadzie miałem w miarę silne jak na taką mikrą budowę ciała bo pracowałem fizycznie . Od tamtego czasu miałem swoje upadki i wzloty (a to praca, stres, studia itp, i zawsze po kilku miesiącach regularnych treningów coś mnie dołowało i przestawałem) ale na dłużej niż pół roku chyba nigdy nie przestawałem chodzić. W pierwszym roku nie zrobiłem 10kg masy niestety , ani w dtrugim ani trzecim, kwestia diety, stresu, braku apetytu. W wieku 28 lat ważyłem 63kg i przed wyjazdem do Anglii stres zbił mi 2kg, czyli przed samym wyjazdem ważyłem 61kg (i już miałem ok 82-83 w pasie), pomijam że wyglądałem na 20 lat bo człowiek chudy wygląda młodziej. W Anglii odstresowałem się, prace bez większej odpowiedzalności więc bez stresu, szybko znalazłem siłownię, treningi w miarę regularne ale bez głowy. po ok 2-3 latach (siłownia plus box tajski) ważyłem jakieś 68kg (oczywiście w pasie też było więcej). Kiedyś wpadłem na pomysł że żeby zbić ten fat musze dużo ćwiczyć, no i ćwiczyłem, ok 40-60 minut treningu kulturystycznego, po czym była bieżnia mieszana z wioślarzem, a na koniec brzuszki, skakanka i inne cuda niewidy - trening 2 godziny 15 minut w sumie - oczywiście tłuszczu nie spaliłem chyba wcale.
I potem stało się coś dziwnego Urodził mi się syn, jakiś miesiąc dwa po tym zostałem zwolniony z pracy (została mi tylko praca weekendowa) i w przeciągu 2-3 miesięcy podbiło mi wagę z 68 do 76 kg. Nie zmieniły mi się nawyki żywieniowe, na siłkę chyba nawet wtedy nie chodziłem (a może chodziłem, nie pamiętam, ale maluch był w domu więc pewnie nie było to regularne). Poziom tłuszczu się za bardzo nie zmienił (no może trochę ), więc nie wiem co się stało, po tym chyba max co ważyłem to 80kg i miałem niechlubne 93 w pasie . Zapisałem się na crossfit i tam trenerzy nauczyli mnie poprawnej techniki ćwiczeń. Na siłowni mieliśmy taki konkurs na dietę paleo - konkurs trwał miesiąc, wygrywał ten kto zgubił najwięcej w pasie i stracił najwięcej bf. Zająłem drugie miejsce. W miesiąc zbiłem z pasa ok 8 cm, straciłem coś około 1-2% bf (na początku miałem 18% mierzone tanitą, na końcu chyba ok 16%), zbiłem sporo tłuszczu wewnętrznego, a straciłem jedynie 1kg wagi) i wagę od tamtego czasu mam cały czas podobną, obwód pasa mniej więcej też.
To tyle co do historii moich przysrostów. Nigdy nie zrobiłem 10kg w rok, a chciałbym ale pewnie straciłem swoją szansę i już nie będzie mi to dane
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

masa-dieta-suplementy

Następny temat

Alkohol i cała reszta...

WHEY premium