DT 6ripley- Open2kXX ;-)

Wróci szybko chyba przeszło z Ciebie na mnie kablem bo ja teraz znów gardło załatwiłem

Wl super

Kurczę, te trojany ludzkie, musisz sobie firewalla włączyć .

Muszę, muszę ale tak poważnie to młody przyniósł z przedszkola on 3 dni kataru i zdrowy, a ja będę się męczył ze 2 tygodnie

Dzieci zabijają .

he he no coś w tym jest ale ważniejsze jest to, że młody nie choruje

Dopóki nie zacznie

U niego to zawsze (na szczęście) szybko się jakoś rozchodzi po kościach, a wiadomo, że wolę być ja chory niż młody

Siemanko!


Strength
Deadlift 10x3@ 80%
112,5kg






WOD
3 RFT: TC 15'
15x Box jump-over
15x STOH 35/50kg
15x Burpee over the bar
15cal Row
12:05



Pierwszy raz od dawna będąc tuż przed wejściem do boxa miałam ochotę zrezygnować i wrócić na chatę. Strasznie dzisiaj byłam senna, pewnie przez to że ostanie 3h zajęć spędziliśmy w sali bez okien i bez klimy i wszyscy byli ostro śnięci po tym.
Martwe tragedia. Miałam taką myśl żeby wziąć mniej, a jednak w ostatniej chwili wrzuciłam te 80%. Czułam się jak Janusz domowej siłki ciągnący 250kg na garbie . WOD był bardzo fajny, pierwszy raz po przerwie jestem zadowolona, dzięki pościgowi Fsla intensywność mega. Wiadomo było że stracę na wiośle, jednak chyba mało kto robił moje ulubione STOH unbroken więc udawało mi się sporo nadrobić. Najbardziej przy tym bolały mnie nogi. Nawet z wiosła jestem w miarę zadowolona.
No to teraz z niepokojem czekam na turboDOMSy prostownika... .


Pozdro


Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2018-05-09 20:52:23

No ale ciężar robi wrażenie

Z rana miał być jakiś bieg, skończyło się na weryfikacji stanu prostowników- jak biegnę to sztywnieją, ale jak się zatrzymywałam to nie bolało . Ciężko biec więcej niż te 300m dookoła boxa .





Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2018-05-10 09:25:58