Szacuny
0
Napisanych postów
72
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
582
Witam wszystykich,
Po bardzo długiej przerwie zrobiłem sobie trening obwodowy.Starałem się rozgrzać bardzo dokładnie i nie forsować za bardzo na 1 raz ale niestety dzisiaj obudzilem sie bardzo mocnym bólem w bicepsach.Wiem że ból się jeszcze bedzie nasilał bo minęło dopiero 24h od treningu a już mam problem ze zgięciem rąk :D
Problem jest taki że pracuje fizycznie i tu pojawia się moje pytanie: Jak to złagodzić ewentualnie uśmierzyć ból i przyspieszyć regeneracje.Wiem że gorące kąpiele pomagają i polewanie naprzemian zimną/gorącą wodą.
Czy ma ktoś jakies doświadczenie z różnymi maściami? Czy wzięcie jakichś tabletek przeciwbólowych ma sens przy tego typu dolegliwościach?
Bardzo prosze o fachową pomoc :)
Pozdrawiam
Szacuny
7
Napisanych postów
145
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
756
Po długiej przerwie to raczej chyba są bardziej zakwasy niż domsy. U mnie tabletki przeciwbólowe pomagają, no bo są przeciwbólowe jakby nie było. Ale częściej biorę porządną dawkę bcaa+glutaminę i to w zupełności wystarcza na uśmierzenie bólu.
Szacuny
4061
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347356
Bez sensu stosować tabletki przeciwbólowe w takim wypadku.Dopóki włókna sie nie zregenerują, ból i tak będzie powracał.Po co więc sie truć, żeby go trochę zamaskować
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
7
Napisanych postów
145
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
756
O konieczności regeneracji włókien mięśniowych tak naprawdę informuje bólem układ nerwowy i w stanie dość znacznej i przewlekłej konieczności regeneracji na zakończeniach nerwowych wokół tych włókien często tworzą się różne stany zapalne. Mogą one informować bólem jeszcze jakiś czas po regeneracji lub tworzyć różnego rodzaju tzw. uśpione ogniska zapalne. Dlatego sama regeneracja czasem nie załatwia tu sprawy. Poza tym intensywny wysiłek fizyczny znacznie zwiększa zapotrzebowanie na np. kwas askorbinowy odpowiedzialny m.in. za odporność, którego poziom w dodatku gwałtownie spada w przypadku uszkodzeń mechanicznych organizmu i stanów bólowych z tym związanych. Dlatego uważam, że jak ktoś raz czy dwa na rok, zwłaszcza w początkowym okresie wspomoże się trochę tabletkami przeciwbólowym, a w zasadzie przeciwzapalnymi, to zrobi sobie tylko przysługę. Zresztą po sobie wiem, że domsy po takiej małej kuracji są potem jakościowo zupełnie inne i po paru latach już nawet wyczuwam, które są u mnie kwestią regeneracji, a które jakimś początkowym stanem zapalnym. No i od przyjmowania tabletek przeciwbólowych przez 2-3 dni nikt się raczej jeszcze nie zatruł.
Szacuny
4061
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347356
Zacznijmy od tego, że początkujący powinien zacząć od lekkich treningów, by nie chodzić później przez tydzień jak robot.W rzeczywistości jednak większośc osób daje się ponieść i robi tzw. przegląd maszyn.Wtedy często stany zapalne są głębokie i naruszone zostają nie tylko włókna mięśniowe.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
7
Napisanych postów
145
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
756
Kilka razy jak zaczynałem ćwiczyć po dłuższej przerwie starając się na początek ostrożnie to też miałem spore zakwasy, podobnie jak wątkodawca. Myślę, że problem leży w tym, że starając się zachować ostrożność wykonuje się ćwiczenia wyjątkowo dokładnie i stąd potem są bóle. Potem przy zwiększonym obciążeniu i liczbie powtórzeń nie wykonuje się już takiej dokładności lub przynajmniej tak mi się wydaje.
Szacuny
0
Napisanych postów
72
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
582
Jesli chodzi o przeciwbolowe to co poleciacie?Bo naprawde musze zachowac 100% sprawnosci.Ewentualnie jakies mascie na przyspieszenie gojenia mikrourazow?
Szacuny
0
Napisanych postów
72
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
582
Dzięki wszystkim za rady.
Może was to zainteresuje ale przechodze chyba najmocniejsze "zakwasy" w życiu....nie mogę wyprostować rąk w łokciach i zrobiły mi się małe opuchlizny przy zgięciu łokcia w rejonie przyczepów bicepsów..Miał ktoś kiedyś aż tak? :p