Czy potrafi ktoś mi to wyjaśnić?

Witam już kawał czasu cierpię na tą przypadłość. Długie przerwy nic nie dają bo po powrocie do wysiłku ta kontuzja wraca.
Czy ktoś byłby tak miły i przybliżyłby mi tę metodę owijania obolałego piszczela taką taśmą? Czy to musi być jakaś specjalistyczna taśma czy mogę używać takiej papierowej do malowania bo wygląda tak jak na filmie poniżej. Nie znam angielskiego na tyle, żeby to sobie przetłumaczyć i zrozumieć. Zaczyna się od 7:30 minuty




Nigdzie nie potrafię znaleźć opisu tego taśmowania po polsku.

Zmieniony przez - dobradobra w dniu 2011-05-12 19:10:57

Zmieniony przez - dobradobra w dniu 2011-05-12 19:11:39

taśma malarska nie;] ale możesz użyć takiej do opatrunków, poloplast np.
ważne jest, tak jak babeczka mówi żeby zachować kierunek dociśnięcia mięśnia, który przy shin splits ciągnie przyczep początkowy na piszczeli.
zaczynasz powyżej urazu, i idziesz w dół az pokryjesz caly obszar bólu.
okręcasz bez naciągania, i przy końcówce dociskasz mięsień do piszczeli, ostatnie 5-7 cm, tak jak na filmie,jesli będzie bolało bardziej sciagasz tasmy,
a technika jest z kinesio tapping`u, przeszkolony fizjoterapeuta moze ci to założyć

masz tu jeszcze arta nt shin splits
http://bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1 


Zmieniony przez - nErO__ w dniu 2011-05-12 22:12:22

Dzięki za odpowiedź. Sog. To w linku czytałem już kilka razy i nic mi nie pomogło. Chyba trzeba jechać od początku, dać kompletnie odpocząć nodze owijając ją taśmami i dopiero potem zacząć jakoś wzmacniać ścięgna i mięśnie piszczelowe
Będę owijał tylko tą białą (kosztuje ponad 25zł ale trzeba kupić) i tak jak na tym filmiku bo dotyczy bólu w tym samym miejscu co na mojej nodze



To musi się w końcu wyleczyć :(


booolooo jeśli to czytasz to opisz jakie miałeś zabiegi i na czym polegały i jak u ciebie z leczeniem?





Zmieniony przez - dobradobra w dniu 2011-05-13 15:15:18

Zara wleci mod i zamknie ten temat tez Dobra pomijam wiadoma (zakazana?) suplementacje
Zabiegi mialy byc przez 2 tyg. (10 razy, ale swieta itp. wyszlo 6). Na poczatku jakies naswietlanie (?) laserem, pozniej cos z falami magnetycznymi (wygladalo to jak miniaturowy rezonas) i na koniec masaz wodny - jacuzzi dla nog
Po zabiegach nie odnotowalem jakiejs zauwazalnej poprawy, ale gdy dotykam piszczeli bol jest wyraznie mniejszy za nim wzialem sie za to, ale jeszcze troche boli (troche dziwne) sama kosc piszczelowa.
Na browara spokojnie moge isc, w pile spokojnie gram, jestem zadowolony i mysle, ze za 2-3 miesiace w koncu bede mogl zaczac truchtac bez okropnego bolu.
W piatek mialem isc do lekarza sportowego na kontrole, ale nie mialem wolnych dwoch godzin na przeczekanie ~20 pacjentow przede mna Jutro ide probowac dalej, bo jestem ciekaw reakcji na suplementacje.

Odebrałem wczoraj wyniki RTG podudzia. Nie ma jakichkolwiek zmian struktury kostnej. Na zdjęciach nic nie widać. Tak czy siak dokończę brać ten wapń+magnez+d3. Jak myślicie czy jeśli bym poprosił to w szpitalu wsadzą mi tą nogę w gips, żeby się całkowicie wygoiła? Bo teraz cały czas chodzę i nic nie wskazuje, żeby się miała szybko zagoić.

A boli Cie caly czas nawet podczas chodzenia?
Ja dzisiaj bylem u tego lekarza sportowego, prawie 2godz. czekania, wizyta nawet nie 5cio minutowa i powiedzial, ze dobrze ze wapn i magnez pomagaja, zeby brac dalej.

Opis radzenia sobie z shin splints znajduje się od lat w FAQ. Wobec wysypu tego typu tematów (wiosna, zaczynamy biegać) proszę wszystkich o zapoznanie się z nim. W przypadku wątpliwości proszę pytać.
Jeśli ktoś chce go w jakiś sposób uzupełnić, np. o inne stosowane metody, nic nie stoi na przeszkodzie. Potrzebne jest tylko podanie źródła.
Jeśli ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem, myśleć, to trudno, na głupotę nie poradzę.

Merytorycznie to tapingu fizjoterapeuci uczą się na specjalnych kursach wcześniej ucząc się intensywnie anatomii i biomechaniki. Taping wykonywany przez osobę nieprzeszkoloną nie ma większego sensu!
Co do gipsu, to trudno mi komentować uzasadnienie jego założenia!!!

Witam narazie wszystko idzie w dobrą stronę. Kość nie boli, chodziłem pare dni z nogą owiniętą jakimś plastrem 2,5cm x 5m z apteki. Boli jedynie na achillesie gdy dotykam tak jakbym miał niewidzialnego siniaka, ale to pewnie przez nieprofesjonalne tapowanie i musiało mi go za bardzo uciskać podczas chodzenia. Dziś byłem zmuszony ;D do grania w piłkę prawie 2 godziny, dużo biegania i nie czuć bólu, ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca ;D
Poczekam jeszcze tydzień i zaczynam wzmacniać mięśnie. Dzięki wam za odpowiedzi

Twój przypadek powinien być opisany w rubryce jak nie leczyć shin splints, skrajne lekceważenie.

dobradobra, a Ty u jakiegos lekarza sportowego czy nawet innego w ogole byles?
Ja na orliku 2-3razy w tygodniu minimum po godzine gram i nie odczuwam zadnego dyskomfortu. W tym tyg. to praktycznie codziennie od poniedzialku.
Kosc jeszcze troche obolala, ale jak ktos mi w piszczel nie kopnie to jest ok juz.

shin splints (dosc ostre objawy) chyba nie idzie calkowicie wyleczyc w miesiac czy dwa, przynajmniej tak mi lekarz powiedzial, abym sie uzbroil w cierpliwosc.