Na forum nie jestem od dziś, chociaż konto założyłem nie dawno. Wcześniej czytałem artykuły na koncie brata, który w ogóle dzięki temu forum bardzo ładnie i trwale zredukował mase. Teraz przyszła kolej na mnie, znam juz mniej wiecej "tajniki" układania diety, która sobie ulozylem w wakacje z dobrym skutkiem bo ze 103 kg zbilem do 96 w niecałe 2 miesice (bardzo często pozwałaem sobie na odskoki, najczesciej piwo). Ale nie w tym problem. Chodzi o to, że zaczeła sie szkola, ktora jest codziennie od wczesnego ranka do 17, potem codziennie chodze do roboty do 22, w sobote szkoly nie ma, ale jest robota. Dosłownie nie mam wolnej godzinki w tygodniu zeby pocwiczyc. Wpadam ze szkoly mam niecale 40 minut na posilek i lece. Z pracy wracam o 22 padnienty po tym wszystkim, wtedy tez niema mowy o cwiczeniach. Najgosze jest to ze w szkole jak i w pracy siedze caly czas, praktycznie zero ruchu. Ale po całym dniu czuje sie jak kon po westernie. Tu jest pytanie, czy sama dieta , np z zanizka kaloryczna mi pomoze??
Posailki to jedyne co bym robil wieczorami (plastikowe pojemniki itd.) W tej chwili waze 97 - 98 przy wzrocie 191 cm. Bym chcial powol ale skutecznie zbic to do tak ok 80 kg. Czy sama dieta osiagne taki wynik. Z góry dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam.