Cyberpaker! cholerne zarcie!!!

Cyber powiedz ty mi jak ty tam w usa wytrzymujesz na tym ich paskudnym jedzeniu? Ja bylem za oceanem i kurde wszystko mi tam ledwo przechodzilo przez gardlo. Przeciez tam jedzenie to totalne gowno! Nawet ryba smakuje inaczej a mieso jakies takie tez dupiate jest! Nie moiwac juz o jajkach. I ja nie mowie tylko o jednym stanie bo bylem w Illinois i na Florydzie i bylo tak samo. Moze znasz jakies sekrety, przepisy jak zrobic zeby smakowalo i jeszcze zeby nioslo budulec dla miesni. Mozliwe ze w przyszlym roku znowu tam wpadne i chcialbym sie lepiej odzywiac.

pozdrofka
Lukx
http://lukx.cnet.pl 

hmm, jeśli w stanach są takie drugie połowy stołu, to naprawdę warto tam wyjechać... ale moja druga połowa chyba mnie nie puści...

That is no ordinary star. That is the Tear of a Warrior.One who has finished his battle on this planet...a pitiful soul that could not believe in the Great Spirit...

jadles nie tam gdzie trzeba

ciekawe wtedy gdzie ?

Kochaj śmierć bo tylko ona na ciebie czeka .

Zalezy , to przede wszystkim od $$$ , sa SKLEPY i sklepy , no i RESTAURACJE i restauracje.
Generalnie to prawda "normalne" zarcie w porownaniu z polskim to kicha , ale jak wie sie gdzie kupowac i gdzie jesc to jest nawet lepiej.

Nigdzie nie ma lepiej...

NaRazie
zycie jest walka... .. .

mniam...

mniam..

mniam :)
W roli głównej Chicken Barbecue, tak mnie dożywiali jak jeszcze pracowałem w kasynie.
Na każdej mojejej przerwie wszystko w restauracjach na koszt kasyna (a przerwy miałem co 20 minut
20 minut przy stole w karty z klientami i 20 minut przerwy..
No a teraz kuchce samemu - zwykle Chicken ze smażoną papryką, cebulą, pieczarkami i jakimś dobrym sosem Teriyaki...

Cyber, napisz że tajemnica tkwi w suplemetach

Moderator Odżywianie

Tajemnica tkwi w suplementach

Właśćiwie to zastanawiam się po co mi był ten widelec ? :)