2. Chodziło o to żeby się nie przypaliła. Ogólnie mięso puści trochę swojego soku ale dobrze jest trochę podlać wodą, nie zalewać. Powiedzmy około 150 ml. W końcu wykonane ma być bez tłuszczu.
3. Ja wrzucam zamrożone. Wody leję na oko ale żeby to nie była rzadka zupa. Staraj się nie wylewać bo wylewasz z nią przyprawy i witaminy z warzyw. Lepiej odkryć i odparowywać. Jak mi się wleje za dużo wody (chociaż to się nie zdarza no ale hipotetycznie) wtedy kilkanaście ostatnich minut odkryłbym i część odparuje.
Brakuje punktu 4
5. Najlepszy to jest garnek teflonowy. Nie lubię robić w tych garnkach z twojego zdjęcia. Wybrałbym dużą patelnię.
6. Na początku. Później sporadycznie. Ale nie gwarantuje że w tym garnku ci się nie przypali, właśnie dlatego ich nie lubię.
Wyszło ok. Chociaż ja lubię jak jest więcej sosu. Ty go pewnie wylaleś myśląc że masz za dużo wody
Zmieniony przez - grrubas w dniu 2011-05-10 22:46:37