Szacuny
9
Napisanych postów
1126
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5124
Wczoraj przy rozpiętkach na ostatniej seri już na granicy wytrzymałości(zawsze tak robie ostatnią) nagle cos mi jakby strzeliło ale niesłychac było tylko poczułem taki ból w lewym barku(okolice tricepsa,gdzies tam) i ręka odmówiła posłuszeństwa i hantelka mało co mi nie spadła na głowe i prze;leciała obok.Bołało mnie na maxa ale po 3-4 min. ból lekko ustał i już nie myślałem o tym bólu i dokończyłem trening.Potem w domu mnie lekko pobolewało i dzisiaj na drugi dzien jak próbuje rozciągnąć ten mięsień to mnie nawala nieziemsko...a tak jak sobie siedze to czuje tylko leciutki,malutenki ból - gorezej jak go próbuje rozciągnąc czy naprężyć...Ide teraz na siłke złoić bica i bary.Mam nadzieje że mi sie uda bo niechciałbym przerywac treningu.Mozecie mi napisac co mogło mi sie stac?czy to jakieś niegroźne,male naderwanie mięśnia czy co?? jak wróce z siłki to powiem jak sie zachowywał przy ćwiczeniach.
narka
99% sukcesu to chęci... jeżeli je masz to witaj w klubie:]
Szacuny
18
Napisanych postów
981
Wiek
47 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
6852
daj sobie dziś spokój z łojeniem barów, daj czas na regerację, poza tym warto abys poszedł do lekarza.
co konkretnie sie stało na odległość nie sposób ustalić (więzadło? torebka stawowa? mięsień?), może coś niegroźnego, a może groźna kontuzja.
Zmieniony przez - Rohan w dniu 2004-07-13 16:45:11
Szacuny
0
Napisanych postów
96
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
690
Nieeee, no przegięcie! Stary, po kontuzji, jeśli boli Cię na drugi dzień to trzeba dać se luz od ćwiczeń. Sprawa może być groźna. Miałem podobne objawy - okazało się, że to tylko mięsień zeskoczył z drugiego i bolało mnie tydzień - nie mogłem ruszać ręką i przeszło. Ale może to być poważnie uszkodzenie i jeśli to olejesz, to możesz spowodować, że na siłownię nie zajrzysz przez 2 lata.
Szacuny
18
Napisanych postów
981
Wiek
47 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
6852
dokładnie przez taki olewczy stosunek do swego ciała praktycznie o wyciskaniu sztangi zza karku już zapomniałem, zaczeło się od drobnej kontuzji, ale ja nie chciałem słyszeć o przerwie w treningu no i mam za swoje. teraz tylko operacja, a minęły już z 3 lata.
Szacuny
9
Napisanych postów
1126
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5124
siemka własnie wróciłem z siłki.Przy bicepsie nic nie czułem tego urazu(wogole o nim zapomniałem) a przy barkach czego sie obawiałem moze lekki ale to naprawde leciutki ból.Jednak po ćwiczeniach kiedy chciałem rozciągnąć tamto miejsce dalej mnie narywało jak cholera a tak przy ćwiczeniach to nic.Podejżewa że to nic groźnego jeżeli nie minie po tyg. pomysle o tym poważniej,ale podejżewam że to przejdzie lada dzień - oby.
pozdrawiam
99% sukcesu to chęci... jeżeli je masz to witaj w klubie:]
Szacuny
2
Napisanych postów
363
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
5286
Z twojego opisu wynika, że nie jest to nic groznego bo jak sam napisales z dnia na dzien bol przechodzi, jednak daruj ze na jakis tydzien rozciąganie i trening tego miesnia bo nabawisz sie napawde powaznej kontuzji.
Szacuny
60
Napisanych postów
2713
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23810
sorkize odswiezam ale nie bede zakladal nowego postu
Dzisiaj na treningu robilem klatke rozgrzewka byla po rozgrzewce na 50 kg na plaskiej wszedlem na 70 pozniej na 100 kg Przy 5 ruchu cos mi w lewym cycku hmm dziwne uczucie ale czulem jakby mi cos chropotalo w miesniu czulem jak mi sie cos przemieszcza czy peka dziwne uczucie coz olalem to i zrobilem kolejny ruch 6 ostatni...i to samo ale w wiekszym natezeniu odlozylem gryf wstalem i podczas napinania lewego cycka czuje bol cos jakby klucie w miesniu podejzewam ze to zerwanie :( ale moge sie mylic
?
wszedlem pozniej na maszyne i na 10 kg jak pchalem do przodu czulem bol..:(
pozdrawiam
Zmieniony przez - actiVe w dniu 2005-02-24 20:42:29