Choroba Scheuermanna

Witam, odrazu z początku zaczne, ze wiem ze byly tematy juz na temat tej choroby, jednak nie chce pytac jaki jest jej przebieg itd. chcialbym sie bardziej dowiedziec od osob ktore ja przebyly (lub sa w trakcie) co z bolem? Czy rehabilitacje/cwiczenia daja efekty? Czy jest osoba ktora pozbyla sie calkowicie bolu po calym przebiegu choroby? Jesli tak to po jakim czasie? Dodam, ze moj przypadek dotyczy odcinka lędźwiowo-krzyzowego i mimo ze nie jest jeszcze to przypadek zaawansowany ból odczuwam niestety i to momentami mocny, a ze wolalbym wiazac przyszlosc raczej ze sportowym trybem zycia to zalezy mi na opinii innych i j/w wspomnialem głownie osob ktore przebyly ta choroba. Z góry prosze o powazne odpowiedzi, bez ironii itd..

Wiek - 17 lat

Pozdrawiam

Z tego co pamiętam co mówiła mi pani doktor, to mam tę chorobę, ból był niewielki ale przy okazji ze miałem problem z biodrami rtg wykazało też problem z kregosłupem w odcinku lędzwiowym:D Rehabilituje się już pewnie z 2-3 miesiąc, ból jest tylko po ćwiczeniach na siłce(gdy stoję na wyprostowanych nogach i robie skłony do stóp)-wtedy odczuwam ból.

Jeżeli będziesz miał dobrego rehabilitanta powinno pomóc, bynajmniej nie zaszkodzi i naprawde warto próbować. Lepsze to niż czekać na pogroszenie się choroby z załozonymi rękami:)

Pozdrawiam

Wiele osób, które ma zmiany odpowiadające tej chorobie nigdy bólu pleców nie czuje. Dzieje się tak gdyż ból nie musi pochodzić bezpośrednio od zmian widocznych na RTG, a raczej od przeciążonych na ich skutek więzadeł i mięśni. Toteż ćwiczenia dają także istotny efekt przeciwbólowy. Jeśli chce się zachować sprawność, to systematyczne ćwiczenia stają się nieodzowne. Proponuję nie traktować ich jako przymus, można z nich uczynić coś na kształt treningu. Pomocny będzie dobry fizjoterapeuta, a np. jedną z zalecanych aktywności są niektóre style pływania. W wieku 17 lat to się choroba właściwie kończy jednak dolegliwości mogą pozostać, czy też wrócić w dowolnym okresie życia.
W moim przypadku choroba była niezdiagnozowana, w dzieciństwie miałem pojedyncze epizody bólu. Dopiero dziś przypisuje je do tej choroby.
O tym, że ją przeszedłem dowiedziałem się do fizjoterapeuty, do którego trafiłem w związku z dolegliwościami kręgosłupa. Ćwiczenia działają cuda.

No ta, niewatpliwie nie ma co sie poddawac.. :)
Ponoc napenwo basen pomaga - i teraz tak.. ja na basen chodze od grudnia 09 i od tmatego czasu zawsze plywalem kraulem i nie wiem czy sie orientujecie ale cyz to dobrze jesli po plywaniu robie zwykly sklon i plecy mnie nawalaja? wlasnie w tym odcinku.. no niby wzmacniac ma te miesnie tylnie, ale mimo wsyztsko boli i nie wiem czy dobrze robie plywajac kraulem, skoro po plywaniu bol jest, ale w sumie pryz najprostszych czynnosciach sie pojawia..

Jeszcze jedno pytanie. Pesymista jakie miales rehabilitacje? I czy czules po nich zeby bylo lepiej? Chodzi mi o rodzaj :)
Pzdr

Ja mam tą chorobe/miałem. Bo dobijam juz 19 roku. 2 lata temu wrzucałem tu swoje zdjęcia pleców i rentgena. Wyglądało to tragicznie (garb jak chu*). Ale po 2 latach wygląda to znacznie lepiej, choć nigdy nie będe miał pleców jak pływacy. Ćwiczenia? trudno o dobrego fizjoterapeute, szybko z ćwiczeń zrezygnowałem. Utrzymywanie prostej sylwetki i wzmacnianie odpowiednich mięśni to podstawa. Pomaga to w dużym stopniu. Bóle pleców ustały, wszystko ok. aaa i jak ćwiczysz na siłce to unikaj ćwiczeń osiowych, reszte możesz zasuwać ale nie super max ciężarem ;]

Ponownie witam, dzieki za wczesniejsze odpowiedzi, wlasnie niedawno mialem robiona tomografie komputerowa, napisze wiec jaki jest wynik:
" Badanie TK odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa.
Trzony kręgowe i przestrzenie międzykręgowe o zachowanej wysokości.
Wielopoziomowe dyskretne nierównosci blaszek granicznych trzonów kregowych i dotrzonowa przepuklina / guzek Schmorla/ w blaszce dolnej kregu L1 w przebiegu choroby Scheuermanna.
Na poziomach L5/S1 i L4/L5 krążki z tendencja do uwypuklania sie do kanalu kregowego. Pozostale krązki lędzwiowe bez zmian. Poziome ustawienie kosci krzyzowej."

Odrazu piszę, ze zdaje sobie sprawe, ze przedstawione komenatrze nie zastapia fachowej opinii i niekoniecznie kazdy musi wiedziec co dalej, ale byc moze ktos jest zorientowany czy sprawa wyglada powaznie, jak moze wygladac dalsze leczenie, byc moze ktos mial podobna sytuacje, jak juz wczesniej pisalem u mnie problemem jest BÓL. Chcialbym poznac opinie osob zorientowanych w danej sytuacji, tak czy inaczej niedlugo bede mial postawiona fachowa opinie, mimo wsyztsko chcialbym poznac opinie :)

Pozdrawiam ! :)