-Spore, ale też nie kosmiczne przyrosty bez dużego zlewania wodą i tłuszczem jak meta lub omka (żałosny koks dla żałosnych ludzi :) )
-Możliwie jak najmniejsze efekty uboczne (trądzik i ginekomastia ujdą, ale na problemy z ptakiem nie ma miejsca : ) Pewien koleżka brał kiedyś jakiś koks (nazwy nie pamięta) po którym nie miał problemów z potencją, wręcz przeciwnie, podobno ciągle chciało mu się dupczyć, a pała stawała na zawołanie.
-Nie po najtańszej linii oporu, ale też pamiętajcie, że nie jestem bogaty :D
Priorytet : definicja, siła, troszku masy (5 kg i będzie dobrze)
Proszę o rady co zakupić i co ewentualnie ze sobą połączyć, tak żeby nie wyrządzić sobie dużej krzywdy (wiem, wiem nie ma róży bez kolców, ale można ryzyko ograniczyć do minimum), ale przy tym mieć wyraźnie efekty :) Narazie ziomek chce robić cykl, ale ja również za jakieś pół roku, więc porady przydadzą się również mi.
ZAZNACZAM. Odpada cykl po którym zrobi 10-20 kg masy, po którym będzie wyglądał jak napompowany balon :) Nie jesteśmy ludźmi wyznającymi zasadę "Nie ma masy, nie ma klasy", grunt to dobra definicja i siła. Jak widzę latem "pseudokoksów" to mi się chce śmiać... Niby wielcy, ale widać, że chwilę przed wakacjami zaj**ali mete + omka... Mięśnie wyglądają karykaturalnie, w sumie to nawet nie wyglądają jak mięśnie tylko jak obrzęk :) Ja nie chcę podzielić ich losu. Nie chcę zalać się wodą i stracić obecnej definicji.
Pozdro :)
P.S. Jak prawidłowo potem zrobić 100% odblok. Sprawa najważniejsza, bo nikt z nas nie chce sobie rozp******ić gospodarki hormonalnej i dochodzi potem do normalności kilka/kilkanaście miesięcy w ciągłej depresji : D
P.S.2 Najlepiej koksy iniekcyjne. Nie chcemy zbytnio obciążać wątroby i żołądka (koleżka zrobił sobie kiedyś dziurę w żołądku tabsami, nie pamiętam co to był za koks, chyba Anapolon)
Zmieniony przez - Szaman1990 w dniu 2015-01-10 19:54:15
Zmieniony przez - Szaman1990 w dniu 2015-01-10 19:54:53