Być silnym i na takiego wyglądać.

No właśnie jak to jest? W filmiku który wrzucił Orzegów pan sobie macha powoli ale nie buja się ja zawodnicy GS natomiast w filmiku który wrzucił Maciek chłopiec robi bardziej dynamicznie za to doskonale pomaga sobie lewą nogą - zwróćcie uwagę na jego lewą stopę podczas gdy rwie lewą ręką

@Adam 77 sport zwany girevoy sport to elitarne zajęcie. Oni tam mają odpowiednie techniki które umożliwiają im wykonywanie dużej pracy z dużym obciążeniem a przy tym są szczupli i nie dużo ważą. W tym sporcie faceci po 70-80 kg na spokojnie przerzucają dwie kule po 32 kg.

orzegów

@Adam 77 sport zwany girevoy sport to elitarne zajęcie. Oni tam mają odpowiednie techniki które umożliwiają im wykonywanie dużej pracy z dużym obciążeniem a przy tym są szczupli i nie dużo ważą. W tym sporcie faceci po 70-80 kg na spokojnie przerzucają dwie kule po 32 kg.

No ja wiem ale mi bardziej chodziło o to czy np takie "pomaganie" stopą było by na zaliczenie wg szkoły SF Pavla? Dla mnie osobiście to, że gość sobie "pomaga" stopą nie ma żadnego znaczenia bo mnie by ta kula 32 kg zabiła obojętnie jaką technikę bym stosował Tak z ciekawości pytam po prostu.

@Adam77- to czy np takie "pomaganie" stopą było by na zaliczenie wg szkoły SF Pavla?


Według szkoły HS czy strong First absolutnie nie. W trakcie testu nie wolno odrywać stóp od podłoża takie wykonanie jest nie zaliczone.Natomiast w trakcie testu możesz zmieniać ręce jak również odkładać odważnik na chwilę by odpocząć. Tylko z tym odkładaniem to wiadomo za dużo odkładania i odpoczywania i masz pewność że na pewno nie zmieścisz się w czasie 10 min.

Kopia ze strony Strong First Polska Zielona Góra.

Secret Service Snatch Test (SSST)

200 powtórzeń snatch – mężczyźni odważnik 24kg, kobiety 16kg (niezależnie od wagi ciała)
czas wykonania ćwiczenia – 10 minut
można zmieniać ręce oraz odstawiać odważnik na ziemię
druga ręka nie może podpierać się o ciało w żadnym momencie wykonywania ćwiczenia
można używać magnezji
nie wolno używać rękawiczek
ćwiczenie od początku do końca musi być wykonane według metody HardStyle
palce oraz pięta stopy, nie mogą odrywać się od podłoża
ręka w szczytowej fazie musi być wyprostowana oraz znajdować się nad głową ( nie pochylona do przodu)
odważnik nie może zostać opuszczony na klatkę piersiową lub bark w żadnym momencie/ to unieważnia test
czas mierzony jest od pierwszego oderwania odważnika z ziemi, do momentu jego odstawienia (nie odrzucenia) na ziemię
jeżeli w trakcie ćwiczenia odważnik wypadnie z ręki, test zostaje przerwany i nie zaliczony
ćwiczenie musi być wykonane odważnikiem HardStyle (nie sportowym – z cieńszą rączką)

Tak sobie myślę, że tu tkwi podstawowa różnica. GS szykuje pod długotrwały nieludzki wysiłek przy użyciu wszelkich możliwych sposobów. Do zrobienia jest ogrom pracy i masz to zrobić. A jak? A wymyśl coś. Albo kula w łeb.
Wynik 200 rwań 24 kg, w 10 minut, przy jednej zmianie ręki, to osiągnięcie na miarę filigranowej Ksenii.
Zmarły przedwczoraj Niemców potrafił wycisnąć 32 kg 370 razy (do dzisiaj niepobity rekord) jedną ręką.
RKC... To typowe budowanie siły pod kilkuminutowe konfrontacje. Mogą to być sporty walki, może to być popisywanie przed kolegami. Niestety do długotrwałej orki siłowo-wytrzymałościowej szykują tak średnio.
Wyjątkiem może być 10K swingu.
Pilnowanie całej stopy na ziemi na sens tylko ideologiczny i chyba właśnie pod SW. Środowisko GS nazywa Pawła odszczepieńcem i śmieje się z jego teorii. Trochę tak jak tradycyjni kulturyści z CF. Czyli śmiechu sporo, a wyników nie można odmówić.


Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-08-24 16:03:39

@MaGor-. Środowisko GS nazywa Pawła odszczepieńcem i śmieje się z jego teorii.

To dlaczego środowisko GS nie przyjedzie na zawody organizowane w twoich stronach przez Mirosława Jurczak. I zwyczajnie nie zgarnie całej puli nagród przy okazji ośmieszając SF.To jest ciekawe?. A może takie TGU jest po za ich zasięgiem




Dlaczego Zuzanna Sobczak wykonuje więcej rwań z 16 tką niż topowe dziewczyny ze stajni Leona icałego polskiego GS





No i co z siłą?. Siła wyrobiona w SF jest siłą uniwersalną natomiast w GS tylko pod GS . Zawodnik GS odpowiednio manipulując ciałem a zwłaszcza wykorzystując elastyczność kręgosłupa,bioder oraz barków śmiga kulkami przy minimalnej pracy mięśni ale workiem o wadze 62 kg już by tak nie pośmigał a wykonanie 150 wyciśnięć nie mówię o podrzutach ale wyciśnięciach rozwaliło by mu barki.

No właśnie też mi się wydaje, że szkoła SF jest bardziej uniwersalna. Człowiek jest i silny i wytrzymały tyle ile trzeba no bo zaliczając SSST też trzeba mieć sporą wytrzymałość siłową. W GS to Ci zawodnicy strasznie pokrzywieni są, łokcie opierają na pasie (takie mini oszukiwanie trochę) a jednak w szkole SF jest i siła i kondycja. Z drugiej strony wydaje mi się, że zawodnikom GS jakiejś tam siły też odmówić nie można. Hmmm znowu chyba wyjdzie na to, że kto co lubi

@adam77-No właśnie też mi się wydaje, że szkoła SF jest bardziej uniwersalna. Człowiek jest i silny i wytrzymały tyle ile trzeba no bo zaliczając SSST też trzeba mieć sporą wytrzymałość siłową.


Chyba nie tylko wytrzymałość siłowa ale tlenowa też . Ekipa od pani Zuzanny Sobczak w tamtym roku zaliczyła tak sobie z marszu bieg rzeźnika z przyzwoitymi czasami czytałem na facebook . Dzięki odważnikom ja sam wróciłem i polubiłem bardzo marszobiegi. Kiedyś taki marszobieg był fajny ale pot się lał
a człowiek czuł znużenie. Jadę jeszcze na kredycie zdobytym w trakcie nieudanej realizacji ROP ale nadal marszobiegi czyli trucht przeplatany szybkim biegiem nie męczy mnie a daje dużo przyjemności. Jak na razie jestem na rozdrożu wolałbym ćwiczyć odważnikami ale szczerze powiedziawszy prócz książkowego ROP nie znam się na tym nie potrafię ułożyć sobie tak treningu by w sposób kontrolowany realizować swoje cele. Myślę o szkoleniu u Dariusza Waluś ale przy mojej pracy ciężko coś zaplanować na dwa miesiące do przodu. Ale chcę wejść w tą rzekę i zdobyć konkretną wiedzę bo w internecie panuje chaos totalny kupa informacji często do niczego nie przydatnych dlatego póki co pakuję prostym planem bez udziwnień plus w wolnych chwilach jakiś ruch na świeżym powietrzu.

Orzegów - Walusie robią intro. 500 PLN się cenią. No i podróż, spanie, jedzenie. W moim przypadku jakieś 1,2 K by wyniosło.

Wiem wiem czytałem w październiku intro.Jak wpłacisz do 25 września 500 zł. Do końca tego tygodnia podejmę decyzję tu chodzi głównie o kasę dzieci do szkoły trzeba kupić książki tornistry tu coś z silnikiem w samochodzie być może pójdzie do kasacji takie tam przyziemne sprawy.