Bolą mnie nadgarstki ...

Ostatnio próbowałem podnieść na biceps,dość duży ciężar na gryfie łamanym, podniosłem go nawet dwa razy, ale od tej pory bolą mnie nadgarstki. Kilka godzin później chciałem wykonywać serie ciężarem tym co zwykle, ale nie dałem rady nawet raz go podnieść, ponieważ odczuwam ból, nadgarstki bolą szczególnie w tym miejscu gdzie znajduje sie ta odstająca kość :) a tak na serio to wcale nie jest mi do śmiechu, bo od wczoraj nie mogę wykonywać paru ćwiczeń z większym obciążeniem. Co mam zrobić żeby to mi sie więcej nie przytrafiło ? Czym to jest spowodowane ? Może więcej wapnia w diecie ? Czy może powinienem mieć rękawiczki, które usztywniają nadgarstki ? Nie mam pojęcia ... pomocy ...

kup sobie maści rozgrzewające albo przeciwbólowe i może jakieś usztywniacze

Nie przeginaj z obciążeniem;)
gdy ja robiłem biceps na 6 powtórzeniach (uginaniae ze sztangą) cholernie bolały mnie przedramiona.

Zacznij cwiczyc przedramoina, ten bol moze byc spowodowany slabymi przedramionami, kup masc i jak bedziesz mogl normalnie cwiczyc to bierz sie za przedramie.
Pzodro

mysle ze sciagacz na nadgarstek cos by pomogl:P ale jak koledzy wyzej cwicz przedramie i kup jakies masci;]

1. Zrob przerwe.
2. Sporoboj wzmocnic przedramiona
3. Usztywnienie nadgarstkow moze sie przydac. Moze nie na zawsze, ale na jakis czas

Z tym przedramieniem to spekulował bym, bo moje do najmniejszych nie należa, a bola mnie nadgarstki, ale tylko przy prostej sztandze. na łamanej nic mnie nie boli, wiec to nie wina cieżaru bo dużo mniejszy nie jest niż na prostym gryfie(przynajmniej u mnie). dowaidywałem sie co to może byc i najprawdopodobniej (u mnie)jest to brak jakiegos płynu co powoduje także "strzelanie" w stawie. ściągacze jakoś kolosalnie nie pomogą, ale zawsze coś.

Przedramie ćwicze od samego początku, tak jak inne partie ... ale to może być tak jak napisano powyzej ... z tym płynem ... w ogóle jak podnosze coś cięższego na gryfie prostym to mnie jakoś kości bolą ;/