Na kiedy podsumowanie?
...
Napisał(a)
Jeszcze nie rozmawiałem o tym z adzikiem, ale chyba nie ten, tylko następny weekend tak by jakoś wypadało.
Dzisiaj nie poszedłem na trening, bo byłem akurat w Decatlonie, a tam są suple tylko Olimpu, więc wziąłem sobie Matrixa kokosowego i całkowicie rozwaliło mi żołądek. Nawet się z domu nie ruszam, bo aż strach. W związku z tym jutro robię klatę, plecy przesuwam na piątek, a biceps i triceps zrobię może w sobotę.
Dzisiaj nie poszedłem na trening, bo byłem akurat w Decatlonie, a tam są suple tylko Olimpu, więc wziąłem sobie Matrixa kokosowego i całkowicie rozwaliło mi żołądek. Nawet się z domu nie ruszam, bo aż strach. W związku z tym jutro robię klatę, plecy przesuwam na piątek, a biceps i triceps zrobię może w sobotę.
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Dałem nawet inną nazwę i też jest dubel, bo wczoraj coś się źle wgrało i rozpoznaje, że to ten sam film. Musiałbym go przekonwertować albo coś.
Baton termin ok, kupiłem jeszcze czeko i wanilkę, ale aż boję się otwierać
Baton termin ok, kupiłem jeszcze czeko i wanilkę, ale aż boję się otwierać
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
...
Napisał(a)
to pewnie dlatego, że Twój żołądek sie do Treca przyzwyczaił już
ja zjadłem kilogramy tych matrixów i nigdy nie miałem takich perypetii
ja zjadłem kilogramy tych matrixów i nigdy nie miałem takich perypetii
Pain is temporary, pride is forever
_____________
Comeback! http://www.sfd.pl/Satreb/_Blog/_ROAD_TO_REDEMPTION-t742858-s6.html
...
Napisał(a)
ja nie mam siana na takie batony
No fakt, ze filmasa to se nie obejrzałem
A co do podsumowania - fakt, pewno za 2 tyg
No fakt, ze filmasa to se nie obejrzałem
A co do podsumowania - fakt, pewno za 2 tyg
...
Napisał(a)
***Dzień 79 - 44 dzień cyklu kreatynowego***
Dzisiaj zmierzyłem sobie na siłowni szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej i wyszło 15%, więc jak dla mnie rewelacja na masie. W lecie będę chciał zejść do 10% na pewno.
Dzisiaj cały dzień zabiegany i po wizycie u dentysty jakoś dziwnie się czułem, więc wypiska będzie niestety słaba...
*Dieta i suplementacja*
Posiłek przedtreningowy:
Cycek z basmati i sostem pomidorowym.
*Trening*
Klatka + przód barków.
- pompki na poręczach: 16x0kg, 10x10kg, 8x10kg, 15x0kg, 12x0kg
- rozpiętki na skosie w dół: 2s 10x18kg, 7+3x21kg + 3x12kg
- wyciskanie sztangielek skos w górę: 12x30kg, 10x30kg, 8x33kg+4x18kg+4x12kg
- rozciągania 30s i spięcia 15s izometryczne - rozpiętki na płasko: 3s 8kg
- wyciskanie sztangi sprzed brody: 12x50kg, 10x50kg, 6+2x55kg + 6x25kg
- unoszenie sztangielek bokiem: 10x10kg, 10x10kg, 10x9kg + 6x6kg
Wrażenia
Pomki na poręczach, od kiedy pochylam się do przodu to znacznie mniejsze ciężary, ale czucie klaty o wiele lepsze.
Rozpiętki, w ostatniej serii w końcu skusiłem się na 21kg i nawet jakoś to poszło.
Wyciskanie sztangi sprzed brody, trochę już lepiej niż tydzień temu, ale w dalszym ciągu są to obciążenia znacznie mniejsze niż jak robięłm zza głowy.
Tak jak pisałem trochę słabo czułem się po wizycie u dentysty, ale nawet siły trochę było. Powoli zaczynam myśleć nad nowym planem, ale nie wiem na co się zdecydować.
Dzisiaj zmierzyłem sobie na siłowni szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej i wyszło 15%, więc jak dla mnie rewelacja na masie. W lecie będę chciał zejść do 10% na pewno.
Dzisiaj cały dzień zabiegany i po wizycie u dentysty jakoś dziwnie się czułem, więc wypiska będzie niestety słaba...
*Dieta i suplementacja*
Posiłek przedtreningowy:
Cycek z basmati i sostem pomidorowym.
*Trening*
Klatka + przód barków.
- pompki na poręczach: 16x0kg, 10x10kg, 8x10kg, 15x0kg, 12x0kg
- rozpiętki na skosie w dół: 2s 10x18kg, 7+3x21kg + 3x12kg
- wyciskanie sztangielek skos w górę: 12x30kg, 10x30kg, 8x33kg+4x18kg+4x12kg
- rozciągania 30s i spięcia 15s izometryczne - rozpiętki na płasko: 3s 8kg
- wyciskanie sztangi sprzed brody: 12x50kg, 10x50kg, 6+2x55kg + 6x25kg
- unoszenie sztangielek bokiem: 10x10kg, 10x10kg, 10x9kg + 6x6kg
Wrażenia
Pomki na poręczach, od kiedy pochylam się do przodu to znacznie mniejsze ciężary, ale czucie klaty o wiele lepsze.
Rozpiętki, w ostatniej serii w końcu skusiłem się na 21kg i nawet jakoś to poszło.
Wyciskanie sztangi sprzed brody, trochę już lepiej niż tydzień temu, ale w dalszym ciągu są to obciążenia znacznie mniejsze niż jak robięłm zza głowy.
Tak jak pisałem trochę słabo czułem się po wizycie u dentysty, ale nawet siły trochę było. Powoli zaczynam myśleć nad nowym planem, ale nie wiem na co się zdecydować.
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
...
Napisał(a)
Dentysta ryje
Ja nienawidzę tam łazić
Ale trening poszedł - to sie liczy
Ja nienawidzę tam łazić
Ale trening poszedł - to sie liczy
...
Napisał(a)
Jak zmierzyłeś bf?
Tez na lato bym się wyciął, tak sobie myślałem nad ckd
Tylko jeszcze jedna sprawa, z Ciebie prawie wszystko zostaje, a u mnie muskli mało, fatu dużo i wyglądałbym jak jakaś ciota wychudzona
Zmieniony przez - Aylar w dniu 2009-12-10 10:56:34
Tez na lato bym się wyciął, tak sobie myślałem nad ckd
Tylko jeszcze jedna sprawa, z Ciebie prawie wszystko zostaje, a u mnie muskli mało, fatu dużo i wyglądałbym jak jakaś ciota wychudzona
Zmieniony przez - Aylar w dniu 2009-12-10 10:56:34
...
Napisał(a)
Forma z maja na koniec mega wycinki .
BF około 10,5%, waga 70,5kg i znacznie mniej mięcha niż teraz.
Pomiar robiłem takim diwajsem, co się trzyma w dłoniach i mierzy oporność tkanki. Nie jest idealnie dokładny, ale pomiary są powtarzalne, więc można kontrolować progres.
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
Poprzedni temat
Szkoła a Mass xxl
Polecane artykuły