Arsenal Londyn

Wenger o nowym stadionie

Arsene Wenger stwierdził, że Arsenal mógł nie docenić ich własnej popularności, która przewyższa pojemność 60 000 Emirates Stadium.

Kanonierzy po tym sezonie przeniosą się z Highbury do nowego stadionu w Ashburton Grove oddalonego od starego o niecałą milę. Zmiana została spowodowana przez potrzebę zwiększenia pojemności i dochodu.

Po początkowych wątpliwościach co do budowy tak wielkiego stadionu Wenger teraz wierzy, że Arsenal mógłby pokusić się nawet o jeszcze większą pojemność stadionu.

"W jednym etapie myślałem, że to wygląda zbyt zwariowanie. Pojemność 60 000 wyglądała na ogromną, ale teraz wierzę, że wyprzedamy wszystkie bilety każdego tygodnia i z naprawdę mocną drużyną może to być nawet zbyt mało."

"Kiedy ten projekt będzie w zupełności skończony to nasze dochody wzrosną o 50% i to umieści nas na równi z Manchesterem United i będziemy zdolni rywalizować poza boiskiem co pozwoli nam lepiej rywalizować także na nim" - powiedział Wenger.

Anulowana czerwona kartka Jenasa!

Jak wiemy podczas niedzielnego meczu Jermaine Jenas otrzymał czerwoną kartkę za wślizg na nogi Gilberto Silvy. Ta czerwona kartka została anulowana i zmieniona na żółtą, przez sędziego niedzielnego spotkania, Steve'a Bennetta.

Jak pisaliśmy wcześniej Jenas został ukarany trzy meczową dyskwalifikacją. Jednak po wycofaniu czerwonej kartki, kara również uległa odwołaniu.

Steve Bennett-sędzia tego spotkania, wysłał list ze swoimi przeprosinami za podjęcie błędu na Highbury. FA potwierdziła decyzję Steve'a: "Po obejrzeniu spotkania na video, sędzia spotkania, Steve Bennett wniósł prośbę o zmianę swojej decyzji."

Komisja dyscyplinarna zgodziła się na zmianę decyzji, w postaci żółtej kartki dla Jenasa i odrzuciła jego 3 meczową dyskwalifikację.

Kolo Toure wierzy w Cesca Fabregasa

Kolo Toure powiedział, iż wierzy to, że Cesc Fabregas zostanie następcą Patricka Vieiry. Obrońca "Kanonierów" ma nadzieję, że hiszpański pomocnik nadal będzie się tak szybko rozwijał.

"Vieira to wspaniały gracz, ale wszystko jest możliwe, nawet zastąpienie go"

"Teraz gra w Juventusie i jest tam szczęśliwy. My natomiast postaramy się nadal grać bardzo dobrze"

"Mamy kliku dobrych graczy w pomocy jak Cesc czy Gilberto, którzy dadzą sobie radę"

"Cesc jest bardzo inteligentym, mądrym chlopakiem, który chętnie się uczy, ale dla niego to również trudna sytuacja"

"Myśle jednak, że sprosta on zadaniu"

Kolo Toure powiedział również kilka słów na temat menedżera, chwaląc Arsene Wengera.

"Pan Wenger to wspaniały menedżer i również człowiek"

"Dla nas on jest wielkim menedżerem. Dzięki niemu gramy tak dobrze, na tak wysokim poziomie. Pomaga nam się skupić na grze oraz wymaga od nas, abyśmy byli coraz lepsi"

"jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że mamy takiego menedżera" - zakończył reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej


Henry dedykuje gola ofiarom

Thierry Henry zadedykowal swoja bramke w meczu z Newcastle United ofiarom katastrofy lotniczej w Wenezueli.

"Pochodze z Antylow. Dzis wieczor o nich myslalem. Dedykuje swoja bramke wlasnie im".

Dwa dni temu kolumbijski samolot pasażerski Boeing MD-80 ze 160 osobami, w tym 152 pasażerami na pokładzie roztrzaskał się w zachodniej Wenezueli. Wszystkie ofiary pochodzily z Martyniki.


Hleb może stać się gwiazdą Arsenalu

Arsene Wenger jeszcze raz potwierdził, że wierzy, iz Alexander Hleb może stać sie już niedługą gwiazdą Arsenalu i całej Premier League. Francuski menedżer chwali Białorusina i zarazem uważa, iż jeszcze przed nim sporo pracy, aby zaadoptować się w Premiership.

"W okresie przygotowawczym zdecydowanie upewnił mnie w przekonaniu, że może stać się jedną w gwiazd Arsenalu"

"Obaj wiemy, że czeka go jeszcze dużo pracy, aby dostosować się do gry na Wyspach. Jest duża różnica między grą na kontynencie i w Anglii. Adaptacja zawsze zabiera trochę czasu"

"Nie znam piłkarzy, którzy od razu potrafili by się zaadoptować w zupełnie nowym środowisku, to zawsze zawiera sporo czasu. Aleksander musi równiez dostosować się do naszego stylu gry. Ale on już teraz pokazuje, że może stać się naprawdę wielkim zawodnikiem, z którego Klub będzie miał pożytek przez długie lata" - zakończył Wenger

Henry to mój ulubiony zawodnik no i gość z klasą;-0
szacuken dla niego

Arsenal zainteresowany Rene Adlerem

Bayer Leverkusen potwierdził, do tej pory nieoficjalne informacje, iż Arsenal jest zainteresowany Rene Adlerem.
20-latek jest bramkarzem uznawanym za jeden z największych talentów niemieckiej piłki. Potwierdził to podczas letnich Mistrzostw Świata do lat 20.

"Wiemy o zainteresowaniu Arsenalu"

"Rene jest silnym, młodym bramkarze, a jego kontrakt wygasa w 2006 roku, więc to normalne, że wzbudza on zainteresowanie innych klubów"

Rene Adler przyznał, że jest niepewny swojej przyszłości w Klubie. Na razie pewne miejsce w bramce "Aptekarzy" ma Hans-Joerg Butt.

"Wiem, że młody piłkarz musi być cierpliwy i jestem taki. Ale Klub powinien jasno określić swoją filozofię, żebym wiedział na czym stoje i czy mam szukać sobie Klubu" - powiedział Adler


Arsene Wenger gotowy na swój 500. mecz

Spotkanie z Chelsea będzie 500. spotkaniem Arsene Wengera jako menedżera Arsenalu Londyn. Oczywiście liczba ta dotyczy wszystkich spotkań oficjalnych, podczas których Francuz siedział na ławce rezerwowych.

Podczas swoich 9 lat pobytu na Highbury, Arsene Wenger trzy razy był Mistrzem Anglii i czterokrotnie zdobywał niezwykle prestiżowy Puchar Anglii. Brakuje do kolekcji tylko trofeum z europejskich pucharów.

Wypowiedź menedżera "Kanonierów " na temat jubileuszu:

"Ktoś powiedział mi, że w niedziele bedzie ten specyficzny dzień, ale nie uwierzyłem mu. Wprawdzie najbliższy mecz będzie 500, ale ciągle czuję się jakbym tutaj przyszedł wczoraj i dopiero rozpoczynał prace"

"Lubię wygrywać. O tym, czego dokonałem wcześniej staram sie nie myśleć. Najważniejsza dla mnie jest pzryszłość drużyny, aby była ona silna"

"Zawsze nalezy żyć myśląc o przyszłości. Należy być przewidującym i zawsze rozmyślać i zajmować się kolejnymi rozgrywkami i spotkaniami" - dodał Mr Wenger

Arsene Wenger nie przegrał dotychczas żadnego ze swoich jubileuszowych spotkań jako trener Arsenalu. W pierwszym meczu w barwach Klubu ograł 2:0 Blackburn Rovers, a później odniósł jeszcze trzy zwycięstwa i zanotował jeden remis.

W dotychczasowych 499 spotkaniach Francuz mógł cieszyć się ze zwycięstwa swojej drużyny aż 294 razy. W 116 spotkaniach padł remis, natomiast Arsenal pod wodzą Wengera zanotował zaledwie 89 porażek.

Bilans bramkowy również jest fantastyczny. Za kadencji menedżera "Kanonierzy" strzelili 912 bramek i stracili 466. Trzeba jednak dodać, że w ostatnich dwóch sezonach statystyka ta coraz bardziej się poprawia.

Oby i mecz z Chelsea Londyn był dla Wengera szczęśliwy i zakończył się przynajmniej remisem...

Jose Mourinho: To tylko mecz za trzy punkty

Jose Mourinho, menedżer Chelsea postanowił trochę ochłodzić atmosferę przed meczem. Szkoleniowiec "The Blues" twierdzi otwarcie, że ten mecz nie jest żadnym wyjątkowym, a do zdobycia są jak zawsze trzy punkty.

"Psychologicznie, wygląda na to, że to coś więcej niż zwykły mecz, ale to zawsze tak jest"

"Spotkania Realu z Barceloną, czy Boca Juniors i River Plate równiez wzbudzają ogromne emocje, ale w końcowym rozrachunku do zdobycia są tylko trzy punkty"

"To jest coś więcej niż zwykły meczy tylko podczas jego trwania i tuż po spotkaniu. Następnego dnia dostrzega się, iż było to zwykłe spotkanie o trzy punkty"

"Co może się zdarzyć? Chelsea może mieć trzy punkty więcej niż Arsenal, Arsenal może mieć trzy punkty więcej od Chelsea, albo Man United będzie miał dwa punkty przewagi nad nami"

"Ten mecz nie ma żadnych wielkich konsekwencji w batalii o tytuł"

"Wielu mówi, że Chelsea jest silniejsza w tym sezonie, ale po meczu z Wigan chyba nikt tego nie powie. Mam nadzieję, że będziemy silniejsi, ale zdobycie 3 punktów po słabym meczu to również bardzo dobra wiadomość"

"Arsenal chce wygrać, ja również. Każdy chce wygrywać. To normalne. Dla mnie to poprostu mecz, a nie żadna bitwa. Po meczu nie powie nikt, że my czy oni nie mają szans na tytuł"

"Nikt z nas nie potrzebuje się motywować to tego spotkania. Nie należy również myśleć i mówić zbyt wiele o tym meczu. To nie pojedynek Wengera z Mourinho, ale Chelsea i Arsenalu. Wszyscy kochają takie spotkania - na szczycie"

"Przyjemnie się gra w takim spotkaniu. Każdy chciałby zagrać w takim spotkaniu, wiec to nie jest żadna wojna" - zakończył jak zwykle filozoficznie Mourinho


Thierry Henry: Pieniądzę nie grają

Thierry Henry, kapitan Arsenalu, postanowił wypowiedź się na temat transferu Michaela Essiena do Chelsea oraz Klubu najbliższego rywala.

"Essien z pewnością będzie niezwykle wartościowym piłkarzem dla Chelsea - uwierzcie mi"

"Ten transfer jest niesamowity. Essien potrafi wspaniale grać, ale tak to już jest, że tylko Chelsea mogła go pozyskać - nikt inny"

"Walka o tytuł to nie tylko pojedynki między Arsenalem, Chelsea a Man United. Myśle, że każdy może wygrać z każdym, ale musi mieć swój dzień"

"To fakt, Chelsea jest w stanie kupić wielu cudownych i świetnych piłkarzy. Gdybym był ich fanem to byłbym szcześliwy"

"Ale prawda jest również taka, iż na boisku gra się 11 na 11. Nikt nie mógł przepuszczać , że AC Milan przegra finał Ligi Mistrzów prowadząc wysoko i mając w zespole wielkie gwiazdy, ale tak się stało"

"Pewnych rzeczy w piłce nożnej nie da się przewidzieć, dlatego to jest wspaniała gra" - zakończył Thierry

Gallas: Czas Arsenalu już się skończył

Francuski obrońca Chelsea William Gallas stwierdził w wywiadzie dla The Sun, że okres sukcesów Arsenalu zakończył się.

"Teraz już nic nie będzie łatwe dla Arsenalu. Przyszłość należy do Chelsea i to my idziemy naprzód" - powiedział Gallas.

Francuz skrytykował także Arsenal za brak wyników w Lidze Mistrzów.

"Arsenal miał swój czas. Nigdy jednak nie przeszli w Lidze Mistrzów ćwierćfinału, w jakiś sposób się blokują. My już byliśmy dwa razy w półfinale i byliśmy blisko finału" - mówi Gallas.

"Ale nie pogrzebałem Arsenalu, jestem daleki od tego. Odbudowanie wielkiej drużyny może im zająć mało czasu" - stwierdził na koniec obrońca Chelsea.


ja tak nie sadze


Freddie uniknął ciężkiej kontuzji

Znamy już wyniki pierwszych badać Freddiego Ljungberga. Na szczęście Szwed nie jest poważnie kontuzjowany, chociaż na pewno nie zagra w środowym meczu z Fulham.

Lekarze klubowi orzekli, że Freddie ma tylko stłuczoną nogę w kolanie i niedługo powinna przestac ona boleć.

Przypomnijmy, że Ljungberg do momentu zniesienia z murawy w 26. minucie meczu z Chelsea był jedną z jaśniejszych postaci tego spotkania. Miał nawet dogodą sytuację po podaniu od Henry'ego ale jej nie wykorzystał. Obronił także uderzenie lecące wprost do bramki swoja klatka piersiowa.

Chelsea przy takim budżecie to już powinna rok temu zdobyć LM, a Gallas się przyczepił do całkiem pożądnej drużyny, a belki we własnym oku nie widzi...

oby nie wygrali LM

oby nie

W czwartek losowanie grup w Lidze Mistrzów

Już w najbliższy czwartek o 16:00 polskiego czasu poznamy rywali Arsenalu w tegorocznej fazie grupowej Champions League.

Do tej pory Kanonierzy nigdy nie awansowali nawet do półfinału i wszystko wskazuje, że chyba i w tym roku niestety będzie podobnie.

UEFA jednak uważa, że Arsenal będzie się liczył w rozgrywkach, bo rozstawiła nas w ośmioosobowej grupie najlepszych drużyn starego kontynentu.

Oprócz naszego zespołu w tej grupie są: Real Madryt, Barcelona, AC Milan, Bayern Monachium oraz jeśli awansują FC Liverpool, Manchester United i Inter Mediolan.


Wenger: Przed Chelsea jeszcze długa droga

Arsene Wenger stwierdził, że Chelsea musi jeszcze wiele zrobić, aby stać się dominującą drużyną w lidze angielskiej. Swego czasu Wenger powiedział, że obecny zespół The Blues nie dorównuje dawniejszym, gdzie grali naprawdę wielcy piłkarze, jak Gianluca Vialli, czy Gianfranco Zola. Początek nowego sezonu utwierdził Wengera w tym przekonaniu.

"Po dwóch meczach, które rozegrała Chelsea, nie wydaje mi się, że są dominującą siłą w angielskim futbolu. Na razie wszystko należy do nich, ale widać jak to wszystko jest śmieszne, bo oni mogli nie mieć żadnych punktów, a mają sześć" - powiedział Wenger.

"Tak, Chelsea jest dobrą drużyną, najlepszą na świecie, która próbuje złamać przeciwnika w domu i na wyjeździe. Rzeczą ich przeciwników jest znalezienie recepty na ich sposób gry, a moją sprawą jest znalezienie właściwego sposobu i wydobycia z moich zawodników potencjału, jaki w nich drzemie".

"Ale myślę, że sport czynią pięknym drużyny, które zostają w twoim sercu. Drużyny, które powodują, że jako dziecko idziesz na mecz, aby zobaczyć coś niezwykłego. Drużyny, które wynoszą sport do rangi sztuki".

"Pamiętam Real Madryt z di Stefano i Puskasem, wielki Ajax i wspaniałą reprezentację Brazylii. Dlaczego kochamy piłkę? Właśnie dlatego. Dlatego też chcę, abyśmy my jako drużyna zawsze brali inicjatywę w grze i abyśmy grali lepiej".

Boss nie rozpacza nad niedzielnym przegranym meczem z Chelsea.

"Jesteśmy już w piłce po uszy. Po takich meczach zawsze są takie czy inne wnioski, ale z tym się trzeba pogodzić i z tym żyć" - powiedział Wenger.

Zmieniony przez - -Baca- w dniu 2005-08-24 17:22:20