...
Napisał(a)
Witajcie !
Hmm od czego by tu zaczac...
Po kolei,
21.01.2016 mielismy z bikiniara wypadek samochodem. Jechalismy na wprost, koles z lewego pasa chcial skrecic i smignac nam przed nosem ale nie zdazyl i sie w niego wbilismy.
Ortopeda na dzien dobry stwierdzil 'skrecony ledzwiowy odcinek kregoslupa', a co dalej - zobaczymy jak sie zrobi badania...
Na pierwsze dni mydocalm forte + dicloreum w zastrzykach.
Boli troche mniej, ale cwiczyc sie nie da. Probowalem cwiczyc np. lekko wyciskac lezac, ale nawet na to sie nie nadaje poki co. Tak wiec treningi odstawione calkowicie poki co...
Z Debiutow nici - myslalem ze raz dwa przejdzie, ale bol nie ustepuje - musze odpuscic te starty.
Jak na razie lekarz wystawil zwolnienie L4 do 25lutego, ogarniam juz tez rehabilitacje zeby zalatwic jakas w razie czego.
Dodatkowo przy okazji roznych badan wyszlo ze nerki mam w slabym stanie tj. :
GFR <30 ml/min/1,73 m2
kreatynina 3,5mg/dl
Tak wiec dziennik poki co bedzie o moim powrocie do zdrowia i formy - jak wroce do zdrowia bedziemy myslec dalej o startach.
Za duzo czynnosci wykonywac nie moge, trenowac nie moge, sikam co chwila bo plynow dostarczam wielkie ilosci - wg zalecen lekarza...
Mysle ze bede gotowal sobie jakies fit smaczne zarcie, wiec tu cos bede wrzucal o zarciu poki co...
O stanie psychicznym nie pisze nawet
Napisze tylko delikatnie, ze jestem smutny z powodu wypadku bo pol roku przygotowan szlag trafil, troche kasy poszlo na to i duuuzo pracy.
Ale nie poddaje sie, jak wroci zdrowie to wroca treningi = wroci forma = bedzie myslenie o startach
Musze ogarnac psychicznie i raz dwa wracac do zdrowia.
Przykro mi ze sie nie uda wystartowac w Debiutach bo wiele osob mi pomagalo i na mnie liczylo, wspieraliscie mnie mocno w tym dzienniku ale wyszlo jak wyszlo. Wypadek to sprawa losowa, a i tak czuje sie troche winny ....
Nie wiem co Wam wiecej napisac poki co..
Mam nadzieje ze jeszcze sie gdzies zalapie na zawody w tym roku, zobaczymy jak sie potoczy powrot do zdrowia fizycznego i psychicznego
Hmm od czego by tu zaczac...
Po kolei,
21.01.2016 mielismy z bikiniara wypadek samochodem. Jechalismy na wprost, koles z lewego pasa chcial skrecic i smignac nam przed nosem ale nie zdazyl i sie w niego wbilismy.
Ortopeda na dzien dobry stwierdzil 'skrecony ledzwiowy odcinek kregoslupa', a co dalej - zobaczymy jak sie zrobi badania...
Na pierwsze dni mydocalm forte + dicloreum w zastrzykach.
Boli troche mniej, ale cwiczyc sie nie da. Probowalem cwiczyc np. lekko wyciskac lezac, ale nawet na to sie nie nadaje poki co. Tak wiec treningi odstawione calkowicie poki co...
Z Debiutow nici - myslalem ze raz dwa przejdzie, ale bol nie ustepuje - musze odpuscic te starty.
Jak na razie lekarz wystawil zwolnienie L4 do 25lutego, ogarniam juz tez rehabilitacje zeby zalatwic jakas w razie czego.
Dodatkowo przy okazji roznych badan wyszlo ze nerki mam w slabym stanie tj. :
GFR <30 ml/min/1,73 m2
kreatynina 3,5mg/dl
Tak wiec dziennik poki co bedzie o moim powrocie do zdrowia i formy - jak wroce do zdrowia bedziemy myslec dalej o startach.
Za duzo czynnosci wykonywac nie moge, trenowac nie moge, sikam co chwila bo plynow dostarczam wielkie ilosci - wg zalecen lekarza...
Mysle ze bede gotowal sobie jakies fit smaczne zarcie, wiec tu cos bede wrzucal o zarciu poki co...
O stanie psychicznym nie pisze nawet
Napisze tylko delikatnie, ze jestem smutny z powodu wypadku bo pol roku przygotowan szlag trafil, troche kasy poszlo na to i duuuzo pracy.
Ale nie poddaje sie, jak wroci zdrowie to wroca treningi = wroci forma = bedzie myslenie o startach
Musze ogarnac psychicznie i raz dwa wracac do zdrowia.
Przykro mi ze sie nie uda wystartowac w Debiutach bo wiele osob mi pomagalo i na mnie liczylo, wspieraliscie mnie mocno w tym dzienniku ale wyszlo jak wyszlo. Wypadek to sprawa losowa, a i tak czuje sie troche winny ....
Nie wiem co Wam wiecej napisac poki co..
Mam nadzieje ze jeszcze sie gdzies zalapie na zawody w tym roku, zobaczymy jak sie potoczy powrot do zdrowia fizycznego i psychicznego
...
Napisał(a)
Szybkiego powrotu do zdrowia. Z losem jie wygrasz ale możesz walczyć. Powodzenia
...
Napisał(a)
To wracaj byku do zdrowia, szkoda ze w takim momencie takie rzeczy i ze wogole..
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html
...
Napisał(a)
A pasazerka cała wyszła?
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html
...
Napisał(a)
Pechowy dział nam się robi, najpierw Przemek , teraz Ty.
Życzę Wam obu szybkie powrotu do zdrowia, najważniejsze że nic bardzo poważnego się nie stało, chociaż z tego co piszesz i tak nie jest kolorowo , kręgosłup to jednak nie byle co.
Zawody nie uciekną, jak dojdziesz do siebie, bo jesteś młody i ambitny . Najwazniejsze jest zdrowie
Życzę Wam obu szybkie powrotu do zdrowia, najważniejsze że nic bardzo poważnego się nie stało, chociaż z tego co piszesz i tak nie jest kolorowo , kręgosłup to jednak nie byle co.
Zawody nie uciekną, jak dojdziesz do siebie, bo jesteś młody i ambitny . Najwazniejsze jest zdrowie
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy
...
Napisał(a)
masakra :( przykro mi... to dla Ciebie nie pocieszenie, ale za rok sie uda heh...
...
Napisał(a)
Jeju.. zaraz debiuty, chyba konkurencja zobaczyła formę i postanowiła coś zrobic . Wielka szkoda czekaliśmy aż złoto pokażesz w tym dzienniku :((
Trzymaj się i wracaj do zdrowia, w końcu zdrowie ważniejsze!
Trzymaj się i wracaj do zdrowia, w końcu zdrowie ważniejsze!
Poprzedni temat
SOPOT 2015
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- ...
- 214
Następny temat
Paweł Jankowski - Przygotowania do MP debiuty 2016
Polecane artykuły