Wobec nie kończących się dyskusji, postanowiłem założyć ten temat.
Wielu z was uważa, że Alistair zasługuje na miano TOP 1 HW na świecie, może i tak jest. Ja uważam ,że nie jest nawet TOP 10 i postaram się to udowodnić. Zacznijmy od paru kwestii.
a) Rozmowa dotyczy jego kariery w MMA nie K1.
b) Nie rozmawiamy na ten temat co by zrobił "gdyby" tylko co zrobił/ kogo pokonał.
c) Staramy się patrzeć jak najbardziej obiektywnie, nie umniejszając ani NIE POWIĘKSZAJĄC jego zdolności/osiągnięć...
Zacznijmy tak :
Bilans walk mma :
44 walki
33 zwycięstwa
11 porażek
1 nieodbyta
Wielu z was piszę o jego wielkich umiejętnościach walki w stójce argumentując to tym ,że walczy na najwyższym poziomie z najlepszymi stójkowiczami w K1.
Zacznę może od tego ,że Oveerem jest przede wszystkim Kick bokserem i lepiej mu będzie szło w K1 niż w mma. Nie wiem nawet dlaczego się wziął za mma skoro tam nic znaczącego nie osiągnął. A K1 powrót po paru latach i wygrywa z Badrem Hari .. Wracając, stójka w K1 to nie stójka w MMA !! Dlaczego ? Z kilku prostych powodów, bowiem w K1 czy boksie to co możesz zrobić jest ograniczone np. w K1 atakując kogoś wiesz ,jak Cię może skontrować , możesz wejść w klincz wygodny lub nie wygodny dla Ciebie tam lekko oberwać lub nie, oberwać z kolana z bliska i tyle. W boksie dokładnie to samo tylko bez nóg. Teraz wyobraźcie sobie ,że bokser dalej walczy boksem i atakuje prawy zamachowy z całej dynamiki itd. w boksie mu to siada i gościa nie ma , lub mu nie siada obrywa coś krótkiego i klincz. W mma ta sama sytuacja w 90% przypadków wypuszczonego zamachowego i nie trafionego niesie za sobą konsekwencje, zostanie mocno skontrowany bez rękawic, może zostać bardzo nie wygodnie obalony co może skutkować przegraną, może być z nim to to i tamto w boksie i k1 ograniczają wyobraźnie zasady... Nie uderzy tak i tak bo to jest nie skuteczne, wywrócić i G&P nie może bo zasady nie pozwalają itd. itd. I do czego zmierzam, można być geniuszem K1 a w mma średniakiem ze średnią stójką. Bo brak rękawic i ograniczeń jako takich skutkuje brakiem czucia walki, ponieważ taki zawodnik K1 wie ,że jak tak zrobi to może z nim być tak i nie zaryzykuje i nie czuje tego tempa, nie umie się zasłaniać w taki sposób wielu z nich w tym np. Oveerem po prostu zasłania całą twarz i cofa się do tyłu, gdzie najbardziej skuteczne w mma jest pójście na wymianę lub Unikanie uderzeń, jedynym takim faktycznym wyjątkiem jest tu Rua który zawsze konkretnie zasłania twarz ale ani na moment nie traci kontroli.
Gdyby zawodnik K1 walczył na zasadach k1 w klatce z tymi małymi rękawiczkami pewnie by wygrał a raczej na pewno, bo znów by się czuł pewnie ,że wchodzi w klincz , nie musi się obawiać nie wygodnego obalenia ani dźwigni bo po prostu się osłania i klinczuje.. W mma tak nie ma i dlatego wielkie gwiazdy k1 w mma nic nie znaczą, wyjątkiem jest tu tylko i wyłącznie Cro Cop.
Oto przykłady zawodników K1 [ TOP ] a jak szło im w mma :
Semmy Schilt [ Legenda K1 ] jeden z faworytów tegorocznego turnieju, mma : przegrana z Fedorem , Minotaur , Kharnitovem ?
Wygrane z bumami których tucze do tej pory.
Mark Hunt dokładnie to samo, co prawda wygrał nie jednogłośną decyzją z Cro Copem [ dla mnie wałek ] i Silva [ Silva to nie prawdziwy ciężki ]. O dziwno Huntowi lepiej szło w parterze z Fedorem niż w stójce. Peter Graham ? W K1 łamał szczenę Hariemu o jego karierze MMA lepiej nie mówić...
Jedyny który się wyróżnia faktycznie to Cro Cop, ale ten facet ma naturalny timing, był naprawdę szybki, uderzenia unikał [ pięknie to widać w walce z Fedorem ] a nie zasłaniał , świetny refleks, piekielna lewa noga i czucie.
Wierzcie mi ,że mistrz boksu np. Vitali Kliczko czy K1 Bonjasky w mma w stójce sobie też nie poradzą bo dla nich szybkie uderzenie rywala a potem złapanie i obalenie to czarna magia, oboje przy uderzeniu nie zareaguje jak np. Velasquez który wejdzie w cios i pójdzie na wymianę lub Cro Cop który będzie unikał i odrazu kontrował tylko Kliczko się uchyli do tyłu Bonjasky zasłoni rękami a jak to się skończy wiemy wszyscy... A stójka w MMA to jest też a w zasadzie przede wszystkim umiejętność wygodnego wejścia w parter lub nie dopuszczenie do obalenia. Stójka MMA to nie K1 ani nie boks.
Teraz zróbmy podział na zawodników aby każdy sam mógł umieścić gdzie chce Oveerema. I piszmy tu też o starych zawodnikach którzy są po swoim prime.
Piekielnie mocni, dominujący , wygrywający z najlepszymi , mistrzowie , wygrywający turnieje.
Np. Fedor Emelianenko , Antonio Rodrigo Nogueira , Randy Coulture , Mauricio Rua , Mirco Filipovic , GSP , BJ Penn , Anderson Silva, Lyoto Machida ,Bas Rutten. [ dorzuciłbym tu jeszcze kilku ale zacznie się rozmowa dlatego zostanę przy tych i to tylko moje zdanie. ]
Mocni, często wymieniani wśród najlepszych , często zaskakują , wygrywają turnieje , zawsze mocno osadzeni , walczą, dają dobre wyrównane walki i zdarza im się wygrywać z najlepszymi i sięgać po pas. Np. Wanderlei Silva,Chuck Liddel , Quinton Rampage , Tito Ortiz, Tim Silva , Andrei Orlovski , Mark Coleman , Shane Carwin , Frank Mir , Josh Barnett ,Vitor Belfort , Brock Lesnar. [ Tu też sporo bym dorzucił i paru odjął ale to wyjdzie po czasie. ]
Mocny średniak, czasem da dobrą walkę z kimś mocny lub piekielnym, innym razem totalna porażka, wiele zawdzięczają przypadkowi : ALISTAIR OVEEREM ,Aleksander Emelianenko ,Ricardo Arona, IHOR WOWOWYCZAN , Kevin Randelman , Heat Herring , Fabricio Werdum , Siergiej Charitonow , Pedro Rizzo, Cheick Kongo . [ tak jak u góry ]
Średniak taki który raczej nic wielkiego nigdy nie osiągnął, czasem zachaczył o najlepszych i dawał plamę [ mięsto aramatnie ]: Kazujuki Fujita , Matt Lindland , Gary Goodridge , Brett Rogers , Gabriel Gonzaga, Paul Buentello , Thompson itd. itd.
Słaby to np. hmm Choi ?
A no name : to taki o którym nigdy nie słyszeliście np. większość zawodników KSW.
Teraz ja umieściłem Oveerema w mocny średniak bo przyjrzyjmy się :
Chuck Liddel go znokautował [ mocny przeciwnik ]
Vitor Belfort - z nim wygrał, [ mocny ]
Ihor Wowczanczyn - z nim wygrał [ mocny średniak w walce z Oveeremem to nawet nie cie tego mocnego średniaka.]
Mauricio Rua - przegrana nokaut 2x- [ piekielnie mocny rywal ]
Fabricio Werdum - przegrana poddanie [ mocny średniak ]
Ricardo Arona - nokaut [ mocny średniak lub mocny przeciwnik ]
Antônio Rogério Nogueira - tko [ średniak mocny lub mocny przeciwnik ]
Sergei Kharitonov - 2 walki raz wygrał raz przegrał [ mocny średniak ].
Masa stoczonych walk które wygrał ,ale z kim ? Gary Goodridge ? Mistrzostwo Strikeforce z Paul'em Buentello ? Oprucz Vitora Belforta ani jednego naprawdę porządnego nazwiska.. Od wszystkich znanych naprawdę to Bencki jak cholera Rua , Arona , Liddel ?
Mimo to większość z was uważa ,że jest najlepszy dlaczego ?
Piszecie ,że to było kiedyś a co się zmieniło ? Przytył 25kg i ?
I dalej obija bumów a z najlepszymi nie walczy ?
Shannon Briggs w boksie czy Albert Sosnowski [ przykład Rahmana się nie podobał bo on Lucky Punchem Lewisa posłał ], też mają mega rankingi Briggs to rekordzista chyba nokautów w 1 rundzie, Albercik 50 coś do 3 przegranych ? Ale jak walczą z kimś TOP [ Kliczko ] są bezbronni, że średniakami i słabymi to są mega zawodnicy ale z kimś z czołówki to kiszka ..
I teraz zastanówcie się przez chwilę ? Robi postępy tak tak bardzo się cieszę, ale skąd o tym wiecie ? Bo obija Rogersa ? [ z nim miał problemy Fedor, z Fujita też miał problemy i co ? ] trochę głupia taka argumentacja, Lee Tae-Hyun kolejny zawodnik który ciężko oberwał od Oveerema i co z tego ? Gdzie mu do kogoś takiego jak Velasquez który pokonuje Lesnara , Konga czy Minotauro [ co prawda starego ale jednak ] ? On się rozwija astronomicznie, Lesnar 120kg i klata jak u Pudzilli , ten 110kg i klatę ma taką żeby można z niej zupę wyjadać, a ja jakiejkolwiek przewagi siły nie widziałem, w każdym aspekcie lepszy był Velasquez. Piszecie często ,że Oveerem to jest inna postać to nie ten sam zawodnik który przegrywał z Ruą czy Arona ? A skąd wy o tym wiecie bo przytył i leje w mordę Lee Tae-Hyun ? Takich może lać a nie wiadomo jak się będzie zachowywał w walce z takim Carwinem czy Lesnarem ? Wtedy dostawał bencki od najlepszych, teraz z takimi nie walczy...
Wielu z was często wspomina jeszcze o walce z Cro Copem ? Panowie NC to NC i koniec kropka... Oveerem przeważał fakt, ale nie wiadomo jak długo takie tempo wytrzymywał. W walce z Rua też dobrze wyglądał pierwszą minutę, Rogers też nieźle wyglądał z Fedorem w pierwszej ale jak się skończyło ? Bez takiego gdybania mówmy o faktach. A faktem jest ,że Oveerem to średniak który obija bumów a od dobrych dostaje bencki tak było kiedyś i pewnie tak jest i dziś, nie wiem tego bo z dobrymi nie walczy.
Bas Rutten dał go jako 1 HW Top, tak i argumentował tym ,że po pierwsze jest z Holandii :) tak jak Bas i ,że to dobry zawodnik, na co jedna osoba w studiu od razu : You really belive Ali can beat Fedor or Brock ? I od razu I diss agree i drugi głos to samo. Bas argumentował ,że nikt z nim nie chcę walczyć :) Tylko z tym nigdy nie wiadomo jak i co jest, kontrakty menadżerowie itp. Niech idzie do UFC to będą walczyć z nim na pewno. Bas to raczej z symapti tak rozstawił, to co później powiedział o Fedorze, wszyscy mu "przytaknęli".
Czekam na riposty, i proszę bez przekleństw i uwag złośliwych :)
Pytajcie o coś albo ripostujcie ,ale NAJPIERW DOKŁADNIE PRZECZYTAJCIE TO CO NAPISAŁEM ! A jak czegoś nie rozumiecie bo źle coś sformułowałem albo po prostu to zapytajcie o co mi chodzi. Bo potem to wygląda jak rozmowa księdza z biskupem.