Szacuny
4
Napisanych postów
1489
Wiek
39 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
35096
Martucca, ale jak się ćwiczy, to się ten proces delikatnie hamuje, więc coś da się z tym zrobić.
Ann
Agness nie chce Cię martwić ale walka z udami to bardzo dłuuga droga.
Domyślam się, ale ja wytrwała jestem i uparcie dążę do celu Zresztą w mojej ocenie nie jest jakoś tragicznie
Kurcze...chyba mam jakieś ropne zapalenie spojówek...w życiu takiego nie miałam Niczego nie świadoma rano normalnie ubrałam soczewki, a tu taki zonk Mam nadzieję, że szybko przejdzie. Oczywiście soczewki zdjęte już, bo mi się strasznie mglisty obraz robił.
Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-03-24 17:16:39
"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."
P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas
Szacuny
2
Napisanych postów
638
Wiek
13 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
8377
zapalenie spojówek przerobiłam na Teneryfie - dzien po przyjeździe mnie złapało i puściło dzień przed wyjazdem, o lekarza poszłam dopiero na trzeci dzień, bo najpierw myślałam, że to alergia, super wakacje, wrrr. Idź od razu do lekarza, bo będzie tylko coraz gorzej, jeśli to faktycznie zapalenie spojówek. Nie noszę soczewek, ale wyobrażam sobie, że z nimi to musi być jeszczwe gorzej - ja myślałam, że wydrapię sobie oczy, koszmar, w nocy leciało mi takie żółtozielone z oczu, bleeeee
Szacuny
4
Napisanych postów
1489
Wiek
39 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
35096
Ja zapalenie spojówek miałam mnóstwo razy, ale takie alergiczne-wakacyjne: swędzące oko, puchnące, czerwone.
Teraz mi się też jakiś syf leje i to normalnie produkuje się z szybkością światła: w pracy w toalecie się pozbyłam z kącika, wracam do pokoju nauczycielskiego, zaglądam w lustro, a tam nowy syf Jedna nauczycielka miała tydzień temu i mówiła, że samo przeszło. Oczywiście soczewki odstawiłam i ubrałam okulary. Czytałam w necie, że to jest zaraźliwe i teraz się zastanawiam, czy jak mi przejdzie to się nie zarażę na nowo po ubraniu soczewek, które dzisiaj przez większą część dnia miałam.
Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-03-24 19:02:41
"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."
P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas
Szacuny
4
Napisanych postów
1489
Wiek
39 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
35096
Oj to niedobrze, bo to ostatnia para była i w dodatku niedawno ją zaczęłam używać, a moje soczewki przez astygmatyzm są cholernie drogie
No, ale jak mus to mus. Już kiedyś się przekonałam, że na oczach oszczędzać nie warto. Mąż zakupił mi krople Starazolin. Wg aptekarki jak po 2-ch dniach nie będzie poprawy trzeba iść do lekarza.
"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."
P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas
Szacuny
6
Napisanych postów
265
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
1676
no ja w ramach "oszczędności" doprowadziłam do zapalenia rogówek (potworne łzawienie i światłowstręt) bo spałam w soczewkach które należy zdejmować na noc, oczy mnie nigdy nie bolały ale się nie wysuszały bo sporo łez mi się produkuje i nawet często mi łzawią, więc co mi tam, a tu taki zonk, 2 tygodnie leczyłam dziadostwo :/ na szczęście jestem po korekcji wzroku i już nie muszę się męczyć z soczewkami ani straszyć swoją osobą w okularach ;)
Szacuny
6
Napisanych postów
265
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
1676
wiem, słyszałam o tym, w sumie w to nie wnikałam, kiedyś byłam u okulisty w tej sprawie, powiedziano mi że mam nadczynność gruczołów łzowych, i dalej nie wnikałam, cieszyłam się że mogę spać w soczewkach i mi oczy nie wysychają, ale cóż, człowiek głupi to musi cierpieć za głupotę ;)